Jak informuje angielskie BBC, Manchester City zrezygnował z walki o pomocnika Bayeru 04 Leverkusen, Floriana Wirtz. To właśnie Niemiec miał być wyborem Pepa Guardiola na następcę Kevina De Bruyne...
Szacuje się, że transfer 22-letniego pomocnika Bayeru Leverkusen kosztowałby nawet 300 milionów euro, wliczając w to zarówno kwotę odstępnego, jak i zarobki piłkarza na przestrzeni kilku lat. To byłby największy transfer w historii City.
Choć w Anglii nikt nie ma wątpliwości, że Wirtz jest jednym z najbardziej utalentowanych pomocników w Europie, to włodarze popularnych “Obywateli” mieli uznać, że kwota jest mimo wszystko zawyżona.
Jak przypomina BBC, nie byłby to pierwszy raz, gdyby mistrzowie Anglii zrezygnowali z głośnego nazwiska z powodów finansowych. W przeszłości nie doszło do transferów Freda, Jorginho czy Frenkiego de Jonga.
Podobnie miało być z Harrym Kane’em. City odpuściło napastnika Tottenhamu, a później ściągnęło Erlinga Haalanda za nieco ponad 50 milionów funtów.
To nie oznacza, że City rezygnuje z szukania nowego kreatywnego pomocnika. Jedną z obserwowanych opcji jest Morgan Gibbs-White z Nottingham Forest.
Gdzie trafi Florian Wirtz? Obecne największe szanse daje się Bayernowi, ale w grze może być jeszcze Liverpool…
Komentarze