DieRoten.pl

Komentarze

Komentarze użytkownika: RL69 Strona 6

Nie kojarzę gościa...

11.09.2015 18:19

Mój typ, to 6:0. Doppelpack Tomka i hattrick Lewego ^^

11.09.2015 18:18

A skąd to niby Litmanen może wiedzieć, skoro nie współpracował z pozostałą dwójką?

11.09.2015 18:18

Odbieram to jako odpowiedź na moje wątpliwości, czy Javi dostanie w tym sezonie poważną szansę na grę.

11.09.2015 17:49

I to mi się podoba! ^^
http://legia.com/aktualnosci/legia-warszawa-wlacza-sie-w-pomoc-uchodzcom-48204

11.09.2015 17:46

@Adi
No właśnie wiem xD Ale przecież numer po Bixente nie został zastrzeżony, więc każden jeden może go wziąć ;P

11.09.2015 16:59

Szkoda, że FIFA 2015 chyba nie uwzględniła el.ME do swoich statystyk.

11.09.2015 16:57

To zupełnie jak sprzedać bandycie pistolet, który następnie przyłożył ci pistolet do głowy i kazał oddać pieniądze, które zapłacił za pistolet.

11.09.2015 16:56

Jak się z Mioduskim polubią, to może jeszcze jakaś stała współpraca miedzy klubami z tego wyjdzie ;)

11.09.2015 16:54

Ale mógłby się jednak uderzyć w piersi i uczciwie powiedzieć: - PopełniŁEM błędy przy stałych fragmentach gry...

11.09.2015 16:52

Oby się udało!

11.09.2015 16:51

Może gdyby nie te nieszczęsne 3 minuty w 1999 roku, to nikt nie miałby co do tego żadnych wątpliwości.

11.09.2015 16:51

Chciałby wygrać, ale z drugiej strony MLS na niego czeka ^^

11.09.2015 16:49

Ale przejdzie do MLS dopiero wtedy, jak wygra z Bayernem LM, czy niezależnie od tego?

11.09.2015 16:49

Ciekawe ilu Bawarczyków wolałoby grać dla reprezentacji Bawarii, niż Niemiec?

11.09.2015 16:42

29 mówisz... Może ktoś kiedyś zdecyduje się jednak na nr 69 -,-'

11.09.2015 16:41

Coman wygląda jak szczuplejsza wersja Boatenga ;) Szkoda tylko, że nie zaprezentowali numeru, z którym będzie grał.

11.09.2015 16:31

Przyłączam się do życzeń! ^^

11.09.2015 15:00

No bo póki co, to się nam nie zwrócił...

11.09.2015 14:40

Może niech Lewandowską zatrudnią, żeby wszystkim zawodnikom diety ustawiała ;P

11.09.2015 14:37

Jedyny ratunek dla niego, to jeżeli załatwił sobie klauzule odstępnego.

11.09.2015 14:35

Ale jaja! De Gea przedłużył kontrakt z ManU:
http://www.transfermarkt.de/de-gea-verlangert-bdquo-neues-kapitel-in-meiner-united-karriere-ldquo-/view/news/211765

11.09.2015 13:55

Nawet ciekawy wywiad z Lewym w Przeglądzie Sportowym (i na onecie). Najbardziej interesuje nas ten fragment:
"- Arjen Robben gra samolubnie i dookoła węszą konflikt.
- To taki typ zawodnika. Trzeba to zaakceptować. Może faktycznie czasami zbyt długo holuje piłkę, ale należy się z tym pogodzić. Popatrzmy na jego liczby. Arjen ma nie tylko mnóstwo goli, ale też asyst. Statystycznie absolutnie się broni. Nie mam z nim żadnego problemu. Zresztą w Bayernie jest mnóstwo indywidualności. Każdy chce strzelać gole. Mamy w meczach dużo sytuacji pod bramką przeciwnika. W naszym zespole goli nie zdobywa wąska grupa piłkarzy.
- Od początku sezonu dobrze wygląda Douglas Costa.
- Świetny piłkarz. Supertechnika, szybkie nóżki. Bardzo dużo nam dał. Skoro mówiliśmy o asystach, to taki typ zawodnika, który przede wszystkim myśli o tym, jak obsłużyć partnerów. Na pewno nie jest samolubem, w głowie ma priorytet: dobro drużyny. Będziemy mieli z niego dużo pożytku."

