Już w środę Bayern Monachium w ramach trzeciej serii gier piłkarskiej Ligi Mistrzów podejmie u siebie Club Brugge. Wszyscy w Monachium liczą, że świetna passa zostanie podtrzymana!
W ostatniej ligowej kolejce podopieczni Vincenta Kompany’ego na własnym stadionie pokonali w ligowym hicie Borussię Dortmund w stosunku 2:1. Było to w obecnie trwającym sezonie ich jedenaste zwycięstwo z rzędu! Do tej pory strzelili czterdzieści goli, tracąc przy tym tylko dziewięć. Nie wydaje się, żeby drużyna ze stolicy Bawarii, która bije kolejne rekordy oraz zachwyca swoją grą ekspertów i fanów, nagle miała się zatrzymać.
Przed monachijczykami kolejny test i okazja do potwierdzenia swojej wyśmienitej formy. Tym razem zmierzą się oni na Allianz Arena z Club Brugge.
Rywal
Dowodzony przez Nicky’ego Hayena zespół wicemistrza Belgii, żeby zagrać w Lidze Mistrzów, musiał przejść przez eliminacje. W trzeciej rundzie nie bez problemów poradził sobie z Red Bullem Salzburg, natomiast w czwartej odprawił z kwitkiem szkocki Rangers. W spotkaniu przed własną publicznością popularni „Niebiesko–Czarni” zaaplikowali gościom aż sześć bramek, a przy okazji zachowali czyste konto.
Imponująco zaczęli pierwszą serię gier w tych elitarnych rozgrywkach. Pokonali wówczas zdecydowanie AS Monaco 4:1. Na listę strzelców po stronie Belgów wpisali się: Nicolò Tresoldi, Raphael Onyedika, Hans Vanaken i Mamadou Diakhon. W drugiej kolejce napsuli nieco krwi faworyzowanej Atalancie Bergamo. Musieli jednak uznać wyższość Włochów, którzy do siedemdziesiątej czwartej minuty przegrywali. Ostatecznie zespół Ivana Juricia wygrał 2:1. Brugia po dwóch kolejkach plasuje się na trzynastej lokacie, ex aequo z portugalskim Sportingiem.
W rozgrywkach ligowych Club Brugge zajmuje aktualnie drugie miejsce i traci do lidera trzy punkty. Na jedenaście spotkań siedem z nich wygrał, po dwa zremisował i przegrał. Strzelił dotychczas osiemnaście goli. Stracił jedenaście bramek, z czego niemal połowę w meczu przeciwko K.V.C. Westerlo, w którym padł remis 5:5. W pozostałych grach defensywa ekipy z Flandrii Zachodniej popełniała mało błędów – tylko raz pozwoliła na stratę dwóch bramek.
Sytuacja kadrowa
Vincent Kompany, pomijając zawodników dochodzących do dyspozycji po poważnych kontuzjach, musiał ostatnio radzić sobie bez Serge’a Gnabry’ego, który przed spotkaniem z Borussią Dortmund zgłosił ból przywodzicieli. Prawdopodobnie trener „Gwiazdy Południa” w starciu przeciwko Club Brugge będzie mógł już skorzystać z usług reprezentanta Niemiec.
Inaczej sprawa ma się z Josipem Stanisiciem. Chorwat po odbyciu dwudziestominutowego treningu wstępnego zgłosił się do lekarza drużyny z bólem w prawym kolanie.
W nadchodzącym spotkaniu Bayern nie powinien mieć problemów z pokonaniem kolejnego rywala. Z uwagi na to i przede wszystkim na fakt, że niektórym piłkarzom przydałby się odpoczynek przed zbliżającymi się ważnymi spotkaniami, możliwe jest, że Vincent Kompany dokona kilku korekt w wyjściowej jedenastce.
Lista nieobecnych
Przewidywane składy
FC Bayern: Neuer (c) – Boey, Tah, Kim, Guerreiro – Kimmich, Goretzka – Olise, Jackson, Diaz – Kane
Club Brugge: Jackers – Sabbe, Mechele, Spileers, Seys – Stanković, Vanaken (c) – Forbs, Sandra, Tzolis – Tresoldi
Historia
Do tej pory w rozgrywkach Ligi Mistrzów Bayern dwa razy mierzył się z Club Brugge. Do obu starć doszło w 2005 roku. Zespoły te rywalizowały w grupie A, w której znalazły się także ekipy Juventusu Turyn i Rapidu Wiedeń. Po koniec września monachijczycy prowadzeni przez Felixa Magatha wygrali na własnym stadionie 1:0 po golu zdobytym jeszcze w pierwszej połowie przez Martina Demichelisa. W grudniu wynik również został ustalony w pierwszej części gry, lecz tym razem padł wynik 1:1. Gole zdobywali Claudio Pizarro, przy bramce którego asystował Sebastian Deisler, oraz Javier Portillo.
Komentarze