Nie tak dawno temu, obszernego wywiadu dla niemieckiego portalu sportowego „Spox.com” udzielił skrzydłowy Bayernu Monachium − Serge Gnabry.
Pomocnik rekordowego mistrza Niemiec poruszył wiele różnych tematów, zaś część z nich dotyczyła zmian, do jakich dojdzie latem w drużynie – mowa rzecz jasna o zmianie trenera i odejściu kilku asystentów.
Serge Gnabry nie ukrywa, iż zespół na zawsze pozostanie już wdzięczny Flickowi za jego osiągnięcia z FCB oraz sposób w jaki razem ze swoim sztabem szkoleniowym traktował piłkarzy. Z drugiej strony 25-latek nie może doczekać się współpracy z Julianem Nagelsmannem, który prowadził go wcześniej w Hoffenheim.
Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia skrzydłowy bawarskiego klubu, to poniżej znajdziecie fragmenty jego wypowiedzi. Zapraszamy do lektury.
Serge Gnabry na temat:
…analizy swojej gry:
„…Zwykle analizuję krótko po meczu w autobusie lub w drodze do domu - co zrobiłem dobrze? Co nie było dobre? Co mogłem zrobić lepiej? Czasem coś się udaje, czasem nie. Musisz się z tym pogodzić. Ważne jest, aby nigdy się nie poddawać.”
…presji z racji noszenia 7 po Riberym:
„…Nie, nie bardzo. Na początku to była duża rzecz, ale już się przyzwyczaiłem. Nie czuję żadnej presji.”
…konfliktu Flicka z Salihamidzicem:
„…Wiele się o tym mówi, ale nie mogę nic na ten temat powiedzieć, ponieważ my piłkarze, koncentrujemy się na sporcie.”
…Hansiego Flicka:
„…Wszyscy jesteśmy mu głęboko wdzięczni. To wspaniałe co z nami zrobił i jak doprowadził klub do sukcesów. Ale ludzie odchodzą i przychodzą – taki jest futbol. Hansi wykonał wspaniałą pracę. Mam nadzieję, że wkrótce znów będę mógł z nim pracować.”
…odejścia Gerlanda:
„…Hermann był dla nas bardzo ważny, szczególnie dla młodych zawodników. Ja też musiałem od czasu do czasu chodzić na trening z jego wahadełkiem. Szkoda, że nas opuszcza. To smutne.”
…traktowania piłkarzy przez Flicka:
„…To, jak Hansi i jego sztab traktowali nas, jest tym, co zapamiętam najbardziej. Zawsze nadawaliśmy na tych samych falach. Flick i jego sztab byli mili i wyrozumiali, ale jednocześnie motywujący. Zawsze było komfortowo.”
…Nagelsmanna:
„…Spotkaliśmy się, gdy grałem jeszcze w Werderze. W tamtym czasie przekonał mnie, żebym przeszedł do Hoffenheim, zamiast spędzić kolejny rok w Bremie. Bardzo dobrze się pod nim rozwinąłem. Jest jeszcze bardzo młody i przywiązuje dużą wagę do drobnych szczegółów. Jest kimś, kto sprawia, że jego zawodnicy stają się lepsi. Naprawdę nie mogę się doczekać, kiedy znów będę mógł z nim pracować.”
…pracy Nagelsmanna:
„…Szczególnie taktycznie, zawsze świetnie nas ustawiał. Zawsze chce być w pełni przygotowany do każdej sesji treningowej i każdej analizy meczu. Zazwyczaj ćwiczyliśmy rzeczy, które nie wychodziły nam dobrze w poprzednim meczu i tak w kółko, aż zaczęliśmy robić to lepiej. Julian Nagelsmann jest zmotywowanym trenerem, który zawsze daje z siebie 100%. Jest mi z tym bardzo dobrze, bo zawsze daję z siebie wszystko.”
…możliwego ustawienia jako wahadłowy u Nagelsmanna:
„…Wolałbym nie. (śmieje) Ogólnie rzecz biorąc, bardziej podoba mi się gra na bardziej ofensywnej pozycji. Ale jeśli trener mnie tam wystawi, to też będę tam grał.”
Komentarze