Bayern Monachium nie tylko awansował do 1/8 finału Pucharu Niemiec, ale też zapisał się w historii futbolu. Po wygranej 4:1 z 1. FC Koeln, Bawarczycy osiągnęli 14. zwycięstwo z rzędu, bijąc legendarny rekord AC Milan z sezonu 1992/93.
Awans do 1/8 finału DFB-Pokal był tylko częścią historii, jaką Bayern Monachium napisał w środowy wieczór. Zespół Vincenta Kompany’ego, pokonując 1. FC Koeln 4:1, nie tylko utrzymał perfekcyjną passę, ale też pobił rekord, który przez ponad trzy dekady należał do AC Milan.
Dotychczasowy rekord włoskiego giganta z sezonu 1992/93 – 13 kolejnych zwycięstw – został wyrównany w weekend po triumfie nad Borussią Moenchengladbach. W Kolonii monachijczycy poszli o krok dalej, notując 14. zwycięstwo z rzędu we wszystkich rozgrywkach.
Siłą napędową tej serii jest znakomity tercet ofensywny: Harry Kane, Luis Díaz i Michael Olise. Kane zdobył już 22 bramki we wszystkich rozgrywkach, Díaz dołożył osiem trafień, a Olise siedem. Razem tworzą jeden z najgroźniejszych ataków w Europie. Bayern pod wodzą Kompany’ego imponuje również równowagą – w 14 meczach strzelił 51 goli, tracąc jedynie 10. Dla porównania, rekordowy Milan miał bilans 45–13.
Po meczu Vincent Kompany zachował charakterystyczny spokój:
− Nie przywiązuję zbytniej wagi do rekordów. One przychodzą same, jeśli zespół w każdym spotkaniu myśli tylko o zwycięstwie. To kwestia mentalności i jakości – a moi zawodnicy mają jedno i drugie – zauważył trener FCB.
Bayern nie zamierza jednak się zatrzymywać. W Monachium już myślą o sobotnim starciu z Bayerem Leverkusen, które może jeszcze bardziej umocnić dominację „Bawarczyków” i sprawić, że ich rekordowa passa nabierze legendarnych rozmiarów.
Komentarze