Laimer i Olise jak... Alaba i Ribery? Francuz i Austriak ponownie rządża flanką

Konrad Laimer, długo uważany za rezerwowego, przeszedł niesamowitą metamorfozę. Austriak stał się kluczową postacią w zespole Vincenta Kompany'ego, a na jego grze korzysta przede wszystkim inna gwiazda Bayernu.

Jak możemy przeczytać w “TZ”, Konrad Laimer długo pracował na swoją pozycję. Miesiącami szlifował ustawienie i sposób poruszania się w nowej roli, a dziś imponuje intensywnością w pojedynkach i dyscypliną, przez co stał się jednym z najpewniejszych elementów defensywy Bayernu i obecnie trudno sobie wyobrazić wyjściową jedenastkę bez niego.

Trener Vincent Kompany nie miał wątpliwości, by publicznie docenić swojego podopiecznego.

– Jest zdecydowanie lepszy w defensywie, przyzwyczaił się też do nowej pozycji. Jest dla nas ważny również w ataku – mówił Belg na konferencji prasowej przed meczem z Hoffenheim.

Laimer to jednak nie tylko solidny obrońca. Regularnie włącza się do akcji ofensywnych, co czyni go znakomitym partnerem dla Michaela Olise. Austriak daje Francuzowi bezpieczeństwo w defensywie i równocześnie sam inicjuje akcje, które otwierają Olise kolejne opcje w ataku.

Ta współpraca na prawej stronie powoli staje się znakiem rozpoznawczym Bayernu w tym sezonie. Olise może skupić się na swojej kreatywności i grze do przodu, wiedząc, że za plecami czuwa partner, który w każdej chwili przywróci równowagę w zespole.

Jak przypomina “TZ”, duet austriacko-francuski na flance żadna nowość w Bawarii. Kibicom od razu przypomina się lewa strona z czasów Davida Alaby i Francka Ribery’ego, którzy latami dominowali w Bundeslidze i w Europie. Teraz analogiczne zadania spełnia duet Laimer–Olise, stając się coraz groźniejszym zestawieniem w rozgrywkach.