Sezon jeszcze się nie zakończył, jednak już teraz wiele mówi się o nadchodzącym okienku transferowym, które może być jednym z najciekawszych w ostatnich latach. Piłkarskie media na świecie informują, że jednym z bohaterów wielomilionowych transakcji ma być Bayern Monachium, który planuje w ogromnym stopniu zwiększyć budżet na transfery, aby znowu wejść na ścieżkę zwycięstwa, która została zainicjowana w 2013 roku. Aby tak się stało działacze klubu z Saebener Strasse chcą przeznaczyć ponad 100 mln euro. Oczywistym jest więc, że FCB ściągając nowe gwiazdy, będą musieli pożegnać się z niektórymi swoimi obecnymi piłkarzami.
Jedna z plotek transferowych głosi, iż sprowadzony w miejsce Toniego Kroosa Xabi Alonso miałby opuścić stolicę Bawarii już po zakończeniu obecnego sezonu. Hiszpański pomocnik, który zaliczył doskonały debiut w barwach FCB w meczu przeciwko Schalke 04, kiedy miał za sobą zaledwie kilka godzin treningu z nowymi partnerami, notował istną równię pochyłą w swoich występach. Zarówno działacze jak i kibice byli zachwyceni postawą doświadczonego zawodnika w pierwszych miesiącach gry dla Monachijczyków, jednak każdy kolejny mecze po przerwie zimowej przynosił coraz większe rozczarowanie formą Alonso. 33-letni defensywny pomocnik znalazł się ponoć w orbicie zainteresowań tegorocznego finalisty Ligi Mistrzów Juventusu Turyn. Włoski klub zaczyna szukać pilnie zastępcy dla Andrei Pirlo, który najprawdopodobniej odejdzie z turyńskiego zespołu po finale Champions League. Jednym z głównych kandydatów do przejęcia roli po legendzie włoskiego futbolu ma być właśnie Xabi.
Czy Bayern zamierza osłabić nowych Mistrzów Anglii? Jeśli wierzyć doniesieniom mediów Bawarczycy interesują się poważnie pomocnikiem Chelsea Londyn Edenem Hazardem. Pierwsze rozmowy na temat możliwej transakcji miały odbyć się podczas półfinałowego meczu Pucharu Niemiec na Allianz Arena pomiędzy FCB a Borussią Dortmund. Jednak w tym przypadku cena może odstraszać, bowiem Jose Mourinho nie będzie chciał puścić 24-letniego pomocnika za mniej niż 100 mln euro. Jednak w tym przypadku nie chodzi tylko o sumę odstępnego - działacze Bayernu mogliby zrewanżować się Londyńczykom za wydarcie z Monachium przed laty ostoi Bawarczyków Michaela Ballacka, który dołączył do The Blues za darmo po zakończeniu kontraktu...
www.tz.de
Komentarze