Wiele raz FC Bayern przesuwał możliwość spłaty długów lokalnemu rywalowi. Jednak teraz to się chyba skończy – koniec z pomocną ręką Bayernu dla ‘Lwów’?
To co zostało ogłoszone przez Karla-Heinza Rummenigge w kwestii stadionu, potwierdził na łamach ‘TZ’ kierownik do spraw finansowych Karl Hopfner. „Nasze żądania są ustalone. Nie mają oni już co liczyć na naszą współpracę. Chcemy całą sumę pieniędzy otrzymać do 1 lipca. Przy tym obstajemy”.
Dla ‘Lwów’ może to być sporym problemem. Nowy inwestor Hasan Ismaik chce wejść w współprace tylko wtedy jeśli wierzyciele TSV 1860 zrezygnują z 60% swoich pieniędzy. Tym samym FC Bayern może pozbawić lokalnego rywala ratunku.
„Nie mieliśmy żadnego kontaktu z TSV odkąd pojawił się tam pan Ismaik. Nikt się do nas nie zgłosił. Jednak to jeszcze niczego nie mówi. Oni muszą teraz wykonać swoje zadanie domowe: dostaną przed nowym sezonem zapewne kilka warunków i wymogów. Jednak to nie jest już nasz problem” – mówi Hopfner.
Źródło: tz.de
Komentarze