11.09.2015 13:41

Na mój gust Javi będzie chyba alternatywą dla Alonso. Zarówno w pomocy jak i w razie potrzeby łatania obrony.

11.09.2015 13:36

Niech jeszcze pogra na prawej obronie, bo i tak jest tam lepszy od Rafinhi.

11.09.2015 13:16

Może zagrać przeciwko Augsburgowi, po Pep pewnie komuś będzie chciał dać odpocząć przez Olympiakosem.

11.09.2015 13:15

No ciekawe czy wróci do formy, czy dostanie szansę gry, a jeśli tak, to na jakiej pozycji?

11.09.2015 13:13

Jeden płacze, że nie może się napić na Oktoberfeście. Drugi sobie ciasta piecze. Nie za zdrowo się nasi prowadzą, oj nie! ;)

11.09.2015 13:12

Dość powiedzieć, że w Polsce określenie "bekembambe"r przez lata było synonimem atletycznej budowy ciała ;)

11.09.2015 13:00

@Matilegolas
Myślę, że gdyby trenował Bayern, to ściągałby kołki z Bundesligi. Na przykład Groskrojca za 15 mln ojro albo Dosta za 30 mln ojro.

11.09.2015 12:53

@kubla
Koszta, Kosztą, ale wreszcie zaczęły iść prostopadłe podania do skrzydłowych i napastników. Obrońcy przejmują piłkę i dzida do przodu! A nie wycofywanie do bramkarza i rozgrywanie piłki do boku, dopóki przeciwnik nie spokojnie nie ustawi się w obronie.

11.09.2015 12:42

@Matilegolas
Mam nadzieję, że żartujesz, sugerując że mógłby objąć Bayern

11.09.2015 12:37

@kubla
Ja byłem przeciwnikiem Pepa w zeszłym sezonie, ale w tym wyraźnie widać, że nasz styl gry uległ drastycznej poprawie. Nie męczymy już buły, nie gram w nieskończoność w poprzek boiska, potrafimy przyśpieszyć akcję i wyjść z kontrą. Naprawdę mecze Bayernu w tym sezonie przyjemnie się ogląda.

11.09.2015 12:34

@JazGod
Ostatni przykład, to ŁKS i Paulinho.

11.09.2015 12:26

Poza tym nie przesadzajmy, że trenerzy piłkarscy, to są jacyś wielcy intelektualiści. Większość z nich, to byli piłkarze, a jak każdy wie, piłkarze nie należą do specjalnie wykształconej grupy społecznej. Przecież takich pasjonatów, co poświęcili młodość i zaryzykowali swoją karierę zawodową, to jest naprawdę niewielu. Ja znam dwóch - Mourinho i Skorża. Obaj od młodości podporządkowali swoje życie trenerce. A reszta, to piłkarze którzy po zakończeniu kariery musieli coś zrobić ze swoim życiem i czymś się zająć.

11.09.2015 12:14

Każdy trener był kiedyś trenerem jednego klubu... dopóki nie zatrudnił go jakiś inny klub. A Klopp prowadził wcześniej Mainz, więc to już trener dwóch klubów ;)

11.09.2015 12:10

Smuda ma na przykład tę zaletę, że potrafi ocenić piłkarza na nos. Powąchał kiedyś Lewego, poczuł zapach lasu i uznał, że drewno xD

11.09.2015 12:00

To do przerwy. Po przerwie Lewy dokłada dwie i jedną Gece ^^

11.09.2015 11:57

A czyje bramki obstawiłeś?

11.09.2015 11:55

@Android
I znowu przerżniesz - wszyscy już wiedzą, że będzie 6:0 ;)

11.09.2015 11:50

@Arturro2014
A kto u nas tak strasznie gwiazdorzy? Z Lewym i Gece się znają. Tomek nie robiłby mu problemów. Robery już jest po drugiej stronie rzeki, a i Robben powoli tam zmierza. Jedynie Vidal mógłby sprawiać problemy.

