Gomezz no fakt pisałam o tym i co, ale ona zmądrzała i nie chce hakować mu konta... a co do mojego kolegi Jacka to piszcie sobie co chcecie, skoro niektórych 'kibiców' Bayernu bawi śmierć kibica ich klubu to naprawdę szacunek dla was...
nikogo to nie bawi, ale nie wiem, czy czyjeś samobójstwo jest odpowiednim tematem na komentarz pod newsem...
17.04.2011 23:55
Rooney, Villa i Gomez to moje światowe top 3 napastników (Messiego klasyfikuję jako pomocnika)
17.04.2011 23:46
@party86, tusaback, oczywiście macie racje, lepiej, żeby napastnik strzelił 1 bramkę niż 3. a w rywalizacji z Interem Gomez zawiódł totalnie, zdobył tylko 2 gole
17.04.2011 16:38
problem polega na tym, że Gomez REGULERNIE potrafi ładować 20+ bramek w lidze, a dla Cisse to na razie pojedynczy wyskok. taki Mintal też raz królem strzelców został, ale swoich dokonań nie potrafił już powtórzyć. Gomez to od kilku lat maszynka do strzelania goli
17.04.2011 00:00
Mario Gomez jest wybitnym napastnikiem, idealnym dla Bayernu, wydane na niego pieniądze zostały świetnie zainwestowane i nie wymieniłbym go na trzech Eto'ów. to tyle z mojej strony, życzę wszystkim antyfanom naszego snajpera miłego toczenia piany
16.04.2011 22:51
obawiam się Bazy, że się mylisz. sądzę, że najpierw powstał Bayern, a dopiero potem jego kibice zaczęli zrzeszać się w stowarzyszenia, fankluby itp., a nie na odwrót. no ale ja nie poświęcam nawet kilku godzin dziennie dobru Bayernu, więc chyba nie mam prawa bronić legendy klubu przed bezsensownym atakiem wkurzonego motłochu
14.04.2011 15:49
"conajwyżej kilka godzin dziennie"??? człowieka, który poświęca klubowi piłkarskiemu kilka godzin dziennie, a w nim nie pracuje, osobiście uważam za psychopatę. a o tej całej sytuacji już się wypowiadałem. pełne poparcie dla Uliego, pana Bartoscha i jego inicjatywy. natomiast ci rozwrzeszczani furiaci nie powinni wpychać swoich nochali w cudze kompetencje
14.04.2011 13:17
scenariusz jak z Klinsmannem- odpadnięcie z pucharu Niemiec, kompromitacja w lidze mistrzów, zagrożone miejsce w pierwszej trójce Bundesligi. przebrała się miarka... cóż, muszę przyznać, że po pierwszym, rewelacyjnym sezonie, LvG dostał u mnie OLBRZYMI kredyt zaufania i musiał naprawdę dobrze się postarać, by go stracić. ale udało mu się. w pewnych momentach zdawało mi się, że Holender wrzucał nazwiska wszystkich piłkarzy do kapelusza, mieszał, wyciągał dwa, po czym oznajmiał: "dziś na środku obrony zagrają...". obowiązkiem trenera jest przygotować zespół na najważniejsze mecze w sezonie, kiedy trzeba wykazać się optymalną formą. dokonał tego w zeszłym roku, w obecnym jest wręcz na odwrót- im bardziej kluczowe spotkanie, tym drużyna gra gorzej. po zeszłorocznych sukcesach zamiast zrobić mały kroczek w przód, zrobił dwa w tył. i nie chodzi mi nawet o brak transferów. mógł ich nie chcieć, ale wówczas powinien postawić jasno na inne rozwiązanie. gdyby powiedział, że chce dać szansę Breno i Badstuberowi i konsekwentnie na nich stawiał, pozwolił im się zgrać i dojść do optymalnej dyspozycji, nie miałbym mu tego za złe, a wręcz bym go poparł. gdyby to ni wypaliło- trudno. kto nie ryzykuje, nie wygrywa. ale próba przerobienia Tymoszczuka na stopera, rzucanie Gustavo to na bok, to na środek defensywy, wreszcie odgrzebanie tragicznego od dwóch lat Buytena ciężko było nazwać "planem" na drużynę. takie eksperymenty są dobre na okres przygotowawczy. van Gaal ma swoje zalety i za nie go cenię, ale niestety wszystko co w nim najgorsze- upór, pycha, powielanie własnych błędów i brnięcie w nie, dały się odczuć aż za nadto. dziękuję mu za piękny pierwszy sezon, ale jestem zdania, że zwolnienie go było dobrą decyzją zarządu. gdyby ktoś powiedział mi przed sezonem, że w połowie kwietnia będę zwolennikiem odejścia van Gaal, wyśmiałbym go. jak widać myliłem się w jego ocenie, do czego szczerze się przyznaję
10.04.2011 11:21
łuuu!!! wszystko do d***, do chrzanu, trener beznadziejny, piłkarze beznadziejni, zarząd beznadziejny, pogada beznadziejna, rozwiązać klub, rozebrać stadion i zaorać po nim pole!!! drewna, beztalencia, partacze, słabiaki, przynoszą wam wstyd i wogóle armagedon!
kocham wasze komentarze...
09.04.2011 17:59
ciekawe, czy dalej te durne kibole nie będą chciały Neuera
09.04.2011 16:51
świetnie to Tomek zrobił
09.04.2011 15:37
upek, przypomnij mi proszę te epitety. jakoś nie pamiętam ich ze strony Uliego, owszem miał cięty język, ale chyba nikogo nie wyzywał od świń, które trzeba zabić. zresztą za te epitety kibolom dostało się od "motłochu". "ćwierćinteligentami" ochrzciłem ich za atak na Uliego i jego chęć pomocy lokalnemu rywalowi- derby to była kiedyś ważna tradycja futbolu w Monachium i szkoda, aby TSV zamiast odbudowywać potęgę coraz bardziej się staczało. a za forum dziękuję. byłem tam zarejestrowany kilka lat temu i uciekałem szybciej niż przyszedłem. szczerze, to już wolę tu sobie pogadać z (jak ich nazwałeś) "trollami", niż udzielać się tam...
08.04.2011 15:48
wybacz upek, ale autorów stwierdzenia: "niebieskie świnie wysyła się do rzeźni", którzy na dodatek bezpodstawnie atakują prezydenta, wieloletniego menedżera i legendę Bayernu nie będę nazywał inaczej niż ćwiarćinteligentnym motłochem i mam w nosie czy drą mordy na AA czy nie, bo dla mnie nie jest to żadne kryterium "jakości" kibicowania czy wierności dla klubu
08.04.2011 11:54
Sprewell8, mam nadzieję, że jest tak jak piszesz, bo muszę przyznać, że ci goście nieźle wkurzyli mnie atakując bezpodstawnie Uliego. a co do Lahma unoszącego puchar... ech...
07.04.2011 23:22
naprawdę jestem zdania, że Uli ani trochę nie powinien się przejmować tym ćwierćinteligentnym motłochem i ich bzdurnymi oszczerstwami. psy szczekają, a karawana jedzie dalej. niestety, furiaci chcieli się wyżyć za słabszy sezon, to i rzucili się jak sępy na legendę klubu, a TSV obrzucili hasłami, których nie przystoi nawet powtarzać. kij im w oko. szkoda mi tylko samego Uliego, bo widzę, że ta sprawa bardzo go dotknęła, a moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie. tak ważna persona nie powinna przejmować się pyskówką takiego elementu
07.04.2011 22:48
ja jestem raczej na nie, pamiętam go z występów na mś i według mnie nic nie pokazał. grajek przyzwoity, ale bez rewelacji. zastrzegam, że w tym sezonie nie widziałem go ani razu, a moja opinia pochodzi wyłącznie z mundialu 2010, jeśli poczynił znaczący postęp, to mogę o tym nie wiedzieć i przez to mylić się w jego ocenie
07.04.2011 20:27
jestem jak najbardziej za tym, żeby Ottl został i dalej był rezerwowym Bayernu. osobiście bardzo go lubię i uważam, że jest solidnym zmiennikiem na Bundesligę
07.04.2011 15:02
no właśnie wydaje mi się, że jest tak jak pisze Hoeness. zresztą jest "odrobinę" za wcześnie, by martwić się co to będzie, jak Schalke wygra ligę mistrzów
06.04.2011 07:49
z tego co się orientuję, to jeśli Schalke wygra lm (buahahahaha), to w przyszłorocznej edycji zagrają 4 niemieckie drużyny. jak rozgrywki wygrał Liverpool, a w lidze nie wszedł do pierwszej czwórki, to Anglicy mogli wystawić 5 zespołów (bodaj jeden przepadł w eliminacjach i skończyło się na 4)
06.04.2011 00:20
tak mi się wydaje, że gdyby LvG postawił w pewnym momencie sezonu na JEDNĄ parę środkowych obrońców (byle nie Buytena), to wszystko mogło wyglądać inaczej. a tak raz grał Breno z Buytenem, raz Tymoszczuk z Badstuberem, raz na stopera wskoczył Gustavo. zero stabilizacji, jakiej wymaga defensywa. niestety, takie eksperymenty są dobre na okres przygotowawczy, a nie kulminacyjny moment rozgrywek. zresztą atak też przystopował. Muller, który już złapał formę z mś grając na prawym skrzydle po przesunięciu na środek nie zdołał się jeszcze przestawić, Gomez nie strzelał już tak regularnie, Robben jedne mecze grał super, a w innych same samolubne, bezproduktywne kiwki. z najlepszą formą trzeba po prostu trafić na najważniejszy moment w sezonie (patrz LA Lakers, kto śledzi NBA), a w tym roku z Bayernem było dokładnie odwrotnie. temu Interowi można było wyrwać serce i rozszarpać je na strzępy, a nie wyjść na drugą połowę myśląc już o losowaniu ćwierćfinału
05.04.2011 22:59
1/4 oczywiście miało być
05.04.2011 22:43
tak sobie oglądam ten mecz i się zastanawiam, co ten Interek robi w 1/8 finału ligi mistrzów...
05.04.2011 22:42
Inter jest klubem żałośnie słabym, w Monachium leżał, płakał i czekał na egzekucję, a fakt, że z nim przegraliśmy i odpadliśmy jest dla mnie bardziej poniżający niż 4:0 z Barceloną czy 4:1 z Milanem. z lepszymi od siebie można przegrać, nawet wysoko, ale dać się tak upokorzyć takim cieniasom to szczyt wszystkiego. 11 w tabeli Bundesligi Schalke, mające 5 razy gorszy skład od Bayernu, obnaża dziś "potęgę" Interu
05.04.2011 22:04
kto o nim marzył ten marzył
04.04.2011 21:00
durny motłoch. mam nadzieję, że Uli ich oleje i dalej będzie robił to, co jest najlepsze dla Bayernu i niemieckiej piłki
04.04.2011 11:03
Kroos jest bez formy, a do tego na swojej ulubionej pozycji praktycznie w tym sezonie nie grał. nie wiem jaka przyszłość czeka go w Monachium, bo dla mnie tercet Muller, Ribery, Robben jest nie do ruszenia
@Kraft gdybyśmy mieli i Gustavo, i Vidala, to jeden z nich prędzej czy później zacząłby narzekać, marudzić i w kółko gadać o odejściu. zresztą ja uważam Tymoszczuka za dobrego zmiennika (tylko na DM, w żadnym wypadku nie na środek obrony), a Ottla lubię i myślę, że na Bundesligę jest w miarę solidny (oczywiście powinien być ostatnią opcją)
03.04.2011 19:31
tak jak pisałem, co do Schmelzera mogę się mylić, ale o ile wyobrażam sobie Hummelsa czy Bendera jak za rok- dwa powstrzymują Messiego, to Schmelzera jakoś nie. nie wiem, może źle go oceniam. Polacy zaś powinni być tylko zmiennikami, choć Piszczek ostatnio nieźle się prezentuje. generalnie trzymam kciuki za BVB na arenie międzynarodowej i liczę na zaciętą rywalizację na krajowym podwórku
03.04.2011 19:23
a ja całkowicie zgadzam się z Ulv. nie po to kupowaliśmy Gustavo, by teraz znowu wydawać kasę na Vidala. Brazylijczykowi potrzeba tylko regularnie grać mecze na swojej naturalnej pozycji, bo jak na razie jest rzucany to na środek obrony, to na bok, to na pomoc. trochę jak z Mullerem, który z kolei w ofensywie zagra wszędzie, ale przy każdej zmienia pozycji potrzebuje trochę czasu, żeby się "przestawić"
03.04.2011 18:29
@Mauricio sam polecałem gol Goetze pod innym newsem. pozazdrościć takiego piłkarza. nie pamiętam kiedy eksplodował talent Messiego, ale chyba jakoś w podobnym wieku, w jakim Mario jest obecnie. ogólnie Borussia ma kim grać. Hummels, Sahin, Subotic, Bender, Barrios, Kagawa czy Goetze to zawodnicy, którzy jeśli poczynią dalszy postęp mogą śmiało walczyć z europejskimi potęgami. priorytetem BVB powinno być ich zatrzymanie, 2-3 wzmocnienia i jazda. choć sami wiecie, jak bardzo będzie to trudne, kiedy Arsenal czy Real przyjadą z pełnymi portfelami. mniej przekonują mnie natomiast Schmelzer, Grosskreutz i Polacy, ale rzadko oglądam mecze Borussii, więc mogę się mylić
03.04.2011 18:18
@Beckenbauer w zasadzie nazywanie każdego ŚO stoperem nie jest do końca poprawne, bo stoper to inna nazwa libero, a to jednak nie jest ta sama pozycja co zwykły środkowy obrońca. to określenie po prostu weszło do języka potocznego i się przyjęło
03.04.2011 17:39
68 - Holger Badstuber wygrał dziś 68 procent wszystkich pojedynków.
