Kapitan Bayernu Monachium Philipp Lahm nie poleci do Londynu wraz z kadrą narodową i będzie powoli przygotowywał się do potyczki z Borussią Dortmund. To właśnie to spotkanie elektryzuje całe piłkarskie Niemcy i wychowanek FCB mocno wierzy w to, że sobotni mecz z BVB sprawi, iż jego klub zrobi duży krok w kierunku obrony mistrzowskiego tytułu. "W razie wygranej będziemy mieć siedem punktów przewagi nad BVB. To byłaby ogromna szansa" stwierdził reprezentant Niemiec, dodając: "Nie mamy żadnej obawy przed nudą".
Bawarczyk z krwi i kości wypowiedział się również o swoich szansach na Złotą Piłkę, do której został nominowany. Lahm nie wierzy, iż w ogóle może być brany pod uwagę przy wyobrze: "Jako obrońcy bardzo ciężko jest zaistnieć w tym rankingu". Philipp na tej liście znalazł się ze swoimi kolegami z klubu oraz reprezentacji (Franck Ribery, Thomas Muller, Bastian Schweinsteiger, Manuel Neuer i Mesut Ozil).
Philipp uważa, iż największą uwagę zwracają na siebie gracze ofensywni tacy jak Ribery czy Lionel Messi i to właśnie na nich rozdzielanych jest najwięcej głosów. "To właśnie tacy piłkarze robią przewagę, strzelają gole czy też je wypracowują. Te cechy nie są przypisane mojej osobie, więc ciężko liczyć na wygranie tej nagrody" dodał podopieczny Pepa Guardioli.
www.tz-online.de
Komentarze