Wraz z początkiem sezonu 2021/22 w klubie ze stolicy Bawarii doszło do wielu zmian nie tylko w składzie, ale i również w sztabie szkoleniowym Bayernu Monachium.
Podczas gdy Hansi Flick odszedł do kadry narodowej Niemiec, to jego następcą został Julian Nagelsmann. Ponadto do sztabu szkoleniowego dołączyli Xaver Zembrd, Dino Toppmoeller, Benjamin Glueck oraz Maximilian Pelka (psycholog), którzy zastąpili Miroslava Klose, Danny’ego Roehla oraz Hermanna Gerlanda.
Ostatnio w rozmowie z dziennikarzem na temat swojego odejścia z Monachium wypowiedział się legendarny „Tiger”, który podkreślił, że jego czas w Bayernie był wspaniały. Ponadto Niemiec podzielił się swoją rozmową z bossami bawarskiego klubu.
– Odszedłem dobrowolnie. Po wszystkim powiedziałem do Karla-Heinza Rummenigge i Jana Dreesena: „Jeśli kiedyś będę chciał zabrać na stadion swoje wnuki, to nie chcę słyszeć, że bilety są wyprzedane” – powiedział Gerland.
– Wtedy powiedzieli: „Hermann, nie możesz kupić biletów. Jeśli chcecie przyjść na nasz stadion z wnukami, damy wam bilety”. To jest Bayern Monachium. Klub z topu. To był wspaniały czas. Nie musiałbym już pracować – mówił dalej.
– Tak wiele zawdzięczam piłce nożnej, że nie chcę po prostu wyrzucać swojej wiedzy, chcę się nią dzielić z młodymi ludźmi. Po prostu lubię to! – podsumował Hermann Gerland.
Podczas gdy początkowo Hermann Gerland pełnił funkcję skauta Niemieckiego Związku Piłki Nożnej, to po odejściu Stefana Kuntza z kadry narodowej Niemiec U-21, legendarny „Tiger” został asystentem nowego selekcjonera niemieckiej reprezentacji narodowej do lat 21 (Antonio di Salvo).
Komentarze