Bayern Monachium nie skomentował jeszcze publicznie możliwości odbycia przez Jérome’a Boatenga stażu trenerskiego u Vincenta Kompany’ego, mimo że obaj pozostają w bliskich relacjach po wspólnych latach gry.
Bayern Monachium milczy w sprawie możliwego powrotu Jerome’a
Boatenga do klubu – choćby w roli stażysty. Jak informuje „Der Spiegel”,
klub został dziś zapytany, czy pozwoli byłemu reprezentantowi Niemiec na
odbycie stażu u trenera Vincenta Kompany’ego, jednak nie udzielił żadnej
odpowiedzi.
Sprawa budzi emocje nie tylko ze względu na sportową
przeszłość Boatenga, ale również z powodu jego kontrowersyjnych problemów
prawnych.
Boateng reprezentował barwy Bayernu przez dekadę
(2011–2021), zdobywając m.in. dwa razy potrójną koronę oraz mistrzostwo świata
z Niemcami w 2014 roku. Jego relacje z obecnym trenerem Bayernu, Vincentem
Kompanym, są bliskie — obaj występowali razem w Manchesterze City. Kompany
publicznie określił Boatenga jako „dobrego przyjaciela”, co może sugerować jego
otwartość na przyjęcie go w strukturach sztabu.
Choć postępowanie sądowe przeciwko Boatengowi — dotyczące
oskarżeń o napaść na byłą partnerkę w 2018 roku — zostało formalnie zakończone
i obecnie nie widnieje on jako osoba karana, temat wciąż budzi kontrowersje
społeczne. Możliwy powrót Boatenga w jakiejkolwiek roli do klubu z Saebener
Strasse może wywołać reakcje – również negatywne – wśród części kibiców.
Atmosfera wokół sobotniego klasyku z Borussią Dortmund może
zostać dodatkowo zaogniona, jeśli temat obecności Boatenga ponownie wypłynie
publicznie. Na ten moment Bayern nie zajął oficjalnego stanowiska.
Komentarze