DieRoten.pl
Reklama

Ribery: Zakończę karierę w Bayernie!

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Te słowa z pewnością bardzo ucieszą kibiców Bayernu Monachium. Pomocnik FCB Franck Ribery podkreśla, iż w 100% czuje się Monachijczykiem, o czym opowiadał w wywiadzie dla L'Equipe.

 

"Czuję się Monachijczykiem. Będąc w tym klubie, mieście, czuję się jak u siebie w domu. Jestem bardzo szczęśliwy i mam uczucie wolności. A tego mi właśnie brakuje, kiedy przyjeżdżam do Francji. Myślę, że właśnie tutaj zakończę karierę!".


"Dom, który kupiłem, leży niedalko od obiektów treningowych. Szef klubu jest niezwykle szczerym człowiekiem i bardzo interesuje się losem każdego piłkarza. Jeśli tylko potrzebujesz pomocy, on jest od razu na odpowiednim miejscu. Tego nie ma w innych klubach. Uli Hoeness stał się dla mnie bardzo ważnym człowiekiem. Bez niego trudno byłoby mi pozostać w Bayernie" powiedział 28-letni Francuz.

 

Słowa Ribery'ego na temat Uliego Hoenessa nie mogą dziwić. To właśnie prezydent Bayernu stał murem za Francuzem, kiedy we Francji wybuchł wielki skandal z jego udziałem. Nie zostawił go także nawet na minutę, kiedy przyplątała mu się kontuzja, która wykluczyła do z gry na kilka miesięcy. Franck doskonale wie, ile zawdzięcza Uliemu i pozostając w Bayernie jak najdłużej, chce niejako spłacić dług wdzięczności.

 

"Również moja żona Wahiba czuje się doskonale w stolicy Bawarii. Mamy tam swój dom, dobrze znamy okoliczę. Dziewczynki mają wiele radości z chodzenia do szkoły. W Monachium mamy naprawdę wiele przyjaciół. To miasto to coś więcej niż moja druga ojczyzna. Mogę sobie wyobrazić pozostanie tam na zawsze" podsumował zawodnik Bayernu.

 

www.bild.de

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...