Na pewno za czasu swojej pracy w FC Bayernie – Jurgen Klinsmann – byłby zadowolony mając takiego piłkarza na lewej stronie, jakim jest David Alaba. Ale wtedy - w 2009 roku - w przegranym 0:4 spotkaniu z Barceloną zadowolić musiał się Christianem Lellem pilnującym Messiego. Był to początek końca Jurgena na Sabener Strasse.
Pomimo tego, przypomina sobie dobrze sportowca roku Austrii. „Poznałem go gdy miał 16 lat. Już wtedy dużo rozmawialiśmy o potencjale jaki w nim drzemie. To naprawdę wyjątkowy talent” – chwalił Davida trener USA, przed towarzyskim spotkaniem z ekipą Austrii.
Alaba to „wspaniały przykład tego jak potrafi się rozwinąć talent” mówił Klinsmann dalej. 21-latek może już teraz pochwalić się naprawdę robiącą wrażenie karierą. Pod wodzą Louisa van Gaala stawiał swoje pierwsze kroki jako profesjonalny piłkarz. Od tego czasu - w szczególności pod okiem Juppa Heynckesa - rozwinął się naprawdę wyśmienicie i stał się jednym z czołowych lewych obrońców świata.
W swoje młodej karierze zdobył już: dwa razy mistrzostwo Niemiec, dwa razy Puchar Niemiec oraz raz Ligę Mistrzów. Poza tym w roku 2011 i 2012 został wybierany piłkarzem roku w Austrii – w tym roku też raczej nikt nie stoi mu na przeszkodzie. Parę tygodni temu zdobył tytuł austriackiego sportowca roku wyprzedzając takich sportowców jak: Marcel Hierscher czy Gregor Schlierenzauer.
„Najprzyjemniejsze w całej tej historii jest to, że chłopak nadal stąpa twardo po ziemi” – cieszy się Klinsmann. W towarzyskim spotkaniu Austrii z USA, górą był zespół Alaby. Austriacy wygrali 1:0 po bramce Marc Janko w 33 minucie.
Komentarze