Mazraoui i Guerreiro ponownie na boku?

fot. livephotosport / Photogenica

Reklama

Już jutro o 21:00 emocje ponownie sięgną zenitu, albowiem do akcji powracają zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec, którym tym razem przyjdzie rywalizować na europejskim podwórku.

Dokładnie jutro o 21:00, zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec rozegrają swoje czterdzieste piąte oficjalne spotkanie w tym sezonie. W ramach półfinału rozgrywek Ligi Mistrzów, rywalem Bayernu będzie Real Madryt, który pokonał ostatnio Real Sociedad.

Podczas gdy podopieczni Carlo Ancelottiego uzyskali wynik 1:0 (gola wagę triumfu i 3 punktów zdobył Arda Guler), to piłkarze klubu ze stolicy Bawarii w swoim ostatnim pojedynku Bundesligi, pokonali na własnym podwórku Eintracht Frankfurt.

Przypominamy, że starcie pomiędzy monachijczykami a frankfurtczykami na Allianz Arenie zakończyło się rezultatem 2:1 na korzyść FCB. Jeśli mowa o bramkach dla „Bawarczyków”, to na listę strzelców wpisał się tym razem dwukrotnie Harry Kane, który ma już na swoim koncie 35 trafień ligowych.

Mając na uwadze ostatnie spotkania, mistrzowie Niemiec z całą pewnością będą zdeterminowani, aby ponownie zagrać jak najlepiej przed własną publicznością. Cel bawarskiego klubu jest jasny – wygrać i wywalczyć jak najlepszy wynik przed rewanżem w przyszłym tygodniu..

Sytuacja kadrowa Bayernu wydaje się być w miarę przejrzysta i Tuchel najpewniej będzie zmuszony radzić sobie co najmniej bez 3 graczy. Mowa o takich zawodnikach jak Bouna Sarr (zerwane więzadło krzyżowe w kolanie), Sacha Boey (kontuzja mięśniowa) oraz Kingsley Coman (kontuzja mięśniowa).

Tym razem w wyjściowej XI powinno dojść do kilku zmian. Według ustaleń „Kickera” blok defensywny FCB mają tworzyć Kimmich, de Ligt, Dier oraz Mazraoui. Ponadto od samego początku ma zagrać Raphael Guerreiro na lewym skrzydle. Jak może zagrać Bayern i Real w jutrzejszym meczu? Odpowiedź znajdziecie poniżej.