To już jutro! Po tygodniowej przerwie do akcji powracają zawodnicy Bayernu Monachium, którzy tym razem zagrają na własnym podwórku na Allianz Arenie.
Rywalem klubu ze stolicy Bawarii będzie Bayer 04 Leverkusen, który od dłuższego czasu znajduje się w wysokiej formie – w ostatnich 6 spotkaniach ekipa „Aptekarzy” zdobyła 15 na 18 możliwych do zdobycia punktów.
Przy okazji nadchodzącego szlagierowego starcia z B04, swoje zdanie nt. pojedynku z monachijczykami wyraził trener „Die Werkself”, czyli Gerardo Seoane. 43-letni Szwajcar odniósł się do ostatniej porażki 1:5 z FCB oraz podkreślił, że jego zespół może sprawić problemy „Bawarczykom”.
− Nasz ostatni mecz z Bayernem miał miejsce kilka miesięcy temu i wiele się od tego czasu zmieniło. Zawodnicy nie zaprzątają już sobie głowy tamtym wynikiem 1:5 na korzyść FCB – powiedział Seoane.
− To oczywiste, że zespoły z topu mają możliwość rozniesienia Cię w ciągu jednej połowy. Dostaliśmy nauczkę i wykorzystaliśmy to jako lekcję na przyszłość – mówił dalej.
− Nie zakładam z góry, że Bayern będzie miał w sobotę zły dzień. Musimy jednak postarać się, abyśmy naszym stylem sprawili, aby FCB miało zły dzień. Możemy sprawić FCB problemy. Wierzymy w swoje siły – podsumował Gerardo Seoane.
Warto wspomnieć, że w jutrzejszym spotkaniu Bayernu z Bayerem 04 Leverkusen, na Allianz Arenę w Monachium będzie mogło wejść do 25 tysięcy kibiców (podobnie jak przed dwoma tygodniami w starciu z Greuther Fuerth).
Komentarze