Nie dalej jak wczoraj odbyły się dwa spotkania z udziałem zawodników klubu ze stolicy Bawarii w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów − mowa o zespołach U-19 oraz pierwszej drużynie.
Jeśli mowa o zespole Bayernu do lat dziewiętnastu, to zespół prowadzony przez Danny’ego Galma mierzył się na wyjeździe z młodzieżówką Viktorii Pilzno w ramach czwartej kolejki młodzieżowej Ligi Mistrzów.
Niestety, ale i tym razem młodzi monachijczycy nie zaprezentowali się zbyt dobrze i zdołali ugrać tylko 1 punkt. Koniec końców starcie zakończyło się remisem 3:3… Jeśli mowa o bramkach dla FCB U-19, to na listę strzelców wpisali się kolejno Copado, Ibrahimovic oraz Ranos.
− Jesteśmy rozczarowani sposobem, w jaki przebiegł mecz. Irytujące jest to, że potrzebowaliśmy kolejnego niepowodzenia z bramką, którą straciliśmy na początku, aby wprowadzić intensywność na boisko i odwrócić grę w międzyczasie – powiedział trener Galm.
− Następnie zbyt łatwo straciliśmy bramki po stałych fragmentach gry, które broniliśmy zbyt niedbale. To bardzo denerwujące, bo potrzebowaliśmy tych trzech punktów. Oczywiście teraz presja jest jeszcze większa – podsumował Danny Galm.
Po rozegraniu czterech kolejek w fazie grupowej Młodzieżowej Ligi Mistrzów, piłkarze Bayernu z dorobkiem 3 punktów zajmują czwarte miejsce. Liderami są gracze Barcelony U-19, którzy zdobyli 10 punktów. Następnie wyróżnić można Inter U-19 oraz Viktorię U-19, które mają po 4 oczka.
FC Bayern U-19: Huelsmann - Vinlof, Buchmann, Wimmer, Brueckner (70’ Demircan) - Aseko Nkili, Ibrahimovic, Pavlovic (85’ Hepburn) - Ranos, Copado, Scholze.
Bramki: 1:0 Kruta (12’), 1:1 Copado (33’), 1:2 Ibrahimovic (41’), 2:2 Vacek (60’), 2:3 Paluska (72’), 3:3 Ranos (76’).
Piłkarzy Danny’ego Galma czeka teraz krótka przerwa od rywalizacji – do akcji Arijon Ibrahimovic i spółka wracają dopiero 26 października, kiedy to zagrają na wyjeździe z młodzieżówką Barcelony. Jedno jest pewne – jeśli monachijczycy chcą jeszcze awansować, to potrzebują zwycięstw z Barcą i Interem.
Komentarze