Leroy Sane odchodzi z Bayernu i podpisuje trzyletni kontrakt z Galatasaray. W rozmowie z kickerem ujawnia kulisy negocjacji i przyznaje, że relacje z klubem nie należały do łatwych.

Sane odchodzi do Galatasaray. “To nie była łatwa decyzja”

Transfer Leroya Sane do Galatasaray zaskoczył wielu kibiców, ale sam zawodnik przekonuje, że nie był to impuls. Po czterech sezonach w Bayernie skrzydłowy postanowił nie przedłużać wygasającego kontraktu i podpisał trzyletnią umowę z mistrzem Turcji.

”To nie była łatwa decyzja. Czas w Monachium nie zawsze był prosty, ale miał też wiele dobrych momentów” – powiedział Sane w rozmowie z KICKEREM.

Kulisy rozmów z Bayernem: “Nie było pełnego porozumienia”

Wypowiedzi Sane rzucają nowe światło na negocjacje z Bayernem. Zawodnik zaznaczył, że rozmowy przebiegały trudniej, niż sugerowały to media.

“Nigdy nie doszło do stuprocentowego porozumienia, choć w mediach często przedstawiano to inaczej. To niestety niepotrzebnie wywierało presję na wszystkie strony” – tłumaczył.

Sané nie miał jednak do nikogo żalu i zakończył temat dyplomatycznie: – “Jest jak jest”

W trakcie rozmów zawodnik zmienił agenta i zatrudnił znanego negocjatora – Piniego Zahaviego. To on sfinalizował transfer do Galatasaray i znacząco wpłynął na kierunek dalszej kariery piłkarza.

Galatasaray przebił ofertę Bayernu

Kluczową rolę w decyzji miały finanse. W Turcji Sane zarobi dziewięć milionów euro netto rocznie, nie licząc bonusów. Dla Bayernu taka kwota była poza zasięgiem – albo klub nie chciał jej zapłacić.

W tle pojawiły się również wewnętrzne napięcia związane z polityką płacową. Sané miał dostrzegać różnice w zarobkach między sobą a takimi zawodnikami jak Jamal Musiala czy Alphonso Davies, których pensje znacznie wzrosły.

Nowy lider w Stambule?

Dla Sané transfer to także szansa na nowy start – i większą odpowiedzialność.

“Przechodzę do klubu numer jeden w Turcji i chcę tutaj pełnić rolę lidera” – podkreślił.

REKLAMA

Galatasaray ma ambicje nie tylko w lidze, ale i w Lidze Mistrzów, gdzie skrzydłowy liczy na pokazanie się z najlepszej strony.

“Będzie wiele okazji, by zaprezentować się na wysokim poziomie” – zakończył Leroy Sane.

W adaptacji może mu pomóc obecność kilku niemieckojęzycznych zawodników w składzie Galaty, co powinno ułatwić wejście do nowego środowiska.