Oby tylko nie zaliczyć blamażu - taka idea wydaje się przyświecać piłkarzom Bayernu Monachium na dzień przed pojedynkiem w Pucharze Niemiec z BSV Rehden. "Teraz rozpoczyna się naprawdę sezon - rusza nareszcie puchar i liga" powiedział trener FCB Pep Guardiola.
"Znowu chcemy pojechać do Berlina i wywalczyć ten puchar" powiedział Karl-Heinz Rummenigge, "z pewnością do tej potyczki podejdziemy z całą powagą". Tego samego zdania jest kapitan FCB Philipp Lahm: "Musimy takie rzeczy traktować serio. Musimy zagrać w pełni skoncentrowani, a jak tak się stanie, to chyba nikt nie będzie miał wątpliwości, kto zagra w kolejnej rundzie".
Z przeszłości znane są przypadki, kiedy o wiele bardziej utytułowany klub odpadał z nikomu nieznanym rywalem. Także Bayern miał takie wpadki jak np. w 1994 roku przegrywając 0:1 z TSV Vestenbergsgreuth czy w 2000 odpadając po rzutach karnych z 1.FC Magdeburg. "To zawsze są mecze, kiedy można zaliczyć niezły blamaż" mówi Toni Kroos, "ale to z pewnością nam się nie przydarzy".
www.tz-online.de
Komentarze