Już w niedzielę o godzinie 18:00 (czasu polskiego), Bayern Monachium rozpocznie swoje zmagania w Klubowych Mistrzostwach Świata. Formę podopiecznych Vincenta Kompany'ego sprawdzi Auckland City.
Bawarczycy ostatni mecz o stawkę rozegrali niecały miesiąc temu i po krótkich urlopach wracają do gry. Zapewne dyspozycja monachijczyków może być daleka od optymalnej, wszak niektórzy dopiero wznowili treningi z drużyną w piątek, ale zdecydowanym faworytem niedzielnego starcia są właśnie podopieczni Vincenta Kompany’ego.
Naprzeciw “Die Roten” stanie najbardziej utytułowany zespół Oceanii. Auckland City, bo o nich mowa, jest zwycięzcą ostatniej edycji tamtejszej Ligi Mistrzów. Co więcej, w ostatnich 15. edycjach sięgali po końcowy triumf aż 12 razy!
Ostatnie starty drużyny z Nowej Zelandii w Klubowych Mistrzostwach Świata trudno jednak uznać za udane. Dwukrotnie kończyli swój udział na pierwszej rundzie i to dwukrotnie przegrywając 0-3 (najpierw z egipskim Al Ahly, a następnie z saudyjskim Al-Ittihad Club).
Jak będzie tym razem? Nowozelandczycy, w związku ze zmianą systemu rozgrywek, rozegrają co najmniej 3 mecze, ale są upatrywani jako absolutni outsiderzy całych rozgrywek (kursy bukmacherów wahają się w okolicach 1:1000 za końcowe zwycięstwo).
Bawarczycy są w gronie głównych faworytów do ostatecznego triumfu. Niektórzy z zawodników znajdujących się obecnie w kadrze FCB pamięta jeszcze ostatnie zwycięstwo w tych rozgrywkach w 2021 roku. Bayern wygrał wtedy z Al Ahly (2-0) oraz w finale z meksykańskim Tigres (1-0) i mógł się cieszyć z kolejnego trofeum w gablocie.
Teraz, w związku ze zmianą formatu rozgrywek, o końcowy sukces będzie znacznie trudniej, ale z całą pewnością jest o co grać! Premie zafundowanie dla uczestników Klubowych Mistrzostw Świata mogą robić wrażenie.
Więcej wkrótce!
Gdzie zobaczyć mecz Bayern - Auckland ?
Wszystkie mecze Klubowych Mistrzostw Świata można oglądać online na platformie DAZN.
Komentarze