Po zainteresowaniu Raphaëlem Guerreiro, Juventus bierze pod lupę kolejnego piłkarza Bayernu. Sacha Boey po trudnym początku w Monachium wreszcie łapie formę i staje się celem transferowym „Starej Damy”.

Kolejny piłkarz Bayernu na liście Juventusu

Wygląda na to, że Juventus ponownie spogląda w kierunku Monachium. Po tym, jak włoski klub wykazał zainteresowanie Raphaëlem Guerreiro, teraz – jak informuje „Tuttosport” – na radarze turyńczyków znalazł się Sacha Boey. Szefowie Juve od kilku tygodni intensywnie śledzą rozwój 25-letniego prawego obrońcy.

Według włoskich mediów Boey jest jednym z kilku nazwisk rozpatrywanych na prawą stronę defensywy. Wśród kandydatów znajdują się także Jonathan Clauss (OGC Nice), Arnau Martínez (Girona) i Brooke Norton-Cuffy (Genoa). Szczególne zainteresowanie Boeyem nie dziwi – Francuz w Bayernie wreszcie złapał właściwy rytm.

Z trudnych początków do pewnego miejsca w składzie

Po wymagającym początku, pełnym kontuzji i problemów z aklimatyzacją, Boey zdaje się w końcu odnajdywać w Monachium. W trzech ostatnich meczach Bundesligi wychodził w wyjściowym składzie, imponując dynamiką, siłą w pojedynkach i stabilnością. Właśnie ten postęp przyciągnął uwagę klubów z zagranicy.

Dyrektor sportowy Bayernu, Christoph Freund, komplementował Francuza już we wrześniu:

„Jego droga na razie nie była łatwa – na początku miał sporo urazów. Nie miał lekko, ale kiedy widzi się, jak ciężko pracuje na treningach, to naprawdę cieszy, że mógł w końcu dłużej pokazać się w ważnym meczu. To dobra historia, wszyscy byli z niego bardzo zadowoleni.”

Z Galatasaray za 30 milionów

Boey przeniósł się do Monachium zimą 2024 roku z Galatasaray za około 30 mln euro. Początki miał nieudane, ale jego obecna forma może sprawić, że na rynku transferowym znów stanie się gorącym nazwiskiem. Lato pokazało, że sam zawodnik wierzy w swój projekt – odrzucił bowiem ofertę powrotu do Stambułu, by dalej walczyć o miejsce w składzie Bayernu. Z tego powodu jego odejście w styczniu jest wykluczone.

Idealny profil dla Juventusu

Dla Juventusu Boey byłby wzmocnieniem z myślą o przebudowie defensywy. Po sprowadzeniu Andrei Cambiaso i powrocie Westona McKenniego, turyńczycy nadal szukają nowoczesnego bocznego obrońcy z zacięciem ofensywnym. W tej układance francuski defensor pasuje idealnie – jego szybkość i atletyzm doskonale wpisują się w styl, jaki „Stara Dama” chce wprowadzić pod nową erą zmian.