gdy był w optymalnej formie w rundzie jesiennej wygrywał ponad 90%. mam nadzieję, że jak najszybciej dojdzie do pełni dyspozycji. po tych dwóch latach nie potrafię już sobie wyobrazić Bayernu bez niego
03.04.2011 00:26
dokładnie Gabricone, nie było jeszcze chyba piłkarza, który nie byłby tu wyzywany od najgorszych, jak tylko zdarza mu się zniżka formy. to przykre. jeśli chodzi o Badstubera, to widać, że powoli poprawia dyspozycję biegową, a jego interwencje są coraz skuteczniejsze. jakbyśmy nie oddali Hummelsa do BVB, to mielibyśmy parę Niemców- wychowanków na środku obrony na najbliższe 10 lat. aha, jeśli ktoś nie widział bramki Goetze z Hannoverem, to polecam. ma chłopak potencjał
02.04.2011 21:15
nie wiem jak prezentował się Holger w pierwszej połowie, ale w drugiej poza jednym błędem (gdzieś na 35 metrze od bramki Krafta) zagrał bardzo dobrze i pewnie. zresztą po Robbenie najwyżej oceniony z naszego zespołu
02.04.2011 20:55
no właśnie dla mnie to trochę śmiech przez łzy, że chwilę temu Hummels był u nas stoperem numer cztery, a teraz to możemy o nim pomarzyć...
02.04.2011 08:34
zarząd Bayernu ma swój własny plan na klub i potrzebuje kogoś, kto będzie egzekutorem ich woli oraz będzie prowadził zespół z ławki trenerskiej, a nie samodzielnie decydował o personaliach. van Gaal popełnił dużo błędów, ale to bardzo dobry szkoleniowiec, tylko nie taki, jakiego włodarze Bayernu oczekują. taka sytuacja nie mogła trwać zbyt długo- jednak to Uli jest szefem LvG, a nie odwrotnie. póki były sukcesy, nie było problemów, ale Holender za bardzo uwierzył w swój geniusz i myślał, że np. Tymoszczuk stanie się dobrym stoperem dlatego, że on tak powie. czy była na to szansa? oczywiście, że tak, Schweinsteiger go kilku latach partaczenia na prawym skrzydle stał się światowej klasy środkowym pomocnikiem. niestety, z Tymo się nie udało, a LvG nie miał "planu B" (no chyba, że "planem B" był Buyten). doszło kilka innych niekorzystnych czynników, jak kontuzje Robbena, Olicia i Ribery'ego, przeciętna gra Mullera na początku sezonu, choroba, a potem fatalna dyspozycja Badstubera i parę drobniejszych okoliczności. o meczu z Interem nie chciałem pisać, ale "Włosi" w pierwszej połowie wyglądali jak prowincjonalny klubik, który pierwszy raz widzi wielki stadion i po prostu czekali na dobicie, a w drugiej najzwyczajniej w świecie strzelili dwie bramki i awansowali. nie wiem, naprawdę nie wiem, co van Gaal w przerwie powiedział naszym piłkarzom w szatni...
02.04.2011 08:31
@maniek87 no właśnie ma pojęcie i to znacznie większe. nazywając dr Müllera-Wohlfahrta fizjoterapeutą niejako go zdegradowałeś. mógłby się obrazić...
01.04.2011 15:34
@maniek87! dr Müller-Wohlfahrt to lekarz, a nie fizjoterapeuta! i niestety, jest tak, jak niektórzy piszą- Robben to najemnik i mógłby grać z tym samym przywiązaniem do klubu w Chelsea, Realu, Bayernie, Milanie czy gdziekolwiek indziej. Ribery odstawiał dokładnie to samo, kiedy był gwiazdą nr jeden, a zespół spisywał się poniżej oczekiwań. Lucio grał w Bayernie przez bodaj 5 lat, przed publicznością całował herb, a poza boiskiem narzekał, że mu zimno w Niemczech (Ribery'emu marzła żona...). armia zaciężna zawsze pozostanie armię zaciężną, dlatego 100 razy wolę Mullera od Pastore/Sneijdera, Badstubera od Pepe/Alexa, a Contento od Coentrao. bo mi, w przeciwieństwie do większości, nie jest obojętne, kto biega w czerwono- białych. wychowankowie tworzą charakter klubu
01.04.2011 07:58
Maksiu | 31-03-2011, godz. 15:11:18
jak to dobrze, że tacy jak Ci którzy wywaliliby już Badstubera nie zajmują się profesjonalnie piłką.
większość z nich nie tylko nie powinna zajmować się piłką nożną, ale w ogóle nie powinna zajmować się czymkolwiek, no może poza rozbijaniem kamieni głową
31.03.2011 23:15
Robben wraz z Mullerem to nasi najlepsi piłkarze, a sam Arjen bardzo wiele zrobił dla Bayernu. wydaje mi się jednak, że gdyby nie dr Müller-Wohlfahrt to przez ostatnie 2 sezony rozegrałby jakieś 10 meczów...
31.03.2011 23:06
po prostu złapałem się za głowę. to nie ma sensu. pozdrawiam serdecznie
31.03.2011 14:31
tak, widziałem choć jeden jego strzał spoza pola karnego, dryblować też potrafi, ciężar gry na siebie absolutnie bierze (jak RR byli kontuzjowani niemal wszystkie akcje inicjował Muller, teraz Robben i Ribery go odciążają), a w systemie 4-5-1 środkowy ofensywny pomocnik nie musi być typowym rozgrywającym. jeśliby rozliczać Thomasa z bramek i asyst to wypada świetnie. no od Messiego na pewno jest gorszy, porównywalna klasa z Ozilem, Pastore się do niego nie umywa. a Badstuber oprócz ostatniego słabego okresu (w młodym wieku zdarzają się zniżki formie, zwłaszcza po przerwach w grze) popełnia bardzo mało błędów i to nie jest kwestia partnera z obrony. zresztą najeżdżaj na niego ile chcesz, a ja z przyjemnością będę oglądał jego występy np. w pierwszej jedenastce narodowej, bo jak widać Loew nie podziela twojej opinii, że to tylko dobry zmiennik
31.03.2011 13:26
@makaay, Loew w kadrze stawia Mullera na skrzydle właśnie dlatego, że ma typowego środkowego ofensywnego pomocnika w postaci Ozila, a w Bayernie Thomas gra na środku, bo boki zajmują RR. to gracz wszechstronny i potrafiący odnaleźć się na każdej pozycji w ofensywie. Pastore to według mnie jedna półeczka niżej, Diego obecnie co najmniej dwie. o krytyce Badstubera i próbie udowodnienia wyższości Krafta nad Neuerem to mi się nawet pisać nie chce... trwaj sobie w takich poglądach jak Ci z nimi dobrze
31.03.2011 12:29
tak sobie myślę, że to nieogarnione szczęście, że w klubach piłkarskich nie ma demokracji, i że takie sprawy jak skład nie są poddawane pod głosowanie kibiców...
30.03.2011 22:58
mecz z Kazachstanem to dość kiepska weryfikacja powrotu do formy, ale jak Holger nie zacznie grać, to nie wróci do niej nigdy. ale będę się śmiał, jak już osiągnie optymalną dyspozycję, a ci wszyscy geniusze, którzy teraz na niego najeżdżają, znowu nie będą sobie składu bez niego wyobrażać...
30.03.2011 21:47
@Dosiek
jestem przeciw, po co?
@Globin
pełna zgoda, Badstuber to super zawodnik, a kilka słabszych meczów po 1,5 roku świetnej gry tego nie zmienia. zresztą myślę, że parę spotkań odpoczynku na ławce rezerwowych dobrze mu zrobiło. powołania Loewa są najlepszym dowodem jego klasy (ten pan orientuje się "trochę" lepiej w temacie niż buu, osti, tomassi i kilku innych miejscowych expertów)
@gruchamix3
no ja też nie wyobrażam sobie składu bez Mullera. jestem wprawdzie fanem talentu Kroosa, ale jego dotychczasowe występy w Bayernie nie są zbyt przekonujące. zresztą sądzę, że łatwiej będzie mu już rywalizować z Gustavo, niż Thomasem, który co by nie mówić zdążył wyrobić sobie renomę
30.03.2011 21:43
@hansbutt, czyli... brak zaangażowania! niezależnie od jego powodu...
30.03.2011 07:08
tak piechot10, na mś Australia nie istniała i jestem pewien, że gdyby Niemcy zagrali na poważnie i najsilniejszym składem wynik byłby podobny. nie widzę powodu, by taki piłkarz jak Muller angażował siły w jakiś mecz o nic i to w sytuacji, kiedy pierwsze poważne spotkania reprezentacja Niemiec zagra dopiero na Euro 2012, bo o awans chyba nie musi się martwić. zresztą można było w ogóle Thomasowi odpuścić ten mecz i dać pograć np. Marinowi, Goetze czy Holtby'emu
29.03.2011 23:47
Niemcy i mecze towarzyskie... pamiętacie co było jak te dwie reprezentacje ostatnio zagrały o stawkę?
29.03.2011 22:49
makaay, to popatrz chociażby ile Muller notuje asyst. to naprawdę super wszechstronny zawodnik. oczywiście zgoda, że inny niż Pastore, ale moim zdaniem daje drużynie zdecydowanie więcej. piszesz, że to napastnik- to prawda, że doskonale potrafi znaleźć się w sytuacji strzeleckiej, ale na tym jego atuty przecież się nie kończą. Thomas bardzo dużo widzi na boisku, świetnie sprawdza się w grze kombinacyjnej, potrafi rozegrać akcję ze skrzydła czy idealnie podać w pierwszej piłki. na pewno gorzej od Pastore posyła długie podania prostopadłe, musi też poćwiczyć dośrodkowania, ale i tak biorąc pod uwagę wszystkie aspekty jego gry jest w mojej opinii nieocenionym wsparciem ofensywy
29.03.2011 18:28
zgadzam się z makaay'em (po raz pierwszy w życiu), że rolą Gomeza nie są akrobacje na boisku, tylko strzelanie bramek. coś za coś. taki Mario może nie ma takiej łatwości przy mijaniu obrońców jak np. Eto'o, ale jakby przyszło np. wygrać główkę i wykończyć dośrodkowanie przy Vidiciu i Ferdinandzie, to Gomez ma na to dużo większe szanse od niższego napastnika, nawet jeśli gorzej panuje nad piłką i jest wolniejszy. nam potrzebny jest ktoś do kończenia akcji, również głową, a z tego zadania Mario wywiązuje się bez zarzutów. nie zgadzam się natomiast z potrzebą zastąpienia Mullera kimkolwiek. on nie jest typowym rozgrywającym, tylko wszechstronnym, ofensywnym pomocnikiem, potrafiącym rozegrać akcję ze środka, kiwnąć obrońcę na skrzydle, czy przejść do ataku, notuje mnóstwo asyst i strzela sporo bramek i absolutnie nie widzę piłkarza, który mógłby dać Bayernowi tak wiele (no chyba, że Messi, ale myślę o realiach). Tomek w razie potrzeby może zastąpić Gomeza na środku ataku lub któregoś z RR na dowolnym skrzydle. to prawdziwy skarb, a takie pomysły jak wymieniany kiedyś Pastore to według mnie po prostu niższa liga niż Muller
29.03.2011 17:48
"jakby Niemcy grały z bayernem (Bayern ZAWSZE w dużej litery!- przyp. nyy) to Die Roten gowno by zdziałali"
porównując pierwszy skład
atak i pomoc- tu i tu grają Schwiensteiger, Muller i Klose/Gomez. Niemcy oprócz tego mają Ozila, Podolskiego i Khedirę, a Bayern Robbena, Ribery'ego i Gustavo. jak dla mnie przewaga Bawarczyków
obrona- Badstuber i Lahm występują w obu drużynach, kadra ma Mertesackera/Hummelsa i Aogo/Boatenga, Bayern Breno/van Buytena oraz Pranjicia/Contento. no tu raczej wskazanie na drużyną narodową Niemiec
bramka- Neuer >> Kraft dla mnie niepodważalnie i bezsprzecznie
sądzę zatem, że siła jedenastek jest dość wyrównana, może nawet z lekkim wskazaniem na Bawarczyków (jednak takiej super- gwiazdy jak Robben Niemcy nie mają). co zatem by zadecydowało? może trener...
