Od kilku dni w niemieckim świecie piłki bardzo wiele mówi się o młodzieżowej piłce, co ma oczywiście związek ze złotym medalem Niemiec na mundialu U-17.
Wielu ekspertów nie ma wątpliwości, że w Niemczech rośnie nowe, bardzo zdolne pokolenie młodych zawodników, którzy w przyszłości mogą zrobić wielkie kariery – dotyczy to również kilku graczy z Bayernu oraz Campusu.
Będąc dokładniejszym mowa o takiej czwórce jak Robert Ramsak, Max Schmitt, Kurt Rueger oraz Maximilian Hennig. Obecnie ich szanse na grę w pierwszej drużynie FCB są niewielkie, jednak jak podkreślił niedawno Jochen Sauer, czyli szef akademii piłkarskiej bawarskiego klubu, każdemu młodemu piłkarzowi należy zapewnić jak najlepszy możliwy poziom rozwoju.
− Udział w finale mistrzostw świata to dobra reklama dla Schmitta, Ruegera, Ramsaka i Henniga. Jestem pewien, że przyjrzymy się temu bliżej wewnętrznie – powiedział Sauer.
− Od czego to zależy? Między innymi od wielkości profesjonalnego składu latem i od tego, które pozycje zostaną obsadzone. Oczywiście omówimy z Thomasem Tuchelem i Christophem Freundem, którzy zawodnicy mogą pokazać się na treningach. Ale gracze muszą mieć również realną szansę na otrzymanie kilku minut gry – dodał.
− Ofensywa jest obecnie światowej klasy. W obronie Frans Kraetzig i Aleksandar Pavlovic mają obecnie szansę na kilka minut. Jeśli trafisz na dobrego lewego obrońcę, ale na tej pozycji gra już dwóch bardzo silnych zawodników, to pytanie brzmi, czy w pewnym momencie dostanie on czas na grę. A jeśli nie, musimy zapewnić mu najlepszy możliwy poziom gry, aby mógł rozwijać się w męskiej piłce. Będziemy musieli rozważyć i zdecydować o tym dla każdego zawodnika indywidualnie – podsumował Jochen Sauer.
Jeśli mowa o wspomnianych wyżej Kraetzigu i Pavlovicu, to Frans może pochwalić się 6 występami (194 minuty) oraz dorobkiem 1 bramki i 1 asysty. Co do Aleksandra, to jego przypadku mowa jest o 4 meczach, 1 asyście oraz 144 minutach na boiskach.
Komentarze