DieRoten.pl
Reklama

Udana próba generalna!

fot. s
Reklama

Bayern Monachium trzy dni przed półfinałowym spotkaniem Champions League przeciwko FC Barcelonie po raz kolejny pokazał swoją wysoką formę. Nowy mistrz Niemiec zmiażdzył na wyjeździe Hannover 96 6:1 (3:0) i w dalszym ciągu nie stracił żadnego punktu w rundzie rewanżowej. Monachijczycy są niepokonani od 21 spotkań Bundesligi!

Po samobójczej bramce Larsa Stindla (16.) czar prysł. Idący za ciosem Bawarczycy zdobyli w pierwszej połowie dwie kolejne bramki, których autorami byli Franck Ribéry (22.) i Mario Gomez (40.). W drugiej połowie ponownie do siatki rywala trafił Gomez (62.) strzelając swoją dziesiątą bramkę w sezonie ligowym. Dwie bramki zdobył również Claudio Pizarro (71./86.). Honorową bramkę dla gospodarzy zdobył Andre Hoffmann w 84. minucie spotkania. FC Bayern nadal ma 20 punktów przewagi w tabeli nad drugim miejscem.

Skład:

Trzy dni przed meczem z FC Barceloną Jupp Heynckes konsekwentnie rotował składem. Przed Manuel Neuerem grali Rafinha, Daniel van Buyten, Jérôme Boateng oraz David Alaba. Środek pola mieli zdominować Luiz Gustavo oraz Anatoliy Tymoshchuk. Na prawej pomocy grał Thomas Müller, za napastnikiem Claudio Pizarro, a na lewym skrzydle Franck Ribéry. Najbardziej wysuniętym zawodnikiem był Mario Gomez.
 
Mecz na ławce rozpoczęli m.in kapitan Philipp Lahm, Arjen Robben, Javi Martínez, czy będący ostatnio w znakomitej formie Xherdan Shaqiri. Do Hanoweru nie pojechali Bastian Schweinsteiger, Mario Mandzukic oraz Brazylijczyk Dante.
 
Jupp Heynckes postawił więc na tylko trzech piłkarzy, którzy w ubiegły wtorek zmiażdzyli w półfinale Pucharu Niemiec VfL Wolfsburg.
 
Trener gospodarzy Mirko Slomka nie mógł skorzystać z lewego obrońcy Sébastiena Pocognoli (problemy z mięśniami). W związku z tym mecz w wyjściowej jedenastce rozpoczął Pander.
 
Przebieg spotkania:
 
Bayern przystąpił do meczu z Hannoverem tak, jak gdyby był to mecz rozstrzygający o losach mistrzostwa. Agresja, szybkość, gotowość do ataku - to wszystko idealnie było widać w pierwszej połowie na tle zagubionych gospodarzy. Od początku spotkania kwestią czasu było to kiedy piłka wpadnie do bramki strzeżonej przez Rona-Roberta Zielera.
 
Już w piątej minucie znakomitą akcję Gomeza oraz Müllera strzałem w poprzeczkę zakończył Ribéry. Dziesięć minut później piłkę do własnej bramki po dośrodkowaniu Alaby skierował Lars Stindl (16.). W 20. minucie futbolówka po raz kolejny wylądowała na poprzeczce - tym razem po strzale Pizarro. Peruwiańczyk nie rozpamiętywał tej sytuacji zbyt długo czego efektem był przechwyt piłki w środku pola i asysta przy golu Ribéry'ego (22.).
 
Mecz był pod kontrolą i Bawarczycy spuścili nieco z tonu. Tuż przed przerwą trzecią bramkę dla Dumy Bawarii po kolejnej świetnej asyście Pizarro zdobył Mario Gomez (40.). W 43. minucie spotkania Ribéry próbował zabawić się z bramkarzem rywala, ale Zieler wyszedł z opresji obronną ręką. 
 
Druga połowa rozpoczęła się od dwóch zmian. Na boisku pojawili się Robben oraz Shaqiri, którzy zmienili Ribéry'ego, a także Müllera. W grze nic się jednak nie zmieniło. Bayern wciąż miał wszystko pod kontrolą i znakomicie wymieniał piłkę w ofensywie. Gomez (62.) oraz Pizarro (71./86.) zdobywali kolejne bramki, dla znakomitych nie tylko w tym spotkaniu Monachijczyków.
 
W 84. minucie spotkania padła honorowa bramka dla gospodarzy. Piłki po rzucie wolnym wykonywanym przez Pandera nie zdołał złapać Manuel Neuer i z najbliższej odległości do bramki skierował ją Hoffmann (84.).
 
Bayern zasłużenie odniósł swoje 26. zwycięstwo w tym sezonie!
 
Źródło:
sky

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...