Mając na uwadze liczne doniesienia prasowe, tego lata można spodziewać się kolejnej rewolucji kadrowej w Bayernie Monachium.
Dotyczy ona również posady trenera, albowiem jak już doskonale
wiemy, Thomas Tuchel odejdzie z Bayernu z dniem 30 czerwca, zaś 1 lipca jego obowiązki
przejmie nowy trener. Póki co nie wiadomo jednak, na kogo postawią
monachijczycy.
Niemniej jednak media mają już swój trop od dawna i są
przekonane, że Herbert Hainer i spółka dołożą wszelkich starań, aby sprowadzić
do siebie rewelację tego sezonu w całej Europie, czyli Xabiego Alonso, który
dokonuje wraz ze swoimi podopiecznymi niesamowitych rzeczy na krajowym i europejskim
podwórku.
Co prawda do niedawna wśród potencjalnych kandydatów
wymieniało się jeszcze Sebastiana Hoenessa, ale jak już informowaliśmy
wcześniej, Niemiec zdecydował się przedłużyć swój kontrakt z VfB Stuttgart do końca
czerwca 2027 roku.
Jak z kolei poinformował Florian Plettenberg z niemieckiego „Sky”,
nazwisko bratanka Uliego było co prawda tematem dyskusji w bawarskim klubie,
ale nigdy tak naprawdę nie był on „gorącym tematem” przy stole „Gwiazdy
Południa”. Mimo wszystko „Bawarczycy” będą bacznie śledzić dalszy rozwój
i monitorować postępy Sebastiana w kontekście przyszłości.
Bayern w 100% skupiony na Xabim Alonso
Według wspomnianego wyżej dziennikarza, mimo narastających
plotek o innych możliwych kandydatach, bawarski klub w stu procentach skupia
się na Xabim Alonso, który jest dla szefów Bayernu wymarzonym kandydatem jako
następca Thomasa Tuchela.
Mów się, że Bayern dołoży wszelkich starań, aby ściągnąć
Hiszpana i umożliwić mu jak najlepsze warunki pracy w Monachium.
Komentarze