Nie dalej jak wczoraj odbyła się konferencja prasowa Hiszpanów, podczas której na pytania dziennikarzy odpowiadał pomocnik Bayernu, a będąc dokładniejszym Thiago.
Doświadczony pomocnik odniósł się do tematów związanych nie tylko z reprezentacją narodową swojego kraju, ale i również ekipy rekordowego mistrza Niemiec. Jak można było się spodziewać nie zabrakło też pytań o jego przyszłość w Monachium.
Podobnie jak po meczu z Hiszpanią, tak i tym razem Thiago udzielił dość ciekawej odpowiedzi na temat swojej dalszej przygody z FCB. Tym razem 29-latek oznajmił, iż w przeciwieństwie do spekulacji prasowych, nie pożegnał się z nikim w Monachium. Ponadto Hiszpan odniósł się też do stylu gry monachijczyków.
– Nie powiedziałem nikomu, że opuszczam klub. Każdego roku media umieszczają mnie w innym klubie. Dla mnie przyszłość to nadchodzący mecz z Ukrainą. Nie mam nic więcej do powiedzenia na ten temat. Ani o to nie dbam, ani nie jestem tym zainteresowany. Interesuje mnie tylko jutro – powiedział Thiago.
– Mam tylko nadzieję, że nasz styl gry nie wyznaczy nowego trendu w świecie piłki, byłoby to dla nas fatalne. Chcemy mieć swoją filozofię gry i grać swoją piłkę. W kadrze narodowej też nie kopiujemy stylu innych – mówił dalej.
Jakiś czas temu golkiper Barcelony, a będąc dokładniejszym Marc-Andre ter Stegen oznajmił, że jego wymarzonym transferem do katalońskiego klubu byłby Thiago. Hiszpan nie ukrywa, iż jest zaszczycony słowami Niemca.
– To zaszczyt, że Marc o mnie wspomniał, ponieważ to niesamowity bramkarz, ale nie jest on żadnym dyrektorem sportowym, więc nie ma potrzeby odpowiadać na to pytanie. Cieszę się jednak, że wspomniał o mnie – podsumował Thiago.
Komentarze