Philippa Lahma do 2018 roku obowiązuje kontrakt z Bayernem Monachium, jednak już teraz planuje swoje życie po zakończeniu kariery sportowej. Takie wrażenie można odnieść po kupieniu przez niego udziałów w firmie Sixtus, mającej swoją siedzibę w Hausham.
Najważniejszy wcale nie jest sam pomysł, a połączenie go z odpowiednim czasem. Philipp Lahm jest tego wzorowym przykładem. Chwilę po wygraniu Mistrzostwa Świata w 2014 w Brazylii kapitan reprezentacji Niemiec ogłosił, że rezygnuje z gry w die Mannschaft. Nie ma już ambicji na wygranie Mistrzostw Europy w 2016 roku, mimo iż w wieku 31 lat w dalszym ciągu miałby pewne miejsce w składzie. Niewielu brało pod uwagę tak jednoznaczną decyzję. Lahm wyciągnął wnioski z zamieszania wokół swojego poprzednika Michaela Ballacka. Na jego przykładzie widział, co może się stać z bohaterem, który przegapił moment na zejście ze sceny.
Przejęciem części udziałów w firmie Sixtus (produkującej produkty pielęgnacyjne dla sportu) z siedzibą Hausham dał znak, że nie chce popełnić błędu nie planując kariery po zawieszeniu butów na kołku. Do wiadomości publicznej nie podano, jak doszło do kooperacji. Wyjaśnienie ma nastąpić 5 lutego podczas monachijskich targów sportowych ISPO. Jednak jeśli połączy się fakt, że doradca Lahma Roman Grill pochodzi z Hausham, wszystko staje się jasne.
Dzięki firmie Sixtus Philipp Lahm odnalazł historię, która jest dla niego idealna. Przedsiębiorstwo te ma wspaniałą tradycję – założone zostało w roku 1941 w Schliersee, a od roku 1972 jest nieprzerwanie dostawcą podczas Igrzysk Olimpijskich. Sixtus oferuje swoje produkty również w świecie piłki nożnej. Jednak reputacja w profesjonalnym sporcie nie oznacza automatycznie sukcesu na rynku prywatnym. Lahm nabył udziały również po to, aby stać się ambasadorem marki.
Karl-Heinz Rummenigge przyznał, że Philipp Lahm jest osobą, która patrzy daleko w przyszłość. W rozmowie z TZ powiedział – „To, że ktoś trzy i pół roku przed końcem kontraktu zastanawia się nad zakończeniem kariery jest dla mnie zadziwiające. Jednak mówimy o Philippie Lahmie. Najwyraźniej jest osobą, która planuje swoją karierę bardzo mocno do przodu.” Dodatkowo dla Lahma nieustannie szeroko otwarte pozostają drzwi w samym klubie. Rummenigge: „uważam, że jest w stanie wykonywać pracę w Bayernie. Nie wiem co prawda na jakiej płaszczyźnie, jestem jednak zdania, że byłby dobrym trenerem. Zawsze gdy ze sobą rozmawiamy widzę, że jest wyrafinowanym taktykiem. W tej kwestii jest taki sam jak Guardiola. Oni są pod tym względem duchowymi braćmi.”
Nad jeziorem Tegernsee, gdzie osiadł się obecnie rodowity Monachijczyk, Lahm widzi po drugiej stronie brzegu inną osobę, którą również uważa za wyznacznik – Uliego Hoeneßa, serce Bayernu, Mistrza Świata i prężnego przedsiębiorcę. Były prezydent klubu wypowiadał się w 2013 roku, że jego zdaniem zarówno Lahm, Thomas Müller jak i Manuel Neuer mogliby pewnego dnia objąć ster w klubie. „Całą trójka ma odpowiednie predyspozycje” – mówił Hoeneß. Trzeba przyznać, że słowa te pozwalają spekulować. Jeśli tak by się stało, Bayern byłby kierowany z powiatu Miesbach – Lahm mieszka nad Tegernsee, Neuer niedługo tam się przeprowadzi, a Müller buduje dom w Otterfinger. Philipp Lahm na pewno mógłby coś na ten temat powiedzieć, w końcu wszystko planuje z wyprzedzeniem.
Komentarze