DieRoten.pl
Reklama

Baumgart broni Tuchela przed atakami

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Na przestrzeni ostatnich tygodni w niemieckich mediach padło wiele krytycznych słów w kierunku trenera Bayernu, czyli Thomasa Tuchela.

Zwłaszcza po porażce monachijczyków w Saarbruecken w Pucharze Niemiec, na niemieckiego trenera wylała się ogromna fala krytyki, która choć w dużej mierze była słuszna, to mimo wszystko momentami wydawała się być wręcz przesadzona.

Kiedy z kolei mistrzowie Niemiec rozbili na wyjeździe Borussię Dortmund 4:0, choć byli skazywani na sromotną porażkę, Thomas Tuchel postanowił odgryźć się swoim ekspertom, co spotkało się w dużej mierze z aprobatą w niemieckim świecie piłki. Tym razem z kolei w obronie swojego kolegi po fachu wypowiedział się szkoleniowiec Kolonii, czyli Steffen Baumgart.

− Jeśli jedynym zadaniem eksperta jest sikanie każdemu na nogę przy każdej okazji, to nie powinien być zaskoczony, gdy ktoś mu odpowiada: „Uważaj, nie jesteś dla mnie wystarczająco ważny”. Rozumiem, że Tuchel czasami wyraźnie to podkreśla, że tamto czy tamto jest dla niego absolutnie banalne. Mam nadzieję, że Ci wszyscy krytycy nie zaprzeczają swoim korzeniom i są gotowi zrozumieć, jak działa nasza praca – skomentował Baumgart.

Steffen Baumgart odniósł się nie tylko osoby Thomasa Tuchela, ale i również innych trenerów – jako przykład szkoleniowiec „Kozłów” wspomniał jeszcze o Fischeru z Unionu, który został kilka dni temu zwolniony przez berliński klub.

− To dotyczy nie tylko Thomasa Tuchela. Kiedy Didi Hamann powiedział dwa tygodnie temu, że to nieodpowiedzialne ze strony Union Berlin, aby trzymać się tego trenera, myślę, że to absolutnie bezczelne. Dlaczego ma prawo wydawać takie osądy? Ja sam nie odważę się oceniać jego zwolnienia, choć mam większy wgląd w Union niż wielu mogłoby się wydawać – dodał.

− Mam wrażenie, że niektórzy krytycy podróżują ulicą jednokierunkową. Musimy zaakceptować fakt, że niektórzy ludzie, którzy są naprawdę daleko od naszej pracy, nieustannie szczają nam do gardeł! Ludzie, którzy mają własne problemy, ale potem pojawiają się i mówią publicznie: „Wiemy, co się dzieje”. Z każdym bohaterem, z każdym klubem – podsumował Steffen Baumgart.

 

Źródło: FAZ
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...