27.03.2011 11:51
natomiast mnie w ogóle nie dziwiło, że Holger dzisiaj zagrał. wręcz przeciwnie, byłem tego pewny. wiedziałem, że dla trenera Loewa kilka słabszych meczów nie jest powodem, by przekreślać zawodnika (niestety, niektórym to wystarczy). jeśli chodzi o Hummelsa, to dla mnie już jest znakomitym obrońcą (poprzedni sezon też miał bardzo dobry) i sądzę, że już wkrótce stworzy wraz z naszym Badstuberem duet na lata w reprezentacji
26.03.2011 23:33
a moim zdaniem Hiszpania, wypchana super- gwiazdami Barcelony, to na dzień dzisiejszy najlepsza drużyna na świecie, a wygrane w Euro 2008 i mundialu 2010 (w obu turniejach ograli Niemców) to potwierdzają. nie sądzę też, by ta sytuacja miała się szybko zmienić. ale nasi zachodni sąsiedzi to wg mnie światowy numer dwa i główny konkurent Hiszpanów do wygrania mistrzostw Europy w Polsce
26.03.2011 22:12
@Beckenbauer przy Mullerze, Robbenie i Ribery'm raczej by na ławce siedział, a taki talent jak on musi regularnie grać, by rozwijać swoje umiejętności
co do meczu- obecnie na świecie jest dosłownie kilka drużyn, które są w stanie nawiązać walkę z Niemcami i na pewno nie jest to żadna z reprezentacji z ich grupy eliminacyjnej
26.03.2011 21:55
popatrz scaloniFCB, Hummels jest dużo lepszy od Badstubera, a trener piłkarskiej reprezentacji Niemiec jednak Badstubera wstawia do pierwszego składu kadry. i to nie tylko z Kazachstanem. ale jaja
26.03.2011 21:35
@Mauricio, Beckenbauer, macie racje. Loew jest ślepy, głupi i robi Niemcom szkodę powołując słabszych zawodników. to wy się znacie na piłce
26.03.2011 21:24
swoją drogą ciekawe zagranie z zejściem Robbena na lewe skrzydło. jak zaczynają z Ribery'm piłkę wymieniać to rywale dostają oczopląsu
15.03.2011 21:47
mogło być spokojnie 4:0. w drugiej połowie trzeba jak najszybciej dołożyć 3 bramkę i nie pozostawić Interowi żadnych złudzeń. przyjemnie się ogląda tak grający Bayern. szkoda błędu sędziego przy bramce Eto'o, byłoby mniej nerwowo
15.03.2011 21:39
przyłączam się do apelu. proszę o ogłoszenie Thomasa Mullera piłkarzem stycznia i wrzucenie nowej ankiety
no ja chciałem Badstubera i Breno i się do tego przyznaję. mało tego, dalej ich chcę- kilka słabszych meczów Holgera są dla mnie niczym wobec 1,5 roku znakomitej gry i to w tak młodym wieku. nie wiem po jaką zmorę sobie jakiegoś rozgrywającego wymyśliłeś. dla mnie ofensywa w składzie Robben, Ribery, Muller i Gomez jest perfekcyjna i nie widzę powodu ściągania tu kogokolwiek. zresztą chodziło mi tylko o to, że niektórzy całą winą za brak transferów obarczają zarząd, a mało kto pamięta, że to van Gaal z zakupów zrezygnował. nie mówię, że to źle- wciąż konsekwentnie stawiałbym na parę Badstuber- Breno
13.03.2011 12:16
niektórzy już zapominają, że LvG miał do dyspozycji pieniądze na wzmocnienia w defensywie, ale sam postanowił ich nie wydawać. zaryzykował- postawił na Badstubera i Breno, chcąc z nich zrobić parę podstawowych stoperów. i póki co... no właśnie. ktoś pamięta ile meczów zagrali oni razem? najpierw kontuzjowany był Brazylijczyk, potem Niemiec, następnie Holger grał z Tymoszczukiem, po czym usiadł na ławce z powodu słabej formy. ciężko jest więc ocenić na ile owy duet młodych zawodników sprawdził się w oczach trenera
13.03.2011 11:26
"Lucio odszedł nie dlatego, że bał się rywalizacji, ale dlatego, że van gaal powiedział mu wprost, że będzie rezerwowym."
to kłamstwo. LvG NIGDY nie powiedział Lucio, że będzie jedynie rezerwowym, tylko, że będzie musiał wywalczyć sobie miejsce w składzie, a to ogromna różnica. możesz zresztą poszukać wypowiedzi obu panów z tamtego okresu
12.03.2011 20:22
ech, wszyscy wypominają tego nieszczęsnego spalonego Klose z Fiorentiną, a nikt nie pamięta, że w rewanżu Włosi też strzelili gola ze spalonego. Lucio nikt nie wyrzucał, odszedł, bo bał się rywalizacji, Luca (masz na myśli Toniego jak rozumiem) przestał być potrzebny, o czym świadczy fakt, że w słabszej od Bayernu Romie też kariery nie zrobił, natomiast odejście MvB to najlepsze, co mogło nas spotkać. zresztą w jego miejsce pozyskaliśmy młodszego, szybszego i znacznie lepszego technicznie Gustavo. oczywiście LvG popełnił sporo błędów, a wyniki w obecnym sezonie są zdecydowanie poniżej oczekiwań
12.03.2011 19:28
maniek87- nie, nie było tak. Bayern zdobył dublet i po raz pierwszy od 9 lat zagrał w finale ligi mistrzów. jeśli ty to nazywasz kompromitacją, to w zasadzie nie widzę powodu do kontynuowania wymiany zdań. bez odbioru
12.03.2011 18:16
przez 1,5 roku się kompromitował? a dublet z zeszłego sezonu i finał lm też uważasz za kompromitację?
12.03.2011 17:58
szkoda tego 3- meczowego kryzysu, bo kosztował nas on dwa tytuły. BVB w rundzie wiosennej nie wygrywa już tak regularnie jak w jesiennej i zdarzają im się straty punktów. niestety, Bayern nie potrafił tego wykorzystać. co do meczu- przy takiej formie RR i dobrej grze obrony Inter nie ma najmniejszych szans na zwycięstwo w Monachium, a remis przecież promuje Bawarczyków
12.03.2011 17:49
już prawie połowa marca, a w ankiecie wciąż wybieramy zawodnika stycznia. chyba już pora na nową ankietę
12.03.2011 09:41
i za Hitzfelda i za Klinsmanna, Franck ciągnął naszą ofensywę niemal w pojedynkę. poprzedni sezon to kontuzje i afery, w obecnym również długo leczył uraz. ja wciąż wierzę, że jeszcze powróci do optymalnej dyspozycji
06.03.2011 12:41
tylko wiecie, jakbyśmy sprzedali Ribery'ego, a on w nowym zespole wróciłby do dawnej formy, to chyba nigdy byśmy sobie tego nie wybaczyli...
jeśli natomiast chodzi o to całe zamieszanie wokół zmiany trenera, to najlepiej będzie, jak pozostawię je bez komentarza
06.03.2011 12:31
nikt van Gaala nie zwolnił, na oficjalnej stronie klubu nie ma o tym ani jednego zdania, więc nie róbcie zamieszania
05.03.2011 18:06
a był dobry skład... ale oczywiście musiała przyjść aktualizacja... defensywny pomocnik na środku obrony, stoper na lewej defensywie, lewy skrzydłowy w środku pomocy
05.03.2011 15:28
no wreszcie Badstuber i Breno razem na środku! chłopaki muszą się ze sobą dobrze zgrać, to nasza przyszłość. choć, pomimo, iż jestem wielkim fanem Holgera, przyznaję, że ostatnio jest zdecydowanie bez formy. mam nadzieję, że powoli będzie wracać do swojej normalnej dyspozycji (tej z rundy jesiennej)
05.03.2011 15:02
trzeba kupić nowego bramkarza, cała obrona do wymiany, do defensywnego pomocnika i rozgrywającego dorzuciłbym jeszcze lewego skrzydłowego, bo Ribery to już nie ten sam Ribery co kiedyś, przydałby się nowy napastnik, który umie coś więcej, niż dobijać do pustej bramki, niezbędna jest znacznie silniejsza ławka rezerwowych, a nie jakieś Klose i Ottle, van Gaal oczywiście out, należy też koniecznie powołać nowy zarząd, który nie będzie taki skąpy i będzie robił więcej transferów no i rzecz jasna wypadałoby przenieść drużynę do silniejszej ligi, bo niemiecka jest beznadziejna, a co się w tym wiąże trzeba zmienić nazwę klubu, bo "Bayern" oznacza "Bawaria". z całej drużyny powinni zostać tylko Robben i Berni, resztę się kupi i liga mistrzów nasza!
ps. nie wiem kto kosi trawę na AA, ale ten gość zapewne również jest współodpowiedzialny za ostatnie porażki, bo przecież z BVB i Schalke przegraliśmy u siebie- powinien wylecieć w trybie natychmiastowym
04.03.2011 11:41
tak greg, angielski komentator wyjął sobie informację o statystyce zawodnika z samej głębi odbytnicy i powtórzył ją przed milionami telewidzów radując się niezmiernie, że zrobił wszystkich w bambuko. myślę, że powinienem dać już sobie spokój z tą dyskusją na poziomie Rowu Mariańskiego, ale jest kilku piłkarzy (Muller, Lahm, właśnie Badstuber), których zawsze będę bronił przed nieuzasadnioną krytyką. podkreślam- nieuzasadnioną. gdybyście pisali, że Holger zagrał ostatnie mecze tragicznie, jest w beznadziejnej dyspozycji i powinien posiedzieć na ławce, absolutnie przyznałbym wam rację. jeśli jednak zaczynacie mi wmawiać, że nigdy nie grał dobrze, podczas gdy ja pamiętam, że w całym sezonie popełnił mniej błędów niż Buyten i Demichelis w pojedynczych meczach, to nie zareagować nie mogę. dla mnie to gracz co najmniej klasy reprezentacyjnej (a macie!!!), co zresztą potwierdzają powołania Loewa
03.03.2011 19:14
interwencje bramkarza NIE SĄ elementem szczęścia! bramkarz też jest członkiem zespołu, dlatego bardziej opłaca się mieć gwiazdę między słupkami, niż gracza przeciętnego. prymcio napisał, że Bayern w Mediolanie miał szczęście. a to, że w drugiej części meczu do 75 minuty nie schodził z połowy przeciwnika to też jest kwestia szczęścia? a pecha nie było (poprzeczka Ribery'ego, słupek Robbena)? zgodzę się tylko, że sędzia mógł podyktować rzut karny, ale wg mnie i tak ograliśmy Włochów całkowicie zasłużenie
03.03.2011 18:25
@Darth Smd nie dostaniesz linka, gdyż tej informacji nigdzie nie wyczytałem, tylko słyszałem ją z ust angielskiego komentatora podczas oglądania jednego z ostatnich meczów Bayernu w rundzie jesiennej. w zasadzie Stiopa wytłumaczył wszystko jak trzeba i nie mam zamiaru powtarzać jego argumentów (nie zgadzam się tylko z tym, że Holger ma słabą technikę- wg mnie jak na stopera jest bardzo dobra). dziwi mnie tylko niezmiernie ten zmasowany atak na Badstubera po kilku gorszych występach, zwłaszcza w kontekście faktu, że przez 1,5 roku zbierał same dobre recenzje
03.03.2011 18:10
90% wygrywanych pojedynków. najwięcej w lidze...
03.03.2011 16:29
do schizofrenii i zespołu maniakalno- depresyjnego dopisuję objawy demencji. czyli w rundzie jesiennej Badstuber spisywał się przeciętnie... rozumiem...
