Wczorajszego późnego popołudnia swoje piąte oficjalne spotkanie w ramach fazy grupowej młodzieżowych rozgrywek UEFA Youth League rozegrali piłkarze Bayernu U-19.
Przypominamy, że rywalem monachijczyków była FC Kopenhaga, która w pierwszym starciu tych ekip pokonała „Bawarczyków”. Teraz jednak role się odwróciły i podopieczni Michaela Hartmanna zrewanżowali się Duńczykom.
Ostatecznie piłkarze klubu ze stolicy Bawarii odnieśli zasłużone zwycięstwo 2:1, ale warto wspomnieć, że bramki zdobyte przez Emirhana Demircana zostały strzelone dopiero w 70. i 74. minucie pojedynki Campusie. Po ostatnim gwizdku pochwał pod adresem swoich podopiecznych nie krył z kolei wspomniany wyżej trener Hartmann.
− Zaczęliśmy mecz bardzo dobrze przeciwko przeciwnikowi, który miał dobrą strukturę. Momentami mieliśmy problemy z ich stylem gry, ale to my mieliśmy lepsze okazje w pierwszej połowie – powiedział Hartmann.
− Przegrana byłaby porażką na całej linii, ale widać było, że chłopcy wciąż w siebie wierzyli. Ważne było, aby nasi zawodnicy dostarczyli niezbędnego impulsu z zewnątrz. Ostatecznie daliśmy z siebie wszystko i zasłużyliśmy na zwycięstwo – podsumował Michael Hartmann.
Po rozegraniu pięciu kolejek fazy grupowej młodzieżowej Ligi Mistrzów, Bayern zajmuje drugie miejsc dorobkiem 9 punktów i stratą jednego oczka do liderów z Kopenhagi. Następnie w tabeli grupy A możemy wyróżnić Galatasaray (6) oraz Manchester United (4).
Komentarze