11.09.2015 11:42

A takim cudem:
https://www.youtube.com/watch?v=mStmiGS43jQ
xD

11.09.2015 11:29

@JazGod
To może Pep ma na Rummenigge jakieś kwity, jak nie przymierzając Mączyński na Nawałkę?

11.09.2015 11:27

Też bym się napił lanego, niemieckiego browca. Niemieckie piwa najlepsze i tylko Staropramen może się z nimi równać!

11.09.2015 11:20

Klopp się cały czas uczył. Pierwszy sezon w pucharach Borussia miała fatalny. Drugi nie lepszy. Ale Klopp wyciągnął wnioski i w kolejnym doszli już do finału. Przez dwa następne sezony doszli do ćwierćfinału, mimo kolejnych osłabień w składzie. Tylko ostatni sezon w BVB zawalił, ale przy takim spiętrzeniu kontuzji i zwykłego niefarta trudno się dziwić.
Myślę, że pierwszy sezon w Bayernie mógłby być dla Kloppa bardzo trudny, ale z czasem coraz lepiej rozumiałby realia i ułożył drużynę zdolną wygrać LM. Z kolei Ancelotti pewnie zrobiłby dobry wynik w pierwszym sezonie, ale w kolejnych Bayern nie robiłby postępów i grał coraz słabiej. Ancelotti nie jest wizjonerem, ani nie wygląda mi na pasjonata. Dlatego piłkarze szybko nużą się współpracą z nim, bo nie potrafi ich zarazić entuzjazmem, którego jemu samemu brakuje.

11.09.2015 11:19

@kamiltitan
Normalnie jak bym o Alonso czytał! ;P

11.09.2015 10:50

@PeterKurten
No właśnie nie za dobre. Gracze są rozczarowani zwłaszcza parametrami Mullera. Co z tego, że sumują się do 86, skoro nie dają w grze takiej przewagi, jaką powinny przy zawodniku tej klasy?

11.09.2015 10:49

A widzę jak pokazuje sędziemu palcem, że wcale nie faulował ;)

11.09.2015 10:44

@Rufus87
Sytuacja analogiczna jak z Bayernem - Real ma taką kolosalną przewagą finansową, sportową i organizacyjną nad resztą stawki, że 14-punktowa przewaga jest ich obowiązkiem, nawet gdyby trenował ich Franek Smuda.
A z Ancelottim jest ten problem, że jakoś po Milanie nigdzie nie potrafił dłużej zagrzać miejsca. Przez trzy sezony nie potrafił z Juventusem zdobyć majstra. Jak tylko przeszedł do Milanu, Juventus od razu dwa razy z rzędu został mistrzem. W Milanie przez osiem sezonów tylko raz zdobył mistrzostwo. A to nie był słaby Milan, jak teraz, tylko zespół, który trzykrotnie grał w finale LM z czego dwa razy ją wygrał, co oczywiście należy zaliczyć Ancelottiemu na plus. Jednak finał z Juventusem wygrali głównie dzięki temu, że sędzia wykartkował Nedveda w półfinale (kto nie pamięta jak grał wtedy Pavel Nedved, niech sobie wyobrazi Barcelonę bez Messiego albo Real bez Ronaldo). A umówmy się, że Liverpool wielkim zespołem nie był. Z Atletico też fartem finał wygrali.
Podsumowując, Ancelottiemu wyszedł pierwszy sezon w Chelsea i Realu, ale w kolejnym gołym okiem było widać regres w grze tych zespołów. Ponadto bronią go głównie wyniki w LM, ale już jakość gry nie była aż tak przekonująca, może poza dwumeczem Realu z nami, niestety... Ale ten dwumecz też miał swoją specyfikę. Fartowne 1:0 na Bernabeu, a potem rewanż i szybkom stracone bramki, otworzyliśmy się żeby odrobić straty i dostaliśmy kolejne z kontry.
Nie twierdzę, że Carlo się by u nas nie sprawdził, ale to też nie jest jakiś trenerski geniusz. Taki trochę trener znany z tego, że jest znany, bo od zawsze trenował najlepsze zespoły i tylko z takimi podpisuje kontrakty, więc nic dziwnego, że osiąga potem relatywnie większe sukcesy.