03.03.2011 16:13
@maniek87, Badstuber jest słaby, bo zagrał słabe PIĘĆ MECZÓW. to nic, że przez 1,5 roku spisywał się znakomicie, ale teraz przytrafiła mu się zniżka formy po poważnej chorobie, więc po prostu musi być beznadziejny! a tak na poważnie. percepcja 99% wypowiadających się tutaj sięga 5-10 ostatnich spotkań. tyle. Gustavo zagrał na początku kilka słabszych gier i już było "zmarnowane pieniądze!", "niepotrzebny transfer!", "van Bommel wróć!" itd. po meczu z Interem zaczęły się ochy i achy, jaki to jest świetny zakup i w ogóle wszyscy kochamy Gustavo. jak Holger w rundzie jesiennej był ostoją defensywy i praktycznie nie popełniał błędów (ewentualnie pojedyncze, jak ten z Kaiserslautern), to niemal wszyscy mówili, że "gra jak profesor", "jest wielkim talentem", "mamy stopera na lata". potem przyszła choroba, przerwa w grze, słabsza dyspozycja i nagle jaśnie oświeceni odkryli, że Badstuber to "przeciętne drewno, dobre na ławkę w lidze regionalnej". ale to jeszcze nic! ja u niektórych jestem w stanie podejrzewać schizofrenię bądź zespół maniakalno- depresyjny. jak podczas meczu "gramy piach" i stracimy gola, to zaczyna się, że trener do wymiany, zarząd do dymisji, z taką grą to środek tabeli i w ogólne nic tylko się pochlastać. jak przeprowadzimy kilka składnych akcji, wyrównamy, a potem wyjdziemy na prowadzenie, to zaczyna się wychwalanie wszystkich pod nieboskłony, bezgraniczna euforia i hasła typu: "dawać Barcę" i "liga mistrzów nasza". i to wszystko w przeciągu 1- 2 godzin! generalnie jak czytam to wszystko, to wzrasta we mnie poziom agresji i potrafię naprawdę się wkurzyć, ale na szczęście po chwili zawsze dociera do mnie, że wypisywanie bzdur to wszystko, co polscy "kibice" Bayernu mogą zrobić, a decyzje w klubie podejmują osoby znacznie, znacznie kompetentniejsze od nich...
03.03.2011 12:10
na tym etapie ligi mistrzów wygrana na wyjeździe to niemal pewny awans. to prawda, nie jesteśmy tym samym zespołem, co kilka lat temu- jesteśmy znacznie lepszym zespołem. kilka lat temu potrafiliśmy przegrać z Barceloną czy Zenitem 0:4, z Milanem 1:4, a o półfinale ligi mistrzów mogliśmy pomarzyć. obecny Bayern w zeszłym sezonie zameldował się w finale, a teraz ogrywa ubiegłorocznego tryumfatora i swojego pogromcę na jego boisku. oczywiście nie jesteśmy tak silni jak KILKANAŚCIE lat temu (10-12), ale to już trochę historia futbolu. układ sił w Europie się zmienia (ówczesny Real w 5 sezonów wygrał lm 3 razy, obecny od bodaj 6 lat nie może awansować do 1/4), a ja jestem zdania, że obecnie należymy do czołówki. zdecydowanie słabsi jesteśmy tylko od Barcelony, z pozostałymi klubami możemy walczyć jak równy z równym
02.03.2011 07:57
a ja wciąż czekam na ten przykład z ostatnich edycji ligi mistrzów, kiedy zespół wygrywający pierwszy mecz na wyjeździe odpadał
01.03.2011 22:56
przypomnij mi jakąś rywalizację na tym etapie ligi mistrzów, w której drużyna po wygranej na boisku rywala przegrywała u siebie i odpadała
01.03.2011 22:48
@Globin dzięki za ten komentarz! przywracasz mi wiarę w istnienie ludzi obejmujących swoją percepcją więcej niż 5 ostatnich meczy
01.03.2011 22:41
z Milito czy bez, Inter nie da rady wyeliminować Bayernu. dzięki zwycięstwu na wyjeździe nasza sytuacja przed rewanżem jest wręcz komfortowa
01.03.2011 22:29
Gosiu63 | 27-02-2011, godz. 21:22:46
no darth masz racje, że kontuzja nic nie zmienia, bo breno miał kontuzję poważniejsza a jakoś gra lepiej
no ręce opadają... piszesz, jakbyś zaczął interesować się piłką w zeszłym tygodniu. przecież było mnóstwo przykładów piłkarzy, którzy do optymalnej dyspozycji dochodzili już kilka meczów po urazie oraz równie wiele przypadków, gdy zawodnik już nigdy nie wracał do formy sprzed urazu... wszystko zależy od rodzaju kontuzji, długości przerwy w grze, indywidualnych zdolności regeneracyjnych organizmu, lekarzy prowadzących leczenie i rehabilitację i tysiąca innych czynników. takie uogólnianie nie ma najmniejszego sensu, to, że kontuzja Breno była poważniejsza nie jest tu jedyną rzeczą, jaką należy wziąć pod uwagę
27.02.2011 22:39
no na bok obrony to on się nadaje jak Pranjic na bramkę. ale rok temu na stoperze grał bardzo dobrze. natomiast w tą jesień miał najwyższą w lidze skuteczność wygranych pojedynków i spisywał się bez zarzutów. jeśli tego nie pamiętasz to jest to co najmniej dziwne... nawet tu na stronce zbierał dobre recenzje
27.02.2011 19:16
DarthSmd1 | 27-02-2011, godz. 18:59:28
Badstuber mi totalnie nie pasuje do pierwszego składu, nie ten poziom.
ciekawe, że jakoś przez 1,5 roku jego świetnych występów w Bayernie nikt się nie czepiał do jego poziomu, a teraz, kiedy po poważnej chorobie nie może dojść do formy, to nagle się okazuje, że jest za słaby
27.02.2011 19:07
nie różni... na ławkę jak najbardziej można kogoś kupić. ale Holger i Breno muszą grać
27.02.2011 18:45
a ja uważam dokładnie odwrotnie, nie chcę żadnych transferów. Holger to świetny piłkarz, tylko musi wrócić do formy, a jego partnerem powinien zostać Breno. jak już to można kupić lewego obrońcę, ale też niekoniecznie (Pranjic, Contento)
27.02.2011 18:34
@Mauricio mam nadzieję, że się nie mylisz. wszystko będzie rozbijać się o kasę. jak będą pieniądze, to będzie możliwość zatrzymania w klubie najlepszych piłkarzy i dokonania wzmocnień, a wówczas BVB ma szansę wrócić na należne im miejsce w niemieckim i europejskim futbolu. życzę Wam tego serdecznie, mam już dość sytuacji, w której Bayern musi samotnie ciągnąć całą Bundesligę na arenie międzynarodowej
27.02.2011 17:59
Badstuber to zawodnik, który w swoim pierwszym profesjonalnym sezonie wskoczył na niezwykły jak na swój wiek poziom i latem pytanie brzmiało tylko, kogo do niego dokupić (oczywiście nie dokupiono nikogo...). w rundzie jesiennej (piszę to po raz n-ty...) miał najwyższą w Bundeslidze skuteczność wygrywanych pojedynków (ponad 90%), praktycznie nie popełniał błędów, nie traciliśmy przez niego bramek, został piłkarzem pierwszej jedenastki reprezentacji Niemiec. krew mnie zalewa, jak ktoś teraz pisze, że "się nie sprawdził" i inne tego typu głupoty. ok, obecnie znajduje się w bardzo słabej formie i po dwumiesięcznej przerwie w grze nie może jakoś dojść do swojej normalnej dyspozycji, ale czy 5 słabych meczów ma przekreślać znakomite 1,5 roku? być może potrzebuje odpoczynku, musi trochę posiedzieć na ławce, ale dla mnie nie ulega wątpliwości, że to wielki talent, który najprawdopodobniej zbyt szybko "wystrzelił" i z trzecioligowych boisk od razu musiał przenieść się do ligi mistrzów. tym niemniej w pierwszym sezonie radził sobie świetnie, w rundzie jesiennej kolejnego również, a to, że teraz nie może złapać formy po poważnej chorobie nie jest powodem, by nie wiązać z nim przyszłości. gdyby odszedł z Bayernu, to idę o zakład, że po kilku miesiącach żałowalibyśmy go bardziej, niż dziś Hummelsa
27.02.2011 15:34
ech, przed meczem z Interem wypisywałem co chwilę, że Włosi nie mają większych szans, że jesteśmy lepszą drużyną, że wygramy już na San Siro itp. natomiast sam nie wiem, czy z braku czasu, czy przez jakiś wewnętrzny hamulec nic nie pisałem o meczu z BVB i jak się okazało słusznie... trochę się cieszę, że w Niemczech ma szansę wyrosnąć druga siła, która w perspektywie kilku lat może postraszyć Europę, a przy okazji zmobilizować Bayern do stałego podnoszenia poziomu sportowego. niestety, znając życie Borussia szybko straci najlepszych piłkarzy, w lidze mistrzów ugra tyle co w tym sezonie w lidze europejskiej i za 2-3 lata nie będzie najmniejszym zagrożeniem nie tylko dla Barcelony i Manchesteru, ale i dla Bayernu na krajowym podwórku... obym się mylił
27.02.2011 10:44
o mój umysł się nie martw, bo obie przedstawione przez ciebie oczywistości są dla mnie oczywiste. pozostaje mi tylko satysfakcja, że mój ulubiony piłkarz i wychowanek Bayernu wypadł na najważniejszym turnieju świata lepiej, niż najlepszy zawodnik globu. i żeby nie było wątpliwości, owa satysfakcja rozpromieniła mnie od środku już podczas mundialu, to, że ty- krytyk Mullera i piewca Messiego to przyznajesz, świadczy tylko o tym, że jest to oczywiste dla wszystkich
25.02.2011 13:17
obym się mylił, ale jak szejkowie z City zaoferują takiemu Sahinowi czy Gotze pięć razy więcej, niż dostają w Dortmundzie, to sądzę, że piłkarze Borussii przyjadą do Manchesteru choćby na rowerze
25.02.2011 13:09
krzysiekFCB1 | 24-02-2011, godz. 20:17:43
Windowlicker
W ostatecznym rozrachunku oczywiscie nalezy sprawiedliwie przyznac, ze Gomez okazal sie lepszy od Eto'o.
@*Windowlicker* przyjmij moje najszczersze gratulacje. dokonałeś czegoś trudniejszego od policzenia ziaren piasku na pustyni Gobi. proponuję kolejne wyzwanie- doprowadź do tego, że krzysiunio przyzna, że Muller wypadł na mundialu lepiej niż Messi
24.02.2011 20:44
cóż, ja uważam dokładnie odwrotnie, to znaczy obiektywny fakt wygrania jakiegoś tytułu jest konkretnym argumentem, podczas gdy własne wrażenie wizualne każdy może mieć inne i np. mnie twoje nie obchodzi i na vice versa. ty mi napiszesz, że się mylę, ja tobie, że to ty się mylisz i tak sobie możemy gadać, a Thomas mając gdzieś nasze kłótnie rok temu w RPA przeszedł do historii futbolu. bez odbioru
24.02.2011 17:04
Thomas już jest graczem wybitnym (to, że twierdzisz inaczej nie ma tu większego znaczenia), a o Gerda zapytałem dlatego, że z twoich słów wynika, że jak osobiście nie widziałeś jakiegoś zawodnika w akcji, to już nie jesteś w stanie uznać jego klasy. myślałem, że uznajesz chociaż legendy Bayernu, ale widzę, że też nie. o Pelego i Maradonę chyba już pytać nie mam sensu, bo jak rozumiem również nie wiesz, czy byli dobrzy. i jeszcze raz powtórzę, bo widzę, że nie załapałeś- ja OGLĄDAM regularnie mecze z udziałem Mullera i jaram się jego wszechstronnością, efektywnością, myśleniem na boisku, skutecznością w wykańczaniu akcji, walecznością itd., ale fakty, takie jak bycie królem strzelców mundialu uważam za znacznie lepsze argumenty w dyskusji, niż moje wrażenie wizualne, bo jest to prawda obiektywna w znaczeniu greckim, podczas gdy w moich bądź twoich oczach i głowie mogą dziać się różne rzeczy
24.02.2011 16:44
o! i widzisz! ty nie wiesz! natomiast pan Windowlicker, ja, miliony kibiców Bayernu na całym świecie, a nawet pan Hans, który sprzedaje gazety w Dortmundzie i jest fanem Borussii, doskonale wiemy, że Gerd Muller był piłkarzem wybitnym i naprawdę nie potrzebujemy do tego wertować archiwalnych nagrań...
24.02.2011 16:21
@*Windowlicker* jak dla mnie szach i mat... któryś już zresztą z rzędu
24.02.2011 16:15
"Na cale szczescie Gomez strzela choc nie zmienia to faktu ze jest uzalezniony od zespolu bo jego umiejetnosci nie pozwalaja mu aby sam przesadzil o losach meczu."
skrzydła samolotu są uzależnione od silników, bo bez nich nie są w stanie wzbić maszyny w powietrze
oglądałem tak z 90% meczów Mullera w Bayenie i wszystkie w reprezentacji na mś. jeśli uważasz, że wynik mojego oglądania i moje wrażenie lepiej świadczy o klasie piłkarza, niż FAKT bycia królem strzelców mundialu, to powinieneś zostać ojcem nowego nurtu filozoficznego. a widziałeś kiedyś w akcji Gerda Mullera? ile pełnych spotkań z jego udziałem obejrzałeś? i co dobry był? jeśli tak, to na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Schweini | 17-04-2011, godz. 23:23:00
Gomezz no fakt pisałam o tym i co, ale ona zmądrzała i nie chce hakować mu konta... a co do mojego kolegi Jacka to piszcie sobie co chcecie, skoro niektórych 'kibiców' Bayernu bawi śmierć kibica ich klubu to naprawdę szacunek dla was...
nikogo to nie bawi, ale nie wiem, czy czyjeś samobójstwo jest odpowiednim tematem na komentarz pod newsem...
