Fabrizio Romano ujawnił, że João Palhinha najprawdopodobniej zostanie na stałe w Tottenhamie Hotspur po zakończeniu wypożyczenia. Bayern chętnie sprzeda pomocnika, który nie zdołał się przebić w Monachium.
Ekspert transferowy Fabrizio Romano zabrał głos w sprawie przyszłości Joao Palhinhy w podcaście „Market Madness” dla „GiveMeSport”. Zdaniem Włocha, Portugalczyk ma dużą szansę na pozostanie w Tottenhamie również po zakończeniu obecnego wypożyczenia.
– Myślę, że jest duża szansa, że Palhinha zostanie w Tottenhamie w 2026 roku. Wtedy zobaczymy, czy stanie się to w ramach opcji wykupu, czy też klub będzie chciał renegocjować warunki z Bayernem – powiedział Romano.
Choć nie zapadły jeszcze żadne ostateczne decyzje, rozmowy są w toku.
– Jeszcze za wcześnie, żeby coś przesądzać. Mamy dopiero początek października, a decyzja zapadnie dopiero za kilka miesięcy – podsumował Fabrizio Romano.
Według informacji z Niemiec, londyński klub posiada opcję wykupu pomocnika za około 30 milionów euro, co pozwoliłoby Bayernowi częściowo odzyskać 50 milionów euro zapłacone Fulham w 2024 roku.
Zarząd Bayernu, w tym Max Eberl i Christoph Freund, jest podobno otwarty na trwałe rozstanie z Portugalczykiem. Dla monachijczyków byłoby to finansowo rozsądne rozwiązanie – szczególnie że Palhinha nie zdołał się przebić w Bayernie i był jedynie zawodnikiem rotacyjnym.
Pod wodzą trenera Vincenta Kompany’ego, 29-latek spędzał większość czasu na ławce rezerwowych. Tottenham natomiast z powodzeniem wykorzystuje go w podstawowym składzie, a sam zawodnik kilkukrotnie podkreślał, że czuje się w Londynie bardziej doceniony i lepiej wykorzystany niż w Monachium. Ostateczna decyzja w sprawie transferu ma zapaść najpóźniej latem 2026 roku.
Komentarze