11.09.2015 10:33

@JazGod
Myślę, że jednak Zarząd byłby bardziej zadowolony z wygrania Ligi Mistrzów, nawet gdyby naszym trenerem był Christoph Daum, niż z nie wygrywania LM z Pepem na ławce ;)

11.09.2015 08:39

@eryk
Ale teraz zagramy siedem spotkań w trzy tygodnie, a reprezentanci jeszcze kolejne dwa w ciągu tygodnia. W którymś momencie kogoś trzeba będzie oszczędzić. A Dinamo wydaje się jednym ze słabszych przeciwników, nie licząc Darmstadt ;)

10.09.2015 23:11

Nieodgadnione są jego ścieżki Pepa. W sobotę gramy z Mainz na wyjeździe, we wtorek z Dinamem u siebie, a w niedzielę z Borussią. Przypuszczam, że może będzie chciał pooszczędzać niektórych zawodników przed szlagierem.

10.09.2015 22:02

Mnie też ciekawi, co Pireus sobą zaprezentuje. tm.de całkiem wysoko ich wycenia. Z Dinamem, to już liczę na spacerek, ale z drugiej strony obawiam się, że Pep może wystawić na Zagrzeb rezerwowy skład i sobie nie postrzelamy.

10.09.2015 21:35

Dla mnie tam żadna FIFA nigdy nie przebije "Strikera"!
https://www.youtube.com/watch?v=bVmLLmILrrg

10.09.2015 21:20

@ThomasKonig
Ja nawet podzieliłem się swoimi dywagacjami na temat wyjściowej "11" w sobotę, ale nikt się nawet do tego nie odniósł ;(

10.09.2015 20:38

@Michi50
No to parę rzeczy mi to wyjaśniło. I widzę, że internauci w komentarzach też oburzeni, że Lewy i Muller upgrade'a nie dostali ;)

10.09.2015 17:17

Właśnie spoglądam sobie na Neymara: strzał 80 i podanie 72, czyli umówmy się - na bardzo przeciętnym poziomie. Jednocześnie ocena słabszej nogi i techniki 5/5. To czy on wreszcie potrafi prosto kopnąć piłkę obiema nogami, czy po prostu obie nogi ma równie drewniane?
Jak na najwybitniejszego piłkarza w historii, to Messi też strzałem i podaniem nie imponuje, "zaledwie" 88 i 86.

10.09.2015 16:49

No skoro spytałem, to znaczy, że interesuje przynajmniej mnie. Skoro DK10FCB podał mi adres strony z tymi cyferkami, to przypuszczam, że interesowało to również i jego. Masz już zatem dwie zainteresowane osoby ^^
A co do powodu mojego zainteresowania, to ma ono identyczne źródło, jak sprawdzanie ocen za występy w kolejnych meczach - ciekawi mnie jak inni widzą i oceniają moich ulubionych piłkarzy.
Jak wszyscy tu już zapewne wiedzą, ja się osobiście specjalizuje w Lewandowskim, a Lewy otrzymał takie parametry:
szybkość - 80
drybling - 84
strzał - 85
podanie - 74
przygotowanie fizyczne - 80
gra obronna - 38
Tuż obok niego znajduje sie Bale, który ma odpowiednio takei parametry: 94, 84, 83, 83, 80 i 60.
Lewy za "fizyczność" dostał tylko 80? Tyle samo co Bale? Mniej od Diego Costy, który dostał 88? O Lewym można powiedzieć wszystko: że nie ma strzału, że jest nieskuteczny, że jest drewniany itp. Ale nawet jego najbardziej zajadli hejterzy przyznają, że est aktualnie najbardziej atletycznym napastnikiem. To właśnie powinien być jego podstawowy atut w tej grze! Tak więc 90 jak nic ;)
Żeby nie było, nie wydaje mi się, żeby Lewy miał z kolei drybling na poziomie Bale'a O_o? No i podaje zdecydowanie lepiej, niż na poziomie 74 - przecież kreatywność i podania to właśnie jego podstawowy atut w ataku, bo strzał i skuteczność ma raczej przeciętne.
Ale najzabawniejsze jest to, że taki Tevez ma WSZYSTKIE parametry lepsze od Lewego, a i tak został sklasyfikowany oczko niżej.
Porównałby jeszcze z kimś Mullera, ale przypisali mu nietypową pozycję "central forwarder" i jakoś nie widzę drugiego zawodnika, który by również występował na takiej pozycji.