17.04.2011 23:55
Rooney, Villa i Gomez to moje światowe top 3 napastników (Messiego klasyfikuję jako pomocnika)
17.04.2011 23:46
@party86, tusaback, oczywiście macie racje, lepiej, żeby napastnik strzelił 1 bramkę niż 3. a w rywalizacji z Interem Gomez zawiódł totalnie, zdobył tylko 2 gole
17.04.2011 16:38
problem polega na tym, że Gomez REGULERNIE potrafi ładować 20+ bramek w lidze, a dla Cisse to na razie pojedynczy wyskok. taki Mintal też raz królem strzelców został, ale swoich dokonań nie potrafił już powtórzyć. Gomez to od kilku lat maszynka do strzelania goli
17.04.2011 00:00
Mario Gomez jest wybitnym napastnikiem, idealnym dla Bayernu, wydane na niego pieniądze zostały świetnie zainwestowane i nie wymieniłbym go na trzech Eto'ów. to tyle z mojej strony, życzę wszystkim antyfanom naszego snajpera miłego toczenia piany
16.04.2011 22:51
obawiam się Bazy, że się mylisz. sądzę, że najpierw powstał Bayern, a dopiero potem jego kibice zaczęli zrzeszać się w stowarzyszenia, fankluby itp., a nie na odwrót. no ale ja nie poświęcam nawet kilku godzin dziennie dobru Bayernu, więc chyba nie mam prawa bronić legendy klubu przed bezsensownym atakiem wkurzonego motłochu
14.04.2011 15:49
"conajwyżej kilka godzin dziennie"??? człowieka, który poświęca klubowi piłkarskiemu kilka godzin dziennie, a w nim nie pracuje, osobiście uważam za psychopatę. a o tej całej sytuacji już się wypowiadałem. pełne poparcie dla Uliego, pana Bartoscha i jego inicjatywy. natomiast ci rozwrzeszczani furiaci nie powinni wpychać swoich nochali w cudze kompetencje
14.04.2011 13:17
scenariusz jak z Klinsmannem- odpadnięcie z pucharu Niemiec, kompromitacja w lidze mistrzów, zagrożone miejsce w pierwszej trójce Bundesligi. przebrała się miarka... cóż, muszę przyznać, że po pierwszym, rewelacyjnym sezonie, LvG dostał u mnie OLBRZYMI kredyt zaufania i musiał naprawdę dobrze się postarać, by go stracić. ale udało mu się. w pewnych momentach zdawało mi się, że Holender wrzucał nazwiska wszystkich piłkarzy do kapelusza, mieszał, wyciągał dwa, po czym oznajmiał: "dziś na środku obrony zagrają...". obowiązkiem trenera jest przygotować zespół na najważniejsze mecze w sezonie, kiedy trzeba wykazać się optymalną formą. dokonał tego w zeszłym roku, w obecnym jest wręcz na odwrót- im bardziej kluczowe spotkanie, tym drużyna gra gorzej. po zeszłorocznych sukcesach zamiast zrobić mały kroczek w przód, zrobił dwa w tył. i nie chodzi mi nawet o brak transferów. mógł ich nie chcieć, ale wówczas powinien postawić jasno na inne rozwiązanie. gdyby powiedział, że chce dać szansę Breno i Badstuberowi i konsekwentnie na nich stawiał, pozwolił im się zgrać i dojść do optymalnej dyspozycji, nie miałbym mu tego za złe, a wręcz bym go poparł. gdyby to ni wypaliło- trudno. kto nie ryzykuje, nie wygrywa. ale próba przerobienia Tymoszczuka na stopera, rzucanie Gustavo to na bok, to na środek defensywy, wreszcie odgrzebanie tragicznego od dwóch lat Buytena ciężko było nazwać "planem" na drużynę. takie eksperymenty są dobre na okres przygotowawczy. van Gaal ma swoje zalety i za nie go cenię, ale niestety wszystko co w nim najgorsze- upór, pycha, powielanie własnych błędów i brnięcie w nie, dały się odczuć aż za nadto. dziękuję mu za piękny pierwszy sezon, ale jestem zdania, że zwolnienie go było dobrą decyzją zarządu. gdyby ktoś powiedział mi przed sezonem, że w połowie kwietnia będę zwolennikiem odejścia van Gaal, wyśmiałbym go. jak widać myliłem się w jego ocenie, do czego szczerze się przyznaję
10.04.2011 11:21
łuuu!!! wszystko do d***, do chrzanu, trener beznadziejny, piłkarze beznadziejni, zarząd beznadziejny, pogada beznadziejna, rozwiązać klub, rozebrać stadion i zaorać po nim pole!!! drewna, beztalencia, partacze, słabiaki, przynoszą wam wstyd i wogóle armagedon!
kocham wasze komentarze...
09.04.2011 17:59
ciekawe, czy dalej te durne kibole nie będą chciały Neuera
09.04.2011 16:51
świetnie to Tomek zrobił
09.04.2011 15:37
upek, przypomnij mi proszę te epitety. jakoś nie pamiętam ich ze strony Uliego, owszem miał cięty język, ale chyba nikogo nie wyzywał od świń, które trzeba zabić. zresztą za te epitety kibolom dostało się od "motłochu". "ćwierćinteligentami" ochrzciłem ich za atak na Uliego i jego chęć pomocy lokalnemu rywalowi- derby to była kiedyś ważna tradycja futbolu w Monachium i szkoda, aby TSV zamiast odbudowywać potęgę coraz bardziej się staczało. a za forum dziękuję. byłem tam zarejestrowany kilka lat temu i uciekałem szybciej niż przyszedłem. szczerze, to już wolę tu sobie pogadać z (jak ich nazwałeś) "trollami", niż udzielać się tam...
08.04.2011 15:48
wybacz upek, ale autorów stwierdzenia: "niebieskie świnie wysyła się do rzeźni", którzy na dodatek bezpodstawnie atakują prezydenta, wieloletniego menedżera i legendę Bayernu nie będę nazywał inaczej niż ćwiarćinteligentnym motłochem i mam w nosie czy drą mordy na AA czy nie, bo dla mnie nie jest to żadne kryterium "jakości" kibicowania czy wierności dla klubu
08.04.2011 11:54
Sprewell8, mam nadzieję, że jest tak jak piszesz, bo muszę przyznać, że ci goście nieźle wkurzyli mnie atakując bezpodstawnie Uliego. a co do Lahma unoszącego puchar... ech...
07.04.2011 23:22
naprawdę jestem zdania, że Uli ani trochę nie powinien się przejmować tym ćwierćinteligentnym motłochem i ich bzdurnymi oszczerstwami. psy szczekają, a karawana jedzie dalej. niestety, furiaci chcieli się wyżyć za słabszy sezon, to i rzucili się jak sępy na legendę klubu, a TSV obrzucili hasłami, których nie przystoi nawet powtarzać. kij im w oko. szkoda mi tylko samego Uliego, bo widzę, że ta sprawa bardzo go dotknęła, a moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie. tak ważna persona nie powinna przejmować się pyskówką takiego elementu
07.04.2011 22:48
ja jestem raczej na nie, pamiętam go z występów na mś i według mnie nic nie pokazał. grajek przyzwoity, ale bez rewelacji. zastrzegam, że w tym sezonie nie widziałem go ani razu, a moja opinia pochodzi wyłącznie z mundialu 2010, jeśli poczynił znaczący postęp, to mogę o tym nie wiedzieć i przez to mylić się w jego ocenie
07.04.2011 20:27
jestem jak najbardziej za tym, żeby Ottl został i dalej był rezerwowym Bayernu. osobiście bardzo go lubię i uważam, że jest solidnym zmiennikiem na Bundesligę
07.04.2011 15:02
no właśnie wydaje mi się, że jest tak jak pisze Hoeness. zresztą jest "odrobinę" za wcześnie, by martwić się co to będzie, jak Schalke wygra ligę mistrzów
06.04.2011 07:49
z tego co się orientuję, to jeśli Schalke wygra lm (buahahahaha), to w przyszłorocznej edycji zagrają 4 niemieckie drużyny. jak rozgrywki wygrał Liverpool, a w lidze nie wszedł do pierwszej czwórki, to Anglicy mogli wystawić 5 zespołów (bodaj jeden przepadł w eliminacjach i skończyło się na 4)
06.04.2011 00:20
tak mi się wydaje, że gdyby LvG postawił w pewnym momencie sezonu na JEDNĄ parę środkowych obrońców (byle nie Buytena), to wszystko mogło wyglądać inaczej. a tak raz grał Breno z Buytenem, raz Tymoszczuk z Badstuberem, raz na stopera wskoczył Gustavo. zero stabilizacji, jakiej wymaga defensywa. niestety, takie eksperymenty są dobre na okres przygotowawczy, a nie kulminacyjny moment rozgrywek. zresztą atak też przystopował. Muller, który już złapał formę z mś grając na prawym skrzydle po przesunięciu na środek nie zdołał się jeszcze przestawić, Gomez nie strzelał już tak regularnie, Robben jedne mecze grał super, a w innych same samolubne, bezproduktywne kiwki. z najlepszą formą trzeba po prostu trafić na najważniejszy moment w sezonie (patrz LA Lakers, kto śledzi NBA), a w tym roku z Bayernem było dokładnie odwrotnie. temu Interowi można było wyrwać serce i rozszarpać je na strzępy, a nie wyjść na drugą połowę myśląc już o losowaniu ćwierćfinału
05.04.2011 22:59
1/4 oczywiście miało być
05.04.2011 22:43
tak sobie oglądam ten mecz i się zastanawiam, co ten Interek robi w 1/8 finału ligi mistrzów...
05.04.2011 22:42
Inter jest klubem żałośnie słabym, w Monachium leżał, płakał i czekał na egzekucję, a fakt, że z nim przegraliśmy i odpadliśmy jest dla mnie bardziej poniżający niż 4:0 z Barceloną czy 4:1 z Milanem. z lepszymi od siebie można przegrać, nawet wysoko, ale dać się tak upokorzyć takim cieniasom to szczyt wszystkiego. 11 w tabeli Bundesligi Schalke, mające 5 razy gorszy skład od Bayernu, obnaża dziś "potęgę" Interu
05.04.2011 22:04
kto o nim marzył ten marzył
04.04.2011 21:00
durny motłoch. mam nadzieję, że Uli ich oleje i dalej będzie robił to, co jest najlepsze dla Bayernu i niemieckiej piłki
04.04.2011 11:03
Kroos jest bez formy, a do tego na swojej ulubionej pozycji praktycznie w tym sezonie nie grał. nie wiem jaka przyszłość czeka go w Monachium, bo dla mnie tercet Muller, Ribery, Robben jest nie do ruszenia
@Kraft gdybyśmy mieli i Gustavo, i Vidala, to jeden z nich prędzej czy później zacząłby narzekać, marudzić i w kółko gadać o odejściu. zresztą ja uważam Tymoszczuka za dobrego zmiennika (tylko na DM, w żadnym wypadku nie na środek obrony), a Ottla lubię i myślę, że na Bundesligę jest w miarę solidny (oczywiście powinien być ostatnią opcją)
03.04.2011 19:31
tak jak pisałem, co do Schmelzera mogę się mylić, ale o ile wyobrażam sobie Hummelsa czy Bendera jak za rok- dwa powstrzymują Messiego, to Schmelzera jakoś nie. nie wiem, może źle go oceniam. Polacy zaś powinni być tylko zmiennikami, choć Piszczek ostatnio nieźle się prezentuje. generalnie trzymam kciuki za BVB na arenie międzynarodowej i liczę na zaciętą rywalizację na krajowym podwórku
03.04.2011 19:23
a ja całkowicie zgadzam się z Ulv. nie po to kupowaliśmy Gustavo, by teraz znowu wydawać kasę na Vidala. Brazylijczykowi potrzeba tylko regularnie grać mecze na swojej naturalnej pozycji, bo jak na razie jest rzucany to na środek obrony, to na bok, to na pomoc. trochę jak z Mullerem, który z kolei w ofensywie zagra wszędzie, ale przy każdej zmienia pozycji potrzebuje trochę czasu, żeby się "przestawić"
03.04.2011 18:29
@Mauricio sam polecałem gol Goetze pod innym newsem. pozazdrościć takiego piłkarza. nie pamiętam kiedy eksplodował talent Messiego, ale chyba jakoś w podobnym wieku, w jakim Mario jest obecnie. ogólnie Borussia ma kim grać. Hummels, Sahin, Subotic, Bender, Barrios, Kagawa czy Goetze to zawodnicy, którzy jeśli poczynią dalszy postęp mogą śmiało walczyć z europejskimi potęgami. priorytetem BVB powinno być ich zatrzymanie, 2-3 wzmocnienia i jazda. choć sami wiecie, jak bardzo będzie to trudne, kiedy Arsenal czy Real przyjadą z pełnymi portfelami. mniej przekonują mnie natomiast Schmelzer, Grosskreutz i Polacy, ale rzadko oglądam mecze Borussii, więc mogę się mylić
03.04.2011 18:18
@Beckenbauer w zasadzie nazywanie każdego ŚO stoperem nie jest do końca poprawne, bo stoper to inna nazwa libero, a to jednak nie jest ta sama pozycja co zwykły środkowy obrońca. to określenie po prostu weszło do języka potocznego i się przyjęło
03.04.2011 17:39
68 - Holger Badstuber wygrał dziś 68 procent wszystkich pojedynków.
