Według informacji od Sky, pełniący rolę dyrektora technicznego w Bayernie Monachium, Marco Neppe, prowadzi już rozmowy z kierownictwem klubu w sprawie rozwiązania umowy! 37-latek pracował w bawarskim zespole od 2014 roku.
Mimo odejścia swojego długoletniego przyjaciela, Hasana Salihamidzica, Marc Neppe pozostał na stanowisku i dołączył do komitetu transferowego wraz z szefem zarządu Janem-Christianem Dreesenem.
Neppe miał odegrać kluczową rolę m.in. w letnich transferach, sprowadzając takich zawodników jak Harry Kane, czy Kim Min-jae. Z czasem wpływ 37-latka na ruchy transferowe miał jednak znacznie się zmniejszyć. Coraz większą odpowiedzialność za transfery miał brać na siebie Christoph Freund, który sprowadził ostatnio Erica Diera.
Pomimo tego, Neppe miał bardzo profesjonalnie podchodzić do swoich obowiązków w ostatnich tygodniach. Rozstanie wydawało się jednak nieuchronne i wszystko wskazuje na to, że już niebawem sprawa zostanie oficjalnie ogłoszona.
Neppe pracował w Bayernie od 2014 roku, kiedy został sprowadzony w roli skauta przez Michaela Reschke. Po trzech latach awansował na szefa skautów, a w 2021 roku został dyrektorem technicznym. 37-latek miał już otrzymać propozycje z zagranicy, więc można się spodziewać, że szybko znajdzie zatrudnienie w innym klubie.
Zmiany na szycie
Po odejściu 37-latka, jeszcze większa odpowiedzialność za transfery spadnie na Freunda. Wspierać ma go Jan-Christian Dreesen, który również negocjuje z obecnymi zawodnikami i potencjalnymi nowymi nabytkami. Najprawdopodobniej najpóźniej w marcu do klubu dołączy Max Eberl, który stanie się szefem Freunda.
Komentarze