Magath ostrzega: Powrót Musiali może stanowić...problem

Bayern ma za sobą rekordowy start, a już niebawem kadra "Die Roten" będzie jeszcze silniejsza. Jednak czy na pewno to tylko dobra wiadomość? Były trener, Felix Magath, ma co do tego poważne wątpliwości, zwłaszcza w kontekście powrotu Musiali.

Jak informowaliśmy, wkrótce do treningów zespołowych mają dołączyć Alphonso Davies oraz Hiroki Ito. Coraz większe postępy robi również Jamal Musiala, który od czasu złamania nogi podczas Klubowych Mistrzostw Świata przechodzi rehabilitację.

Wszyscy kibice FCB z utęsknieniem oczekują na powrót Musiali, ale wśród ekspertów nie brakuje opinii, że może to…zaburzyć świetnie działający mechanizm. Takiego zdania jest chociażby były trener min. Bayernu, Felix Magath.

— Mógłbym sobie wyobrazić, że to będzie nieco bardziej problematyczne. W tym momencie w Bayernie wszystko pasuje, a kiedy wszystko pasuje, to nic się nie zmienia. Ale kiedy dołącza gracz taki jak Musiala, który jest postrzegany jako bardzo, bardzo silny i ma odgrywać ważną rolę w grze, to zmienia to dynamikę gry – analizuje Magath.

Zdaniem Magatha, powrót Musiali wpłynie przede wszystkim na Harry’ego Kane’a, który jest zewsząd chwalony za świetną dyspozycję na starcie kampanii.

— Harry Kane musiałby znowu grać bardziej na szpicy, chociaż obecnie chętnie cofa się, schodzi ze środka pola i biega wszędzie. Przez ten powrót być może nie byłby już tak zaangażowany w grę, jak jest w tej chwili. A w tym momencie pasuje to w 100 procentach.

REKLAMA

Analizy przedstawione przez dziennikarzy “Sky” zdają się to potwierdzać. W kampanii 2024/25 Kane spędzał znacznie więcej czasu w polu karnym rywala, podczas gdy teraz operuje na znacznie szerszym obszarze boiska.

Powrót Musiali będzie miał też wpływ na Serge’a Gnabry’ego, który świetnie radzi sobie na pozycji numer 10, ale prawdopodobnie będzie musiał ustąpić miejsca młodszemu koledze. Jeśli Kompany przesunie Gnabry’ego na skrzydło, może to z kolei ograniczyć minuty dla młodego Lennarta Karla.