10.09.2015 16:34

Swoją drogą dziwne te podstawowe parametry. Nijak się nie "sumują" do ostatecznej oceny.

10.09.2015 15:50

THX!

10.09.2015 15:31

Dante, z całego serca życzę Ci występów w pierwszym składzie, a zwłaszcza przeciwko Bayernowi ;P

10.09.2015 14:58

W sumie niewiele. Ale miał wysoki kontrakt i chciał odejść, a my i tak mamy tłok w środku pola: Thiago, Rode, Vidal, Alonso, przestawiany Lahm z Alabą i jeszcze wypożyczony Hojberg. Niekonieczne będą grać lepiej od Schweiniego, ale i Schweini nie był już chyba w stanie grać lepiej od nich.

10.09.2015 14:56

Kto wie jakie staty ma Messi i Ronałdu? I może jeszcze Aguero, Suarez, Neymar?

10.09.2015 14:53

Co gorsza, teraz wszyscy się na nas spinają, bo jesteśmy mistrzami świata.
A tak z innej beczki, to ponoć zbliża się powrót na boisko Javiego:
http://www.transfermarkt.de/martinez-vor-comeback-bdquo-es-dauert-nicht-mehr-lang-ldquo-/view/news/211689

10.09.2015 14:43

Teraz czekają nas relatywnie łatwe mecze, ale za to ostatnie trzy gramy z USA, Japonią i Włochami. Dobrze byłoby mieć do tego czasu wypracowaną odpowiednią przewagę.

10.09.2015 14:39

Najważniejsze, że pokonaliśmy aktualnych mistrzów olimpijskich i Europy. Mecz z Włochami łatwy nie będzie, ale Włosi też jakiejś fantastycznej formy aktualnie nie prezentują. Już bardziej obawiałbym się o Serbów i Francuzów, którzy na nasze szczęście nie grają w PŚ. Czyli z najmocniejszych przeciwników zostały nam jeszcze do ogrania USA. Niestety, oni przed nami nie pękają i ostatnio mają na nas patent.

10.09.2015 14:33

Patologii, to w siatkówce jest znacznie więcej. Wszystko załatwiane po układach działaczy. Ostatnio Francja dostała punkty do rankingu FIVB jak za zajęcie 9 miejsca w Lidze Światowej, chociaż ją wygrała. Dziwne zasady na turniejach i dziwne rozstawienia. Akurat Puchar Świata jest najuczciwszy - każdy gra z każdym i ile punktów ugra, tyle ma.

10.09.2015 14:14

Dlatego tak, jak uwielbiam grać w siatkówkę, to niespecjalnie lubię ją oglądać. Za bardzo się wkur...zam po każdej spartolonej akcji. W gałę, to się trafi kilka zmarnowanych akcji na mecz, a w siatkówce czy w kosza co chwila.

10.09.2015 14:02

Dzisiaj już nie wyrobiłem i po drugim secie z Argentyną wyłączyłem. Potem patrzę, że wysoko prowadzimy w czwartym, włączam z powrotem, żeby zobaczyć końcówkę, a tam znowu horror! -,-'

10.09.2015 13:56

A siatkówkę ktoś z Was ogląda?

10.09.2015 13:06

Pamiętam, jak Frąk zachwalał kiedyś Lewego, kiedy ten grała w BVB, a Lewy Frąka. Wydawało się wtedy, że ich współpraca na boisku będzie wyglądała fenomenalnie! A koniec końców prawie w ogóle ze sobą nie grali, bo odkąd Lewy do nas przyszedł, to Frąk jest prawie ciągle kontuzjowany...

10.09.2015 12:41

Mnie ciekawi, czy Pep nie zrobi nam psikusa i nie wystawi przeciwko Augsburgowi kogoś z czwórki Lewy, Tomek, Gece, Koszta. Daglasz co prawda musiał zmieniać strefę czasowo, ale zagrał tylko jeden mecz w dodatku w sobotę, więc chyba zagra. Mario co prawda grał w obu spotkaniach, ale wcześniej grzał u nas ławę, więc nie powinien być przemęczony. Gorzej z Lewym i Mullerem. Jednak Lewy grał w poniