DieRoten.pl
Reklama

FCB zmiażdżyło rywala

fot. Photogenica
Reklama

Dziewięć bramek dla Bayernu - tego na Allianz Arena jeszcze nie było! Aż do dzisiaj kibice bawarskiego klubu czekali na taki spektakl na własnym stadionie. Fani FCB mogli świętować niewiarygodną wygraną 9:2 (5:0) na własnym boisku, która była czwartym najwyższym zwycięstwem w Bundeslidze dla klubu z Saebener Strasse. Tym samym Bawarczycy zrobili kolejny olbrzymi krok ku zdobycia 23. mistrzostwa Niemiec i pobicia następnych rekordów ligi niemieckiej.

Po raz trzeci w tym sezonie na boisku od pierwszych minut pojawił się Claudio Pizarro. Na ławce rezerwowych pozostał Mario Mandzukic, który ma za sobą dwa pełne mecze w reprezentacji Chorwacji. Poza tym trener Jupp Heynckes zdecydował się dać odpocząć również Franckowi Ribery'emu oraz Thomasaowi Mullerowi. W ich miejsce do gry delegował Xherdana Shaqiriego i Arjena Robbena. Z kolei w roli lewego obrońcy mogliśmy oglądać Luiza Gustavo.

71 000 publiczność nie zdążyła jeszcze dobrze usiąść, a już można było świętować pierwszego gola dla FCB. Toni Kroos odegrał z prawej strony do niepilnowanego na 22 metrze Shaqiriego, a ten nie zastanawiał się długo i zdecydował się na uderzenie po ziemi. Rene Adler nie był w stanie wybronić tego uderzenia i gospodarze wyszli na prowadzenie. Nie minęło 120 sekund, a już mogło być 2:0, ale po wrzutce Robbena, Pizarro strzałem głową trafił wprost w bramkarza Hamburga. Goście do głosu doszli dopiero w 17. minucie za sprawą Heung Mi Sona, który z 20 metrów próbował zaskoczyć Manuela Neuera.

Bayern jednak szybko pokazał, gdzie jest miejsce rywala - po krótko rozegranym rzucie rożnym Shaqiri wrzucił futbolówkę na krótki słupek, tam najlepiej odnalazł się Bastian Schweinsteiger, który przy słupku skierował piłkę do siatki. Podopieczni Heynckesa nawet nie myśleli o zwalnianiu tempa, co pokazał Pizaroo, który był bliski wpisania się na listę strzelców (21.). Tak samo było w 30. minucie, kiedy to w sytuacji sam na sam z Adlerem po podaniu Pizarro znalazł się Robben. Holender co prawda minął niemieckiego golkipera w pierwszej chwili, jednak już strzał Arjena w kierunku bramki Rene zdołał zablokować.

Ta sztuka nie udała mu się w kilkanaście skund później, kiedy to piłkę w rzutu rożnego wrzucał Robben, podanie przedłużył Javi Martinez, a z odległości 5 metrów Pizarro skierował piłkę do siatki podwyższając na 3:0 (30.). 3 minuty później było już 4:0 - wspaniale piłkę między sobą rozegrali Claudio oraz Arjen i to właśnie Holender zakończył akcję celnym strzałem. Do szatni piłkarze HSV schodzili przegrywając 5:0, bowiem po tym jak Shaqiri trafił w słupek do piłki dopadł Pizarro i bez problemu pokonał bezradnego Adlera.

Po zmianie stron obraz gry w ogóle się nie zmienił. Efektem tego była cudowna bramka z 53. minuty, kiedy to na indywidualną akcję zdecydował się Robben. Holender prawym skrzydłem na pełnej prędkości minął dwóh rywali zagrał na piąty metr do Pizarro, a ten w świetny sposób strzałem piętką pokonał Adlera. 60 sekund później Peruwiańczyk odwdzięczył się i wyłożył piłkę Robbenowi, który perfekcyjną podcinką podwyższył wynik spotkania na 7:0. Jakby tego było wpuszczeni w drugiej połowie Ribery i Muller przeprowadzili akcję, którą skutecznym strzałem zakończył Pizarro (68.).

I kiedy kibice zastanawiali się, czy Bawarczycy dobiją do "dychy" gospodarze dali się zaskoczyć z rzutu rożnego - Van der Vaart wrzucił piłkę w pole karne, a tam najlepiej zachował się Bruma, który zdobył pierwszą bramkę dla gości. Po wznowieniu gry padł kolejny gol dla FCB - akcję podopiecznych Heynckesa zakończył celnym strzałem Ribery. Ostatnim, który wpisał się na listę strzelców w tym dniu był Heiko Westermann, który ustalił wynik spotkania na 9:2.

FC Bayern - Hamburger SV 9:2 (5:0)
FC Bayern Neuer - Lahm (61. Rafinha), Boateng, Dante, Luiz Gustavo - Martínez, Schweinsteiger - Robben (64. Müller), Kroos, Shaqiri (65. Ribéry) - Pizarro
Rezerwowi: Starke, Van Buyten, Tymoshchuk, Mandzukic
Hamburger SV Adler - Diekmeier, Bruma, Westermann, Aogo - Rincón (57. Rajkovic), Badelj (81. Kacar) - Son (57. Arslan), van der Vaart, Skjelbred - Rudnevs
Sędzia: Guido Winkmann (Kerken)
Widzów: 71.000
Bramki: 1:0 Shaqiri (5.), 2:0 Schweinsteiger (19.), 3:0 Pizarro (30.), 4:0 Robben (33.) 5:0 Pizarro (45.), 6:0 Pizarro (53.), 7:0 Robben (54.), 8:0 Pizarro (68.), 8:1 Bruma (75.), 9:1 Ribéry (76.), 9:2 Westermann (86.)
Żółte kartki: - / -

 

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...