Saga transferowa z udziałem Nicka Woltemade rozgrzewała niemiecką opinię publiczną ostatniego lata. Nie brakowało kontrowersyjnych opinii, a wypowiedź Karla-Heinza Rummenigge wywołała burzę.
Przypomnijmy, że popularny “Kalle” nie gryzł się w język i w szeroko komentowanym wywiadzie sprzed kilku tygodni stwierdził, że Stuttgart “znalazł idiotę, który zapłacił tyle pieniędzy”. Woltemade do tej pory nie komentował tych słów, ale teraz postanowił to skomentować.
— Myślę, że to było słuszne posunięcie (milczenie - przyp. red.). Tego lata z mojego nazwiska, Bayernu i kwoty transferu zrobiono wielką rzecz. Potem wszędzie w nagłówkach widniało słowo “idioci”. Przeczytałem jednak całą wypowiedź pana Rummenigge, z pewnością była trochę niefortunna, ale też nie aż tak dramatyczna.
Przez całe lato dyskutowano, czy reprezentant Niemiec rzeczywiście jest wart tak ogromnych pieniędzy. Sam zawodnik podchodzi do tego z dystansem.
— Temat kwoty odstępnego był bardzo obecny, nie dało się od niego uciec. Często byłem z tym konfrontowany. Ale to nie ja to sobie wybrałem, mam najmniejszy wpływ na to, o jakie kwoty chodzi. Mimo wszystko byłem zadowolony, że Newcastle dostrzegło we mnie tak wiele, by zapłacić taką sumę.
— Chociaż wiem, że przez tę kwotę transferu skierowanych jest na mnie kilka par oczu więcej. Przy czym temat kwoty odstępnego w Anglii są postrzegane znacznie spokojniej niż w Niemczech. W drużynie w ogóle nie odgrywa to żadnej roli.
REKLAMA
Komentarze