gdy był w optymalnej formie w rundzie jesiennej wygrywał ponad 90%. mam nadzieję, że jak najszybciej dojdzie do pełni dyspozycji. po tych dwóch latach nie potrafię już sobie wyobrazić Bayernu bez niego
03.04.2011 00:26
dokładnie Gabricone, nie było jeszcze chyba piłkarza, który nie byłby tu wyzywany od najgorszych, jak tylko zdarza mu się zniżka formy. to przykre. jeśli chodzi o Badstubera, to widać, że powoli poprawia dyspozycję biegową, a jego interwencje są coraz skuteczniejsze. jakbyśmy nie oddali Hummelsa do BVB, to mielibyśmy parę Niemców- wychowanków na środku obrony na najbliższe 10 lat. aha, jeśli ktoś nie widział bramki Goetze z Hannoverem, to polecam. ma chłopak potencjał
02.04.2011 21:15
nie wiem jak prezentował się Holger w pierwszej połowie, ale w drugiej poza jednym błędem (gdzieś na 35 metrze od bramki Krafta) zagrał bardzo dobrze i pewnie. zresztą po Robbenie najwyżej oceniony z naszego zespołu
02.04.2011 20:55
no właśnie dla mnie to trochę śmiech przez łzy, że chwilę temu Hummels był u nas stoperem numer cztery, a teraz to możemy o nim pomarzyć...
02.04.2011 08:34
zarząd Bayernu ma swój własny plan na klub i potrzebuje kogoś, kto będzie egzekutorem ich woli oraz będzie prowadził zespół z ławki trenerskiej, a nie samodzielnie decydował o personaliach. van Gaal popełnił dużo błędów, ale to bardzo dobry szkoleniowiec, tylko nie taki, jakiego włodarze Bayernu oczekują. taka sytuacja nie mogła trwać zbyt długo- jednak to Uli jest szefem LvG, a nie odwrotnie. póki były sukcesy, nie było problemów, ale Holender za bardzo uwierzył w swój geniusz i myślał, że np. Tymoszczuk stanie się dobrym stoperem dlatego, że on tak powie. czy była na to szansa? oczywiście, że tak, Schweinsteiger go kilku latach partaczenia na prawym skrzydle stał się światowej klasy środkowym pomocnikiem. niestety, z Tymo się nie udało, a LvG nie miał "planu B" (no chyba, że "planem B" był Buyten). doszło kilka innych niekorzystnych czynników, jak kontuzje Robbena, Olicia i Ribery'ego, przeciętna gra Mullera na początku sezonu, choroba, a potem fatalna dyspozycja Badstubera i parę drobniejszych okoliczności. o meczu z Interem nie chciałem pisać, ale "Włosi" w pierwszej połowie wyglądali jak prowincjonalny klubik, który pierwszy raz widzi wielki stadion i po prostu czekali na dobicie, a w drugiej najzwyczajniej w świecie strzelili dwie bramki i awansowali. nie wiem, naprawdę nie wiem, co van Gaal w przerwie powiedział naszym piłkarzom w szatni...
02.04.2011 08:31
@maniek87 no właśnie ma pojęcie i to znacznie większe. nazywając dr Müllera-Wohlfahrta fizjoterapeutą niejako go zdegradowałeś. mógłby się obrazić...
01.04.2011 15:34
@maniek87! dr Müller-Wohlfahrt to lekarz, a nie fizjoterapeuta! i niestety, jest tak, jak niektórzy piszą- Robben to najemnik i mógłby grać z tym samym przywiązaniem do klubu w Chelsea, Realu, Bayernie, Milanie czy gdziekolwiek indziej. Ribery odstawiał dokładnie to samo, kiedy był gwiazdą nr jeden, a zespół spisywał się poniżej oczekiwań. Lucio grał w Bayernie przez bodaj 5 lat, przed publicznością całował herb, a poza boiskiem narzekał, że mu zimno w Niemczech (Ribery'emu marzła żona...). armia zaciężna zawsze pozostanie armię zaciężną, dlatego 100 razy wolę Mullera od Pastore/Sneijdera, Badstubera od Pepe/Alexa, a Contento od Coentrao. bo mi, w przeciwieństwie do większości, nie jest obojętne, kto biega w czerwono- białych. wychowankowie tworzą charakter klubu
01.04.2011 07:58
Maksiu | 31-03-2011, godz. 15:11:18
jak to dobrze, że tacy jak Ci którzy wywaliliby już Badstubera nie zajmują się profesjonalnie piłką.
większość z nich nie tylko nie powinna zajmować się piłką nożną, ale w ogóle nie powinna zajmować się czymkolwiek, no może poza rozbijaniem kamieni głową
31.03.2011 23:15
Robben wraz z Mullerem to nasi najlepsi piłkarze, a sam Arjen bardzo wiele zrobił dla Bayernu. wydaje mi się jednak, że gdyby nie dr Müller-Wohlfahrt to przez ostatnie 2 sezony rozegrałby jakieś 10 meczów...
31.03.2011 23:06
po prostu złapałem się za głowę. to nie ma sensu. pozdrawiam serdecznie
31.03.2011 14:31
tak, widziałem choć jeden jego strzał spoza pola karnego, dryblować też potrafi, ciężar gry na siebie absolutnie bierze (jak RR byli kontuzjowani niemal wszystkie akcje inicjował Muller, teraz Robben i Ribery go odciążają), a w systemie 4-5-1 środkowy ofensywny pomocnik nie musi być typowym rozgrywającym. jeśliby rozliczać Thomasa z bramek i asyst to wypada świetnie. no od Messiego na pewno jest gorszy, porównywalna klasa z Ozilem, Pastore się do niego nie umywa. a Badstuber oprócz ostatniego słabego okresu (w młodym wieku zdarzają się zniżki formie, zwłaszcza po przerwach w grze) popełnia bardzo mało błędów i to nie jest kwestia partnera z obrony. zresztą najeżdżaj na niego ile chcesz, a ja z przyjemnością będę oglądał jego występy np. w pierwszej jedenastce narodowej, bo jak widać Loew nie podziela twojej opinii, że to tylko dobry zmiennik
31.03.2011 13:26
@makaay, Loew w kadrze stawia Mullera na skrzydle właśnie dlatego, że ma typowego środkowego ofensywnego pomocnika w postaci Ozila, a w Bayernie Thomas gra na środku, bo boki zajmują RR. to gracz wszechstronny i potrafiący odnaleźć się na każdej pozycji w ofensywie. Pastore to według mnie jedna półeczka niżej, Diego obecnie co najmniej dwie. o krytyce Badstubera i próbie udowodnienia wyższości Krafta nad Neuerem to mi się nawet pisać nie chce... trwaj sobie w takich poglądach jak Ci z nimi dobrze
31.03.2011 12:29
tak sobie myślę, że to nieogarnione szczęście, że w klubach piłkarskich nie ma demokracji, i że takie sprawy jak skład nie są poddawane pod głosowanie kibiców...
30.03.2011 22:58
mecz z Kazachstanem to dość kiepska weryfikacja powrotu do formy, ale jak Holger nie zacznie grać, to nie wróci do niej nigdy. ale będę się śmiał, jak już osiągnie optymalną dyspozycję, a ci wszyscy geniusze, którzy teraz na niego najeżdżają, znowu nie będą sobie składu bez niego wyobrażać...
30.03.2011 21:47
@Dosiek
jestem przeciw, po co?
@Globin
pełna zgoda, Badstuber to super zawodnik, a kilka słabszych meczów po 1,5 roku świetnej gry tego nie zmienia. zresztą myślę, że parę spotkań odpoczynku na ławce rezerwowych dobrze mu zrobiło. powołania Loewa są najlepszym dowodem jego klasy (ten pan orientuje się "trochę" lepiej w temacie niż buu, osti, tomassi i kilku innych miejscowych expertów)
@gruchamix3
no ja też nie wyobrażam sobie składu bez Mullera. jestem wprawdzie fanem talentu Kroosa, ale jego dotychczasowe występy w Bayernie nie są zbyt przekonujące. zresztą sądzę, że łatwiej będzie mu już rywalizować z Gustavo, niż Thomasem, który co by nie mówić zdążył wyrobić sobie renomę
30.03.2011 21:43
@hansbutt, czyli... brak zaangażowania! niezależnie od jego powodu...
30.03.2011 07:08
tak piechot10, na mś Australia nie istniała i jestem pewien, że gdyby Niemcy zagrali na poważnie i najsilniejszym składem wynik byłby podobny. nie widzę powodu, by taki piłkarz jak Muller angażował siły w jakiś mecz o nic i to w sytuacji, kiedy pierwsze poważne spotkania reprezentacja Niemiec zagra dopiero na Euro 2012, bo o awans chyba nie musi się martwić. zresztą można było w ogóle Thomasowi odpuścić ten mecz i dać pograć np. Marinowi, Goetze czy Holtby'emu
29.03.2011 23:47
Niemcy i mecze towarzyskie... pamiętacie co było jak te dwie reprezentacje ostatnio zagrały o stawkę?
29.03.2011 22:49
makaay, to popatrz chociażby ile Muller notuje asyst. to naprawdę super wszechstronny zawodnik. oczywiście zgoda, że inny niż Pastore, ale moim zdaniem daje drużynie zdecydowanie więcej. piszesz, że to napastnik- to prawda, że doskonale potrafi znaleźć się w sytuacji strzeleckiej, ale na tym jego atuty przecież się nie kończą. Thomas bardzo dużo widzi na boisku, świetnie sprawdza się w grze kombinacyjnej, potrafi rozegrać akcję ze skrzydła czy idealnie podać w pierwszej piłki. na pewno gorzej od Pastore posyła długie podania prostopadłe, musi też poćwiczyć dośrodkowania, ale i tak biorąc pod uwagę wszystkie aspekty jego gry jest w mojej opinii nieocenionym wsparciem ofensywy
29.03.2011 18:28
zgadzam się z makaay'em (po raz pierwszy w życiu), że rolą Gomeza nie są akrobacje na boisku, tylko strzelanie bramek. coś za coś. taki Mario może nie ma takiej łatwości przy mijaniu obrońców jak np. Eto'o, ale jakby przyszło np. wygrać główkę i wykończyć dośrodkowanie przy Vidiciu i Ferdinandzie, to Gomez ma na to dużo większe szanse od niższego napastnika, nawet jeśli gorzej panuje nad piłką i jest wolniejszy. nam potrzebny jest ktoś do kończenia akcji, również głową, a z tego zadania Mario wywiązuje się bez zarzutów. nie zgadzam się natomiast z potrzebą zastąpienia Mullera kimkolwiek. on nie jest typowym rozgrywającym, tylko wszechstronnym, ofensywnym pomocnikiem, potrafiącym rozegrać akcję ze środka, kiwnąć obrońcę na skrzydle, czy przejść do ataku, notuje mnóstwo asyst i strzela sporo bramek i absolutnie nie widzę piłkarza, który mógłby dać Bayernowi tak wiele (no chyba, że Messi, ale myślę o realiach). Tomek w razie potrzeby może zastąpić Gomeza na środku ataku lub któregoś z RR na dowolnym skrzydle. to prawdziwy skarb, a takie pomysły jak wymieniany kiedyś Pastore to według mnie po prostu niższa liga niż Muller
29.03.2011 17:48
"jakby Niemcy grały z bayernem (Bayern ZAWSZE w dużej litery!- przyp. nyy) to Die Roten gowno by zdziałali"
porównując pierwszy skład
atak i pomoc- tu i tu grają Schwiensteiger, Muller i Klose/Gomez. Niemcy oprócz tego mają Ozila, Podolskiego i Khedirę, a Bayern Robbena, Ribery'ego i Gustavo. jak dla mnie przewaga Bawarczyków
obrona- Badstuber i Lahm występują w obu drużynach, kadra ma Mertesackera/Hummelsa i Aogo/Boatenga, Bayern Breno/van Buytena oraz Pranjicia/Contento. no tu raczej wskazanie na drużyną narodową Niemiec
bramka- Neuer >> Kraft dla mnie niepodważalnie i bezsprzecznie
sądzę zatem, że siła jedenastek jest dość wyrównana, może nawet z lekkim wskazaniem na Bawarczyków (jednak takiej super- gwiazdy jak Robben Niemcy nie mają). co zatem by zadecydowało? może trener...
