W lipcu 2025 roku zakończyła się pewna legendarna już epoka - Thomas Mueller po wielu latach gry, opuścił stolicę Bawarii na rzecz Vancouver Whitecaps.
To był dzień, który na długo zapisze się w pamięci Thomasa Muellera
i kibiców Vancouver Whitecaps. Legendarny piłkarz Bayernu Monachium, który tego
lata po 25 latach opuścił swój macierzysty klub, rozegrał wyjątkowy mecz w dniu
swoich 36. urodzin. W spotkaniu Major League Soccer przeciwko Philadelphia
Union zdobył hat-tricka, a gospodarze rozgromili rywali aż 7:0.
Od pierwszych minut spotkania było widać, że Niemiec
doskonale odnalazł się w nowym otoczeniu. Najpierw dwukrotnie pewnie
wykorzystał rzuty karne, posyłając piłkę w lewy dolny róg bramki. W końcówce
meczu dopełnił dzieła, strzelając gola głową i wywołując prawdziwą euforię na
trybunach.
Jakby tego było mało, do swojego dorobku dorzucił także
asystę, co sprawiło, że kibice zaczęli śpiewać mu „Sto lat” jeszcze przed
końcem meczu.
Hat-trick Muellera miał także historyczny wymiar.
Doświadczony napastnik został bowiem pierwszym zawodnikiem w dziejach MLS,
który zdobył trzy bramki dokładnie w dniu swoich urodzin. To symboliczne
rozpoczęcie nowego etapu kariery, który – jak pokazuje jego forma – wcale nie
musi być jedynie spokojnym zwieńczeniem piłkarskiej drogi.
Choć urodzinowe świętowanie wypadło perfekcyjnie, Mueller
nie ma zbyt wiele czasu na celebrację. Już we wtorek Vancouver Whitecaps
rozegrają mecz pucharowy, a następnie czeka ich ligowe starcie wyjazdowe.
Były mistrz świata z 2014 roku będzie chciał ponownie wpisać
się na listę strzelców i pokazać, że jego piłkarska przygoda w Ameryce dopiero
się rozkręca.
Komentarze