DieRoten.pl
Reklama

Z obozu rywala

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

To była prawdziwa bitwa, która toczyła się nie tylko na boisku ale i poza nim. Przy linii stał trener Interu Leonardo, który dyrygował drużyną tak głośno, ze zabrakło mu po meczu głosu i na konferencję prasową musiał wysłać swojego asystenta. Inter wygrał wyjazdowe spotkanie z AC Florencja 2-1.  „Te trzy punkty były dla nas bardzo ważne aby powrócić na odpowiedni tor” – powiedział Giuseppe Baresi, brat legendy AC Milanu Franco Baresi’ego.

 

Javier Zanetti kapitan zespołu z Mediolanu również powiedział, iż jest to „ważny sygnał” – patrząc pod kątem ostatniej przegranej z Juventusem Turyn, po której to brazylijski trener usłyszał wiele krytycznych pytań. Czy zawodnicy są zmęczeni? Czy w zespole jest jakiś problem? Czy problemem jest to, że bardzo słabo grają na wyjazdach? Leonardo to wszystko odsunął od zespołu, a odpowiedź pojawiła się po meczu w Florencji.

 

Na stadionie Stadio Artemio Franchi przed 25 tys publiką obie drużyny walczyły jak równy z równym. Inter objął szybko prowadzenie po samobójczej bramce Michele Camporese (6.). Florencja zdołała jeszcze w pierwszej połowie wyrównać po bramce Manuela Pasquala (33.). W drugiej połowie Giampaolo Pazzini (62.) strzelił 4 bramkę w 5 meczu dla Interu dając tym samym zwycięstwo swojemu zespołowi - jak na ironię Pazzini, który to przez 4 lata zdobywał bramki dla Violi.

 

W Walce o mistrzostwo Inter po tym zwycięstwie wskoczył na 3 miejsce w tabeli i traci do AC Milanu 5 punktów. O obronie tytułu zawodnicy jak i trener Interu mówią z lekkim dystansem: „to jeszcze za wcześnie by o tym mówić” – stwierdza Esteban Cambiasso. „Patrzymy z meczu na mecz” – mówi Baresi.  Tylko prezydent klubu Massimo Moratti już przed spotkaniem we Florencji stwierdził jasno: „obrona tytułu jest nadal naszym celem”.

 

W walce o Scudetto oraz awans do ¼ Ligi Mistrzów Leonardo będzie mógł skorzystać już z usług Dejana Stankovica. Serb powrócił po 3-tygodniowej przerwie spowodowanej problemem z ścięgnami uda. Również i Lucio jest o krok od powrotu na boisko. Obrońca Interu wczoraj powrócił do treningów po 3-tygodniowej przerwie. Wielce prawdopodobne wydaje się więc, że zagra z FC Bayernem.

 

Natomiast urazu w środę nabawił się Wesley Sneijder. Rozgrywający Interu opuścił boisko pod koniec spotkania z powodu problemów z pachwiną. Te jednak nie mają być poważne.  Wczoraj Holender brał udział w treningu odbudowującym. Leonardo nadal nie może skorzystać z usług: Diego Milito, Davida Suazo oraz Waltera Samuela.

 

W środę Inter przeciwko Violi zagrał w następującym składzie:

Julio Cesar - Maicon, Ranocchia, Cordoba, Nagatomo (71. Kharja) - Cambiasso, Zanetti, Stankovic (89. Obi) - Sneijder (82. Mariga) - Eto'o, Pazzini

 

Źródło: fcb.de

Źródło:
Serek

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...