DieRoten.pl
Reklama

Lell przyznaje: Nie miałem szans

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Bawarski zaciąg Herthy Berlin w osobach Christiana Lella, Thomasa Krafta, Andreasa Ottla i Markusa Babbela z pewnością nie będzie miło wspominał swojej podróży do Monachium. Szczególnie ten pierwszy może mieć duży ból głowy, bowiem do tego momentu grał na tyle dobrze, iż media spekulowały, że może dostać powołanie do kadry narodowej.

 

Umiejętności Lella jednak zostały bardzo szybko zweryfikowane przez Francka Ribery'ego, który niemieckim piłkarzem kręcił jak tylko chciał. Tym samym nie sprawdziły się buńczuczne zapowiedzi byłego defensora FCB, który przed pojedynkiem na Allianz Arena otwarcie mówił: "Znam sztuczki Ribery'ego. Wiem jak grają wspólnie z Lahmem i doskonale zdaję sobie sprawę z tego co nas czeka".

 

Jak się wczoraj okazało, Lell albo jest mało pojętnym uczniem, albo Francuz ma znacznie większy wachlarz umiejętności niż się wydawało słynnemu CL30. Prawy obrońca Herthy przyznał się do błędu i po spotkaniu przyznał: "Ribery był jak jeden mięsień - nie miałem z nim żadnych szans".

 

Brawo Lell - toż to oczywista oczywistość!

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...