DieRoten.pl
Reklama

Nowa forma protestów przeciwko Neuerowi

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Pomimo otwartego listu FC Bayernu do kibiców, Schickeria planuje na dziś kolejne protesty przeciwko Neuerowi. Te jednak mają przebiegać w zupełnie inny sposób niż ostatnio.

FC Bayern ponownie zarzuca sieci. Czas na miłe słowa się już skończył. Na Sabener Strasse już Robben, Lahm i Schweinsteiger zjedli plaster z ust, który od dłuższego czasu tam był. Cierpliwość się skończyła, do: milczących liderów, do marudzących kolegów z drużyny, do krytycznych mediów oraz do kibiców stojących za bramką. Towarzyszyć temu mają słowa oświadczenia rekordowego mistrza Niemiec: „FC Bayern chce przed ostatnimi dwoma spotkaniami na Allianz Arena wezwać wszystkich gości i kibiców do: poszanowania, szacunku, tolerancji i fair play”.

Jednak to co wydaje się być oficjalnym stanowiskiem ma swojej drugie dno: Manuel Neuer. Obecny bramkarz ‘Konigsblauen’, przyszły bramkarz Bayernu. pojawi się jeszcze raz z Schalke w Monachium – a jego przyszli pracodawcy chcą go uchronić przed atakami kibiców. Bayern zakażał m.in. megafonów, jednak czy to ochroni Neuera przed krytyką kibiców?

„Oczywiście jest coś zaplanowane. Nie zdradzę jeszcze co to jest, na pewno będzie to widoczne, mimo iż wszystko będzie przebiegać zupełnie inaczej niż ostatnio” – powiedział jeden z członków Schickeria na łamach ‘TZ’. Potwierdził on, że Ultras znów będą protestować przeciwko zatrudnieniu Neuera. To wszystko pomimo tłumaczeń zarządu. „Ostatnio nie było żadnych plakatów czy transparentów. Takie coś nie narusza tolerancji i uczciwości sportowej. Poza tym na każdym stadionie się śpiewa. Uważamy tym samym, że deklaracja rady nadzorczej nas w ogole nie dotyczy, bo zawsze postępowaliśmy zgodnie z nia!” – mówi dalej rzecznik Schickerii. On i jego kompani czują się usprawiedliwieni w tej kampanii anty-Neuerowej – również przez kibiców Schalke. Ponieważ ‘Konigsblauen Ultras’ wyrzucili Neuera! W oficjalnym liście tłumaczyli oni soją decyzję tak: „decyzja Manuela zniszczyła bardzo dużo w wielu z nas”.

źródło: tz.de

Źródło:
Serek

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...