DieRoten.pl
Reklama

ASR-FCB: Pojedynek wagi ciężkiej

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Dziś wieczorem będziemy świadkami kolejnego spotkania Bayernu w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzów. Bayern Monachium wyjeżdża do Rzymu, żeby stawić czoła miejscowej AS Romie. Bawarczycy mają już awans w kieszeni, a Włosi wciąż muszą o niego walczyć. Teoretycznie, obie drużyny mają szanse na zdobycie pierwszego miejsca w grupie. W praktyce, detronizacja Monachijczyków jest mało prawdopodobna. Nie oznacza to jednak, że przejdą obok meczu. Każdy w FCB ma chęć na totalną dominację w grupie E. Roma kalkuluje - pokonanie u siebie Bayernu i remis w meczu Basel vs Cluj zapewnia im awans.

 

Jeszcze przed opuszczeniem Monachium w ramach wyjazdowego meczu z AS Roma, Karl-Heinz Rummenigge pytany był o nietypowe jak dla Bayernu, słabe ósme miejsce w Bundeslidze.

 

"Nie jesteśmy zadowoleni z naszej pozycji w lidze, ale odłóżmy krytykę na bok. Nie przegraliśmy od dziewięciu spotkań, a w Gladbach i Leverkusen zagraliśmy bardzo dobrze" - powiedział Kalle.

Nasz klub traci już do Borussii Dortmund czternaście punktów, ale jeszcze nie przyznał się do porażki w walce o mistrzostwo kraju.

 

"To dużo, naprawdę dużo. Ale jesteśmy wojownikami i będziemy walczyć do końca."

 


Sytuacja Bayernu w Lidze Mistrzów stanowi totalny kontrast do rozgrywek na szczeblu krajowym. Bawarczycy wygrali jak dotąd wszystkie mecze i uzyskali awans do najlepszej szesnastki. Zadaniem drużyny Van Gaala jest zdobycie kompletu punktów w dzisiejszym meczu na Stadio Olimpico.

"W grze są punkty do rankingu UEFA i duże pieniądze" - dodaje Rummenigge.

 

Dzisiejsza wygrana pozwoliłaby powiększyć różnicę pomiędzy Bundesligą a Serie A w klasyfikacji, a tym samym przybliżyłaby szanse na odzyskanie czwartego miejsca biorącego udział w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Ponadto za wygraną do klubowej kasy trafi pokaźna sumka w wysokości  €800,000.


Wreszcie, brak porażki pozwoli utrzymać przyzwoitą serie meczów w wykonaniu Bayernu.

 

"To nie jest szczególnie ważne w przypadku Ligi Mistrzów, ale miałoby to znaczenie dla naszej pewności siebie. Brak porażki byłby cenny w kwestii Bundesligi. Chce wygrać każdy mecz, myślę, że moi piłkarze są bardzo zmotywowani" - skomentował Van Gaal na konferencji przedmeczowej.

 

Z kolei Claudio Ranieri, trener Giallorossich, oczekuje zemsty za porażkę w Monachium. Jego zespół nabrał rozpędu po słabym starcie sezonu. Pokonanie Udinese 2:0 w ostatni weekend przedłużyło ich passę spotkań bez porażki do ośmiu. Ranieri nie twierdzi jednak, że Bayern odpuści ten mecz.


"Nie spodziewam się, że będą rozbrojeni. Oni są drużyną z wielkimi zawodnikami" - tłumaczy Włoch - "Nie gramy tak płynnie, jak bym sobie tego życzył, ale ciekaw jestem jak zaprezentują się moi zawodnicy przeciwko Bayernowi".

Tymczasem, Bayern znowu notuje spadek formy. Po ostatniej kolejce w Bundeslidze ich strata do lidera to już 14 punktów. Philipp Lahm przyznał, że jego drużyna skupia się teraz na zapewnieniu sobie pierwszego miejsca w grupie, tak żeby mieć łatwiejszą przeprawę w kolejnej fazie.

"Mamy wspaniały wynik - cztery zwycięstwa w czterech meczach. Już jesteśmy w następnej rundzie, ale my chcemy czegoś więcej. Potrzebujemy co najmniej jednego punktu, ponieważ mamy zamiar wygrać grupę".

"Zaletą zwycięstwa w grupie jest to, że pierwszy mecz w kolejnej fazie grasz na wyjeździe, a rewanż u siebie. Możesz też uniknąć konfrontacji z faworytami".

"Chcemy zdobyć pierwsze miejsce tak szybko, jak jest to możliwe. To dlatego chcemy wygrać w Rzymie".

"Są wspaniałą drużyną, ale my się ich nie boimy" - zagrzewa kolegów z AS Romy Jeremy Menez - "Szczególnie biorąc pod uwagę to, jak ostatnio gramy".

Menez zdobył bramkę w ostatnim meczu i jest jednym z Lupich, na których trener liczy najbardziej.

"Menez to diament, który odnajduje swoją płynność. Wciąż może poprawić wiele rzeczy, ale jest na najlepszej drodze ku temu" - chwali Francuza Ranieri.

Jednak bez wątpienia, największą gwiazdą, talizmanem i symbolem Romy jest Francesco Totti.

"Nie wiem czy Totti zagra, czy nie. Nie interesuje mnie to i to nie mój problem" - powiedział van Gaal w rozmowie z Corriere dello Sport - "Chcemy zrobić dobre wrażenie, nawet jeżeli nie będzie łatwo".

"Nie wydaje mi się, że Roma zagra inaczej niż w Monachium. Spodziewam się tego samego ustawienia, ewentualnie lekkich zmian w interpretacji".

W drużynie Lupi zabraknie dzisiaj Radrigo Taddei, który skarży się na problemy z łydką. Do dyspozycji trenera wrócą Daniele De Rossi, Juan i Adriano.

 

W składzie Bawarczyków dojdzie do kilku roszad w porównaniu do starcia w Leverkusen. Bastian Schweinsteiger nie wystąpi w dzisiejszym meczu z powodu przekroczenia limitu żółtych kartek. W drużynie Bayernu zabraknie także Marka van Bommela, Holgera Badstubera, Arjena Robbena, Miroslava Klose i Ivicy Olića. Do składu włączeni są także niedawno kontuzjowani: Franck Ribery, Diego Contento, David Alaba i Martin Demichelis.

 

"Nie mam żadnych problemów, jestem zdrowy i mam nadzieję, że zagram" - skomentował swoją sytuację dla fcbayern.de argentyński stoper.

 

Motywacją dla Demichelisa i całej linii defensywnej Bayernu powinny być słowa Rummenigge: "Jeśli nie przestaniemy popełniać błędów, to na pewno poszukamy wzmocnień na Boże Narodzenie".

 

 

   PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:

 

     

     

 
             
      Julio Sergio      
             
Cassetti       Mexes       Juan   Riise
             
  Simplicio   Vucinic   Pizarro  
             
      Menez      
  Totti       Borriello  
             
      ---      
             
      Gomez      
             
Ribery     Müller     Altintop
  Ottl       Tymoszczuk  
             
Pranjic   Breno   van Buyten   Lahm
             
      Butt      
             
     

     

     

 

 

Początek meczu o godzinie 20:45

Źródło:
zachar

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...