Po zakończeniu sezonu 2021/22 pewnym jest, że klub ze stolicy Bawarii opuści środkowy obrońca monachijczyków – 26-letni Niklas Suele.
Od pewnego czasu w niemieckich i zagranicznych mediach pojawia się mnóstwo plotek i spekulacji odnośnie następcy rosłego stopera w klubie ze stolicy Bawarii.
Niemalże zawsze powtarzane są cztery nazwiska i mowa jest o takich piłkarzach jak Antonio Ruediger, Matthias Ginter, Nico Schlotterbeck oraz Andreas Christensen, który wedle różnych źródeł ma być najbliżej przenosin na monachijską Allianz Arenę.
Tym razem najnowsze informacje ws. Duńczyka przedstawił portal „Spox.com”. Wedle ustaleń dziennikarza Johannesa Ohra, między bossami FCB a przedstawicielami defensora Chelsea doszło już do kilku spotkań – pierwsze z nich miało miejsce w grudniu minionego roku.
Ponadto obie strony miały także spotkać się i odbyć rozmowy kilka tygodni temu w styczniu. Mimo wszystko sam zawodnik nie podjął jeszcze decyzji o swojej dalszej przyszłości. Mówi się, że 25-latek nie chce jeszcze zamykać ostatecznie drzwi dla „The Blues”.
Niemniej jednak od dłuższego czasu negocjacje Anglików z Andreasem stoją w miejscu, a to za sprawą żądań płacowych stopera, który ma oczekiwać od 10 do 12 milionów euro rocznie (wliczając w to również bonusy). Po raz ostatni Christensen miał negocjować z CFC w grudniu 2021 roku.
Od tamtej pory między stronami panuje cisza, jednakże szkoleniowiec Thomas Tuchel wolałby zatrzymać Duńczyka na dłużej. Z kolei „The Athletic” niedawno poinformował, że szanse na nową umowę 25-latka w londyńskim klubie są zerowe i opuści on latem Chelsea na zasadzie wolnego transferu.
Komentarze