Transferowa saga z Florianem Wirtzem w roli głównej nabiera rumieńców. Uli Hoeness w swoim stylu krytukuje media, które ostatnio niemal dzień w dzień dostarczają coraz to nowsze rewelacje w tej sprawie.
Florian Wirtz to bez wątpienia jedno z najgorętszych nazwisk obecnego okienka transferowego. Pomocnik Bayeru Leverkusen wzbudza zainteresowanie największych klubów Europy, a obecnie faworytem do jego pozyskania wydaje się Bayern Monachium. Na temat całego zamieszania postanowił odnieść się sam Uli Hoeness.
Podczas mistrzowskiej fety Bayernu w monachijskim Zenith, honorowy prezydent klubu nie gryzł się w język, komentując zamieszanie wokół ewentualnego transferu Wirtza.
— Co mam wam teraz powiedzieć? Przez tygodnie pisaliście piękne bzdury, że idzie do Manchesteru City, a tymczasem był w Liverpoolu— wypalił Hoeness.
— Dostarczymy wam w końcu fakty, a nie kolejne spekulacje. Od spekulowania jesteście wy — dodał po chwili.
Zgodnie z doniesieniami niemieckich mediów, Florian Wirtz miał udać się we wtorek do Anglii wraz ze swoją rodziną. Początkowo sugerowano, że celem ich wizyty było Manchester City. Z czasem jednak wyłoniła się inna wersja, a rozmowy miały się toczyć z przedstawicielami Liverpoolu.
Sprzeczne doniesienia to żadna nowość w przypadku transferowych sag z udziałem najlepszych piłkarzy na świecie. Mamy tylko nadzieję, że sytuacja będzie miała pozytywny finał, oczywiście dla Bayernu…
Komentarze