Ibrahima Konaté przerwał milczenie w sprawie swojej przyszłości. Obrońca Liverpoolu, łączony z Bayernem, przyznał, że rozmowy kontraktowe wciąż trwają, a decyzja ma zapaść wkrótce.
Ibrahima Konaté, od miesięcy łączony z Bayernem Monachium, po raz pierwszy publicznie odniósł się do swojego sytuacji kontraktowej w Liverpoolu. Umowa francuskiego obrońcy wygasa latem 2026 roku, a brak postępów w negocjacjach wywołał spekulacje o możliwym odejściu, w tym o transferze do mistrzów Niemiec.
Podczas konferencji prasowej reprezentacji Francji, Konaté został zapytany o swoją przyszłość i możliwe przedłużenie umowy na Anfield. Jego słowa tylko podkręciły emocje wokół tematu.
− Wiele rzeczy już widziałem. Podobno Liverpool złożył mi nową ofertę, ale nie wiem, skąd się wzięła ta informacja… Moi agenci wciąż prowadzą rozmowy z Liverpoolem – wyjaśnił 25-latek.
– Mam nadzieję, że decyzja zostanie podjęta wkrótce i będę mógł ją ogłosić – podsumował Konate.
Konaté trafił do Liverpoolu z RB Lipsk w 2021 roku i od tego czasu stał się jednym z najważniejszych defensorów drużyny. Jego profil – szybki, silny, dobrze grający w pojedynkach i świetnie czujący się w systemach wysokiego pressingu – sprawia, że doskonale wpisywałby się w koncepcję Bayernu Monachium, zwłaszcza przy problemach kadrowych klubu na środku obrony.
Niepewność dotycząca negocjacji z Liverpoolem naturalnie przyciąga uwagę europejskich gigantów. Bayern monitoruje sytuację od kilku miesięcy, widząc w Konatém potencjalnego następcę Dayota Upamecano, jeśli ten nie przedłuży swojej umowy z FCB.
Na razie jednak wszystko pozostaje w rękach piłkarza oraz jego agentów. Jeśli rozmowy z Liverpoolem nie przyniosą oczekiwanego rezultatu, przyszłe lato może stać się areną jednej z największych transferowych sag w Europie – z Bayernem gotowym do podjęcia walki o francuskiego stopera.
Komentarze