Pojedynek Bayeru Leverkusen w Pucharze Niemiec w Lippstadt Emre Can oglądał jeszcze z wysokości trybun. Oczywiście 19-letniemu piłkarzowi wcale to nie przeszkadza, bowiem dopiero niedawno zasilił szeregi Aptekarzy. "Zespół zagrał naprawdę dobrze" chwalił swoich nowych kolegów Emre tuż po zakończeniu spotkania.
Była to również okazja ku temu, abyśmy dowiedzieli się, czemu Can wybrał właśnie klub grający na BayArena. "Powtarzano mi, iż muszę być ostrożny przy tym wyborze. Dlatego też rozmawiałem o możliwościach z Tonim Kroosem. Poradził mi transfer do Bayeru. Powiedział również, że lepiej będzie mieszkać w Kolonii". Cel Leverkusen na następny sezon jest jasny: "Wywalczenie miejsca, gwarantującego grę w europejskich pucharach. Chcę dodać gazu i pomóc drużynie". A jaka pozycja by najbardziej odpowiadała Canowi? "Chciałbym zagrać jako ósemka, na środku pomocy".
Trudno także liczyć na debiut Emre w pierwszej kolejce Bundesligi w barwach Leverkusen, które zmierzy się z Freiburgiem. "Mam stłuczone kolano. Prawdopodobnie do treningów będę mógł wrócić pod koniec tygodnia". Trener Bayeru Sami Hyypia już teraz cieszy się na samą myśl o "zwiększonej konkurencji w moim zespole".
Komentarze