Leroy Sane jest o krok od przedłużenia kontraktu z Bayernem Monachium. Niemiec odrzucił gigantyczne oferty z zagranicy, zaakceptował niższe wynagrodzenie i chce walczyć z "Die Roten" o zwycięstwo w LM.
Wygląda na to, że Bayern Monachium może wkrótce ogłosić kolejneprzedłużenie kontraktu. Według informacji “Sky”, Leroy Sane jest bliski podpisania nowej umowy, która obowiązywać ma do 2028 roku. Skrzydłowy ma złożyć podpis już w przyszłym tygodniu – jeśli nic nie stanie na przeszkodzie.
Sane od dawna deklarował, że chce kontynuować karierę w Monachium. Choć “BILD” już wcześniej informował o osiągnięciu porozumienia, to dyrektor sportowy Bayernu Max Eberl po meczu z Mainz (3-0) tonował nastroje. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że sprawa jest na ostatniej prostej.
Co ciekawe, według Sky, Sane odrzucił kilka bardzo atrakcyjnych ofert, w tym propozycję z Arabii Saudyjskiej. Władze Al-Ittihad mieli proponować skrzydłowemu FCB aż 100 milionów euro netto za 4 lata gry. Zainteresowanie wykazywał też Arsenal, ale 28-latek wybrał pozostanie na Allianz Arenie.
Jeszcze większe wrażenie robi fakt, że Sane zgodził się na obniżkę wynagrodzenia. Dla sterników Bayernu, z Maxem Eberlem i Christophem Freundem na czele, przedłużenie umowy z reprezentantem Niemiec było jednym z głównych celów na ten rok.
Także Vincent Kompany jasno dawał do zrozumienia, że Sane odgrywa kluczową rolę w jego planach.
Komentarze