Freund: Bryan miał dużo pecha

Nie tak dawno temu, Bayern Monachium oficjalnie pożegnał hiszpańskiego skrzydłowego, a mianowicie Bryana Zaragozę.

Jak już doskonale wiemy, Bryan Zaragoza zgodnie z zapowiedziami niemieckiej i zagranicznej prasy, nie zasiedział się zbyt długo w Monachium po powrocie z wypożyczenia do CAS.

Koniec końców Hiszpan udał się na roczne wypożyczenie do Celty Vigo, zaś w umowie zawarto opcję wypożyczenia, która przy spełnieniu dwóch warunków przejdzie w obowiązek wykupu za sumę około dwunastu milionów euro (w mediach podaje się kwoty od 11 do 13 milionów euro).

Przy okazji pożegnania Bryana, na łamach klubowych mediów, swoje zdanie w tej kwestii wyraził dyrektor sportowy monachijczyków, czyli Christoph Freund.

– Niestety, Bryan miał w zeszłym sezonie dużo pecha, jeśli chodzi o kontuzje. Zgadzamy się, że najlepszym sposobem dla niego jest zdobycie większego doświadczenia w ojczyźnie, Hiszpanii – powiedział Freund.

– Tym bardziej, że regularne występy w klubie z hiszpańskiej pierwszej ligi, grającym również w Lidze Europy, to dla niego najłatwiejszy sposób na zademonstrowanie marzenia o pojeździe na Mistrzostwa Świata z reprezentacją Hiszpanii – podsumował Christoph Freund.

REKLAMA