W ubiegły weekend swoje ostatnie spotkanie w sezonie 2023/2024 rozegrali piłkarze pierwszego zespołu rekordowego mistrza Niemiec.
Jak już doskonale wiemy, rywalem monachijczyków w ramach 34.
kolejki niemieckiej 1. Bundesligi była drużyna TSG Hoffenheim, gdzie obowiązki
trenera pełni Pellegrino Matarazzo.
Koniec końców „Bawarczycy” zanotowali kolejny
kompromitujący występ i zostali pokonani aż 4:2, choć warto podkreślić, że
podopieczni Thomasa Tuchela prowadzili po kilku minutach starcia na ProZeroArena
w Sinsheim 2:0…
Katem FCB okazał się Andrej Kramaric, który zdobył hat-tricka. Ponadto świetny występ zaliczył utalentowany napastnik – Maximilian Beier – który po ostatnim gwizdku udzielił również wywiadu dla klubów mediów i nie krył swojego wielkiego zadowolenia z takiego triumfu nad Bayernem.
− Jesteśmy bardzo szczęśliwi, zakwalifikowaliśmy się do pucharów europejskich. Po pierwszych pięciu minutach, w których zostaliśmy przyłapani na drzemce, daliśmy z siebie wszystko. Potem zebraliśmy się w szatni i powiedzieliśmy sobie, że będziemy biegać do upadłego i faktycznie odwróciliśmy losy meczu – powiedział Beier.
− Ostatnie dwa mecze były naprawdę dobre. To przynosi wiele radości po słabym okresie, jaki mieliśmy w tym sezonie. Spełniliśmy nasz cel. Zakwalifikowaliśmy się do pucharów, a ja strzeliłem 16 goli, ale minie kilka miesięcy, zanim to do mnie dotrze – podsumował Maximilian Beier.
Komentarze