27.03.2011 11:51
natomiast mnie w ogóle nie dziwiło, że Holger dzisiaj zagrał. wręcz przeciwnie, byłem tego pewny. wiedziałem, że dla trenera Loewa kilka słabszych meczów nie jest powodem, by przekreślać zawodnika (niestety, niektórym to wystarczy). jeśli chodzi o Hummelsa, to dla mnie już jest znakomitym obrońcą (poprzedni sezon też miał bardzo dobry) i sądzę, że już wkrótce stworzy wraz z naszym Badstuberem duet na lata w reprezentacji
26.03.2011 23:33
a moim zdaniem Hiszpania, wypchana super- gwiazdami Barcelony, to na dzień dzisiejszy najlepsza drużyna na świecie, a wygrane w Euro 2008 i mundialu 2010 (w obu turniejach ograli Niemców) to potwierdzają. nie sądzę też, by ta sytuacja miała się szybko zmienić. ale nasi zachodni sąsiedzi to wg mnie światowy numer dwa i główny konkurent Hiszpanów do wygrania mistrzostw Europy w Polsce
26.03.2011 22:12
@Beckenbauer przy Mullerze, Robbenie i Ribery'm raczej by na ławce siedział, a taki talent jak on musi regularnie grać, by rozwijać swoje umiejętności
co do meczu- obecnie na świecie jest dosłownie kilka drużyn, które są w stanie nawiązać walkę z Niemcami i na pewno nie jest to żadna z reprezentacji z ich grupy eliminacyjnej
26.03.2011 21:55
popatrz scaloniFCB, Hummels jest dużo lepszy od Badstubera, a trener piłkarskiej reprezentacji Niemiec jednak Badstubera wstawia do pierwszego składu kadry. i to nie tylko z Kazachstanem. ale jaja
26.03.2011 21:35
@Mauricio, Beckenbauer, macie racje. Loew jest ślepy, głupi i robi Niemcom szkodę powołując słabszych zawodników. to wy się znacie na piłce
26.03.2011 21:24
swoją drogą ciekawe zagranie z zejściem Robbena na lewe skrzydło. jak zaczynają z Ribery'm piłkę wymieniać to rywale dostają oczopląsu
15.03.2011 21:47
mogło być spokojnie 4:0. w drugiej połowie trzeba jak najszybciej dołożyć 3 bramkę i nie pozostawić Interowi żadnych złudzeń. przyjemnie się ogląda tak grający Bayern. szkoda błędu sędziego przy bramce Eto'o, byłoby mniej nerwowo
15.03.2011 21:39
przyłączam się do apelu. proszę o ogłoszenie Thomasa Mullera piłkarzem stycznia i wrzucenie nowej ankiety
14.03.2011 07:18
@davout
http://www.bayern.munchen.pl/artykul,van-gaal-przyznaje-sie-do-bledu,6655
@makaay
no ja chciałem Badstubera i Breno i się do tego przyznaję. mało tego, dalej ich chcę- kilka słabszych meczów Holgera są dla mnie niczym wobec 1,5 roku znakomitej gry i to w tak młodym wieku. nie wiem po jaką zmorę sobie jakiegoś rozgrywającego wymyśliłeś. dla mnie ofensywa w składzie Robben, Ribery, Muller i Gomez jest perfekcyjna i nie widzę powodu ściągania tu kogokolwiek. zresztą chodziło mi tylko o to, że niektórzy całą winą za brak transferów obarczają zarząd, a mało kto pamięta, że to van Gaal z zakupów zrezygnował. nie mówię, że to źle- wciąż konsekwentnie stawiałbym na parę Badstuber- Breno
13.03.2011 12:16
niektórzy już zapominają, że LvG miał do dyspozycji pieniądze na wzmocnienia w defensywie, ale sam postanowił ich nie wydawać. zaryzykował- postawił na Badstubera i Breno, chcąc z nich zrobić parę podstawowych stoperów. i póki co... no właśnie. ktoś pamięta ile meczów zagrali oni razem? najpierw kontuzjowany był Brazylijczyk, potem Niemiec, następnie Holger grał z Tymoszczukiem, po czym usiadł na ławce z powodu słabej formy. ciężko jest więc ocenić na ile owy duet młodych zawodników sprawdził się w oczach trenera
13.03.2011 11:26
"Lucio odszedł nie dlatego, że bał się rywalizacji, ale dlatego, że van gaal powiedział mu wprost, że będzie rezerwowym."
to kłamstwo. LvG NIGDY nie powiedział Lucio, że będzie jedynie rezerwowym, tylko, że będzie musiał wywalczyć sobie miejsce w składzie, a to ogromna różnica. możesz zresztą poszukać wypowiedzi obu panów z tamtego okresu
12.03.2011 20:22
ech, wszyscy wypominają tego nieszczęsnego spalonego Klose z Fiorentiną, a nikt nie pamięta, że w rewanżu Włosi też strzelili gola ze spalonego. Lucio nikt nie wyrzucał, odszedł, bo bał się rywalizacji, Luca (masz na myśli Toniego jak rozumiem) przestał być potrzebny, o czym świadczy fakt, że w słabszej od Bayernu Romie też kariery nie zrobił, natomiast odejście MvB to najlepsze, co mogło nas spotkać. zresztą w jego miejsce pozyskaliśmy młodszego, szybszego i znacznie lepszego technicznie Gustavo. oczywiście LvG popełnił sporo błędów, a wyniki w obecnym sezonie są zdecydowanie poniżej oczekiwań
12.03.2011 19:28
maniek87- nie, nie było tak. Bayern zdobył dublet i po raz pierwszy od 9 lat zagrał w finale ligi mistrzów. jeśli ty to nazywasz kompromitacją, to w zasadzie nie widzę powodu do kontynuowania wymiany zdań. bez odbioru
12.03.2011 18:16
przez 1,5 roku się kompromitował? a dublet z zeszłego sezonu i finał lm też uważasz za kompromitację?
12.03.2011 17:58
szkoda tego 3- meczowego kryzysu, bo kosztował nas on dwa tytuły. BVB w rundzie wiosennej nie wygrywa już tak regularnie jak w jesiennej i zdarzają im się straty punktów. niestety, Bayern nie potrafił tego wykorzystać. co do meczu- przy takiej formie RR i dobrej grze obrony Inter nie ma najmniejszych szans na zwycięstwo w Monachium, a remis przecież promuje Bawarczyków
12.03.2011 17:49
już prawie połowa marca, a w ankiecie wciąż wybieramy zawodnika stycznia. chyba już pora na nową ankietę
12.03.2011 09:41
i za Hitzfelda i za Klinsmanna, Franck ciągnął naszą ofensywę niemal w pojedynkę. poprzedni sezon to kontuzje i afery, w obecnym również długo leczył uraz. ja wciąż wierzę, że jeszcze powróci do optymalnej dyspozycji
06.03.2011 12:41
tylko wiecie, jakbyśmy sprzedali Ribery'ego, a on w nowym zespole wróciłby do dawnej formy, to chyba nigdy byśmy sobie tego nie wybaczyli...
jeśli natomiast chodzi o to całe zamieszanie wokół zmiany trenera, to najlepiej będzie, jak pozostawię je bez komentarza
06.03.2011 12:31
nikt van Gaala nie zwolnił, na oficjalnej stronie klubu nie ma o tym ani jednego zdania, więc nie róbcie zamieszania
05.03.2011 18:06
a był dobry skład... ale oczywiście musiała przyjść aktualizacja... defensywny pomocnik na środku obrony, stoper na lewej defensywie, lewy skrzydłowy w środku pomocy
05.03.2011 15:28
no wreszcie Badstuber i Breno razem na środku! chłopaki muszą się ze sobą dobrze zgrać, to nasza przyszłość. choć, pomimo, iż jestem wielkim fanem Holgera, przyznaję, że ostatnio jest zdecydowanie bez formy. mam nadzieję, że powoli będzie wracać do swojej normalnej dyspozycji (tej z rundy jesiennej)
05.03.2011 15:02
trzeba kupić nowego bramkarza, cała obrona do wymiany, do defensywnego pomocnika i rozgrywającego dorzuciłbym jeszcze lewego skrzydłowego, bo Ribery to już nie ten sam Ribery co kiedyś, przydałby się nowy napastnik, który umie coś więcej, niż dobijać do pustej bramki, niezbędna jest znacznie silniejsza ławka rezerwowych, a nie jakieś Klose i Ottle, van Gaal oczywiście out, należy też koniecznie powołać nowy zarząd, który nie będzie taki skąpy i będzie robił więcej transferów no i rzecz jasna wypadałoby przenieść drużynę do silniejszej ligi, bo niemiecka jest beznadziejna, a co się w tym wiąże trzeba zmienić nazwę klubu, bo "Bayern" oznacza "Bawaria". z całej drużyny powinni zostać tylko Robben i Berni, resztę się kupi i liga mistrzów nasza!
ps. nie wiem kto kosi trawę na AA, ale ten gość zapewne również jest współodpowiedzialny za ostatnie porażki, bo przecież z BVB i Schalke przegraliśmy u siebie- powinien wylecieć w trybie natychmiastowym
04.03.2011 11:41
tak greg, angielski komentator wyjął sobie informację o statystyce zawodnika z samej głębi odbytnicy i powtórzył ją przed milionami telewidzów radując się niezmiernie, że zrobił wszystkich w bambuko. myślę, że powinienem dać już sobie spokój z tą dyskusją na poziomie Rowu Mariańskiego, ale jest kilku piłkarzy (Muller, Lahm, właśnie Badstuber), których zawsze będę bronił przed nieuzasadnioną krytyką. podkreślam- nieuzasadnioną. gdybyście pisali, że Holger zagrał ostatnie mecze tragicznie, jest w beznadziejnej dyspozycji i powinien posiedzieć na ławce, absolutnie przyznałbym wam rację. jeśli jednak zaczynacie mi wmawiać, że nigdy nie grał dobrze, podczas gdy ja pamiętam, że w całym sezonie popełnił mniej błędów niż Buyten i Demichelis w pojedynczych meczach, to nie zareagować nie mogę. dla mnie to gracz co najmniej klasy reprezentacyjnej (a macie!!!), co zresztą potwierdzają powołania Loewa
03.03.2011 19:14
interwencje bramkarza NIE SĄ elementem szczęścia! bramkarz też jest członkiem zespołu, dlatego bardziej opłaca się mieć gwiazdę między słupkami, niż gracza przeciętnego. prymcio napisał, że Bayern w Mediolanie miał szczęście. a to, że w drugiej części meczu do 75 minuty nie schodził z połowy przeciwnika to też jest kwestia szczęścia? a pecha nie było (poprzeczka Ribery'ego, słupek Robbena)? zgodzę się tylko, że sędzia mógł podyktować rzut karny, ale wg mnie i tak ograliśmy Włochów całkowicie zasłużenie
03.03.2011 18:25
@Darth Smd nie dostaniesz linka, gdyż tej informacji nigdzie nie wyczytałem, tylko słyszałem ją z ust angielskiego komentatora podczas oglądania jednego z ostatnich meczów Bayernu w rundzie jesiennej. w zasadzie Stiopa wytłumaczył wszystko jak trzeba i nie mam zamiaru powtarzać jego argumentów (nie zgadzam się tylko z tym, że Holger ma słabą technikę- wg mnie jak na stopera jest bardzo dobra). dziwi mnie tylko niezmiernie ten zmasowany atak na Badstubera po kilku gorszych występach, zwłaszcza w kontekście faktu, że przez 1,5 roku zbierał same dobre recenzje
03.03.2011 18:10
90% wygrywanych pojedynków. najwięcej w lidze...
03.03.2011 16:29
do schizofrenii i zespołu maniakalno- depresyjnego dopisuję objawy demencji. czyli w rundzie jesiennej Badstuber spisywał się przeciętnie... rozumiem...
03.03.2011 16:13
@maniek87, Badstuber jest słaby, bo zagrał słabe PIĘĆ MECZÓW. to nic, że przez 1,5 roku spisywał się znakomicie, ale teraz przytrafiła mu się zniżka formy po poważnej chorobie, więc po prostu musi być beznadziejny! a tak na poważnie. percepcja 99% wypowiadających się tutaj sięga 5-10 ostatnich spotkań. tyle. Gustavo zagrał na początku kilka słabszych gier i już było "zmarnowane pieniądze!", "niepotrzebny transfer!", "van Bommel wróć!" itd. po meczu z Interem zaczęły się ochy i achy, jaki to jest świetny zakup i w ogóle wszyscy kochamy Gustavo. jak Holger w rundzie jesiennej był ostoją defensywy i praktycznie nie popełniał błędów (ewentualnie pojedyncze, jak ten z Kaiserslautern), to niemal wszyscy mówili, że "gra jak profesor", "jest wielkim talentem", "mamy stopera na lata". potem przyszła choroba, przerwa w grze, słabsza dyspozycja i nagle jaśnie oświeceni odkryli, że Badstuber to "przeciętne drewno, dobre na ławkę w lidze regionalnej". ale to jeszcze nic! ja u niektórych jestem w stanie podejrzewać schizofrenię bądź zespół maniakalno- depresyjny. jak podczas meczu "gramy piach" i stracimy gola, to zaczyna się, że trener do wymiany, zarząd do dymisji, z taką grą to środek tabeli i w ogólne nic tylko się pochlastać. jak przeprowadzimy kilka składnych akcji, wyrównamy, a potem wyjdziemy na prowadzenie, to zaczyna się wychwalanie wszystkich pod nieboskłony, bezgraniczna euforia i hasła typu: "dawać Barcę" i "liga mistrzów nasza". i to wszystko w przeciągu 1- 2 godzin! generalnie jak czytam to wszystko, to wzrasta we mnie poziom agresji i potrafię naprawdę się wkurzyć, ale na szczęście po chwili zawsze dociera do mnie, że wypisywanie bzdur to wszystko, co polscy "kibice" Bayernu mogą zrobić, a decyzje w klubie podejmują osoby znacznie, znacznie kompetentniejsze od nich...
03.03.2011 12:10
na tym etapie ligi mistrzów wygrana na wyjeździe to niemal pewny awans. to prawda, nie jesteśmy tym samym zespołem, co kilka lat temu- jesteśmy znacznie lepszym zespołem. kilka lat temu potrafiliśmy przegrać z Barceloną czy Zenitem 0:4, z Milanem 1:4, a o półfinale ligi mistrzów mogliśmy pomarzyć. obecny Bayern w zeszłym sezonie zameldował się w finale, a teraz ogrywa ubiegłorocznego tryumfatora i swojego pogromcę na jego boisku. oczywiście nie jesteśmy tak silni jak KILKANAŚCIE lat temu (10-12), ale to już trochę historia futbolu. układ sił w Europie się zmienia (ówczesny Real w 5 sezonów wygrał lm 3 razy, obecny od bodaj 6 lat nie może awansować do 1/4), a ja jestem zdania, że obecnie należymy do czołówki. zdecydowanie słabsi jesteśmy tylko od Barcelony, z pozostałymi klubami możemy walczyć jak równy z równym
02.03.2011 07:57
a ja wciąż czekam na ten przykład z ostatnich edycji ligi mistrzów, kiedy zespół wygrywający pierwszy mecz na wyjeździe odpadał
01.03.2011 22:56
przypomnij mi jakąś rywalizację na tym etapie ligi mistrzów, w której drużyna po wygranej na boisku rywala przegrywała u siebie i odpadała
01.03.2011 22:48
@Globin dzięki za ten komentarz! przywracasz mi wiarę w istnienie ludzi obejmujących swoją percepcją więcej niż 5 ostatnich meczy
01.03.2011 22:41
z Milito czy bez, Inter nie da rady wyeliminować Bayernu. dzięki zwycięstwu na wyjeździe nasza sytuacja przed rewanżem jest wręcz komfortowa
01.03.2011 22:29
Gosiu63 | 27-02-2011, godz. 21:22:46
no darth masz racje, że kontuzja nic nie zmienia, bo breno miał kontuzję poważniejsza a jakoś gra lepiej
no ręce opadają... piszesz, jakbyś zaczął interesować się piłką w zeszłym tygodniu. przecież było mnóstwo przykładów piłkarzy, którzy do optymalnej dyspozycji dochodzili już kilka meczów po urazie oraz równie wiele przypadków, gdy zawodnik już nigdy nie wracał do formy sprzed urazu... wszystko zależy od rodzaju kontuzji, długości przerwy w grze, indywidualnych zdolności regeneracyjnych organizmu, lekarzy prowadzących leczenie i rehabilitację i tysiąca innych czynników. takie uogólnianie nie ma najmniejszego sensu, to, że kontuzja Breno była poważniejsza nie jest tu jedyną rzeczą, jaką należy wziąć pod uwagę
27.02.2011 22:39
no na bok obrony to on się nadaje jak Pranjic na bramkę. ale rok temu na stoperze grał bardzo dobrze. natomiast w tą jesień miał najwyższą w lidze skuteczność wygranych pojedynków i spisywał się bez zarzutów. jeśli tego nie pamiętasz to jest to co najmniej dziwne... nawet tu na stronce zbierał dobre recenzje
27.02.2011 19:16
DarthSmd1 | 27-02-2011, godz. 18:59:28
Badstuber mi totalnie nie pasuje do pierwszego składu, nie ten poziom.
ciekawe, że jakoś przez 1,5 roku jego świetnych występów w Bayernie nikt się nie czepiał do jego poziomu, a teraz, kiedy po poważnej chorobie nie może dojść do formy, to nagle się okazuje, że jest za słaby
27.02.2011 19:07
nie różni... na ławkę jak najbardziej można kogoś kupić. ale Holger i Breno muszą grać
27.02.2011 18:45
a ja uważam dokładnie odwrotnie, nie chcę żadnych transferów. Holger to świetny piłkarz, tylko musi wrócić do formy, a jego partnerem powinien zostać Breno. jak już to można kupić lewego obrońcę, ale też niekoniecznie (Pranjic, Contento)
27.02.2011 18:34
@Mauricio mam nadzieję, że się nie mylisz. wszystko będzie rozbijać się o kasę. jak będą pieniądze, to będzie możliwość zatrzymania w klubie najlepszych piłkarzy i dokonania wzmocnień, a wówczas BVB ma szansę wrócić na należne im miejsce w niemieckim i europejskim futbolu. życzę Wam tego serdecznie, mam już dość sytuacji, w której Bayern musi samotnie ciągnąć całą Bundesligę na arenie międzynarodowej
27.02.2011 17:59
Badstuber to zawodnik, który w swoim pierwszym profesjonalnym sezonie wskoczył na niezwykły jak na swój wiek poziom i latem pytanie brzmiało tylko, kogo do niego dokupić (oczywiście nie dokupiono nikogo...). w rundzie jesiennej (piszę to po raz n-ty...) miał najwyższą w Bundeslidze skuteczność wygrywanych pojedynków (ponad 90%), praktycznie nie popełniał błędów, nie traciliśmy przez niego bramek, został piłkarzem pierwszej jedenastki reprezentacji Niemiec. krew mnie zalewa, jak ktoś teraz pisze, że "się nie sprawdził" i inne tego typu głupoty. ok, obecnie znajduje się w bardzo słabej formie i po dwumiesięcznej przerwie w grze nie może jakoś dojść do swojej normalnej dyspozycji, ale czy 5 słabych meczów ma przekreślać znakomite 1,5 roku? być może potrzebuje odpoczynku, musi trochę posiedzieć na ławce, ale dla mnie nie ulega wątpliwości, że to wielki talent, który najprawdopodobniej zbyt szybko "wystrzelił" i z trzecioligowych boisk od razu musiał przenieść się do ligi mistrzów. tym niemniej w pierwszym sezonie radził sobie świetnie, w rundzie jesiennej kolejnego również, a to, że teraz nie może złapać formy po poważnej chorobie nie jest powodem, by nie wiązać z nim przyszłości. gdyby odszedł z Bayernu, to idę o zakład, że po kilku miesiącach żałowalibyśmy go bardziej, niż dziś Hummelsa
27.02.2011 15:34
ech, przed meczem z Interem wypisywałem co chwilę, że Włosi nie mają większych szans, że jesteśmy lepszą drużyną, że wygramy już na San Siro itp. natomiast sam nie wiem, czy z braku czasu, czy przez jakiś wewnętrzny hamulec nic nie pisałem o meczu z BVB i jak się okazało słusznie... trochę się cieszę, że w Niemczech ma szansę wyrosnąć druga siła, która w perspektywie kilku lat może postraszyć Europę, a przy okazji zmobilizować Bayern do stałego podnoszenia poziomu sportowego. niestety, znając życie Borussia szybko straci najlepszych piłkarzy, w lidze mistrzów ugra tyle co w tym sezonie w lidze europejskiej i za 2-3 lata nie będzie najmniejszym zagrożeniem nie tylko dla Barcelony i Manchesteru, ale i dla Bayernu na krajowym podwórku... obym się mylił
27.02.2011 10:44
o mój umysł się nie martw, bo obie przedstawione przez ciebie oczywistości są dla mnie oczywiste. pozostaje mi tylko satysfakcja, że mój ulubiony piłkarz i wychowanek Bayernu wypadł na najważniejszym turnieju świata lepiej, niż najlepszy zawodnik globu. i żeby nie było wątpliwości, owa satysfakcja rozpromieniła mnie od środku już podczas mundialu, to, że ty- krytyk Mullera i piewca Messiego to przyznajesz, świadczy tylko o tym, że jest to oczywiste dla wszystkich
25.02.2011 13:17
obym się mylił, ale jak szejkowie z City zaoferują takiemu Sahinowi czy Gotze pięć razy więcej, niż dostają w Dortmundzie, to sądzę, że piłkarze Borussii przyjadą do Manchesteru choćby na rowerze
25.02.2011 13:09
krzysiekFCB1 | 24-02-2011, godz. 20:17:43
Windowlicker
W ostatecznym rozrachunku oczywiscie nalezy sprawiedliwie przyznac, ze Gomez okazal sie lepszy od Eto'o.
@*Windowlicker* przyjmij moje najszczersze gratulacje. dokonałeś czegoś trudniejszego od policzenia ziaren piasku na pustyni Gobi. proponuję kolejne wyzwanie- doprowadź do tego, że krzysiunio przyzna, że Muller wypadł na mundialu lepiej niż Messi
24.02.2011 20:44
cóż, ja uważam dokładnie odwrotnie, to znaczy obiektywny fakt wygrania jakiegoś tytułu jest konkretnym argumentem, podczas gdy własne wrażenie wizualne każdy może mieć inne i np. mnie twoje nie obchodzi i na vice versa. ty mi napiszesz, że się mylę, ja tobie, że to ty się mylisz i tak sobie możemy gadać, a Thomas mając gdzieś nasze kłótnie rok temu w RPA przeszedł do historii futbolu. bez odbioru
24.02.2011 17:04
Thomas już jest graczem wybitnym (to, że twierdzisz inaczej nie ma tu większego znaczenia), a o Gerda zapytałem dlatego, że z twoich słów wynika, że jak osobiście nie widziałeś jakiegoś zawodnika w akcji, to już nie jesteś w stanie uznać jego klasy. myślałem, że uznajesz chociaż legendy Bayernu, ale widzę, że też nie. o Pelego i Maradonę chyba już pytać nie mam sensu, bo jak rozumiem również nie wiesz, czy byli dobrzy. i jeszcze raz powtórzę, bo widzę, że nie załapałeś- ja OGLĄDAM regularnie mecze z udziałem Mullera i jaram się jego wszechstronnością, efektywnością, myśleniem na boisku, skutecznością w wykańczaniu akcji, walecznością itd., ale fakty, takie jak bycie królem strzelców mundialu uważam za znacznie lepsze argumenty w dyskusji, niż moje wrażenie wizualne, bo jest to prawda obiektywna w znaczeniu greckim, podczas gdy w moich bądź twoich oczach i głowie mogą dziać się różne rzeczy
24.02.2011 16:44
o! i widzisz! ty nie wiesz! natomiast pan Windowlicker, ja, miliony kibiców Bayernu na całym świecie, a nawet pan Hans, który sprzedaje gazety w Dortmundzie i jest fanem Borussii, doskonale wiemy, że Gerd Muller był piłkarzem wybitnym i naprawdę nie potrzebujemy do tego wertować archiwalnych nagrań...
24.02.2011 16:21
@*Windowlicker* jak dla mnie szach i mat... któryś już zresztą z rzędu
24.02.2011 16:15
"Na cale szczescie Gomez strzela choc nie zmienia to faktu ze jest uzalezniony od zespolu bo jego umiejetnosci nie pozwalaja mu aby sam przesadzil o losach meczu."
skrzydła samolotu są uzależnione od silników, bo bez nich nie są w stanie wzbić maszyny w powietrze
oglądałem tak z 90% meczów Mullera w Bayenie i wszystkie w reprezentacji na mś. jeśli uważasz, że wynik mojego oglądania i moje wrażenie lepiej świadczy o klasie piłkarza, niż FAKT bycia królem strzelców mundialu, to powinieneś zostać ojcem nowego nurtu filozoficznego. a widziałeś kiedyś w akcji Gerda Mullera? ile pełnych spotkań z jego udziałem obejrzałeś? i co dobry był? jeśli tak, to na jakiej podstawie tak twierdzisz?
24.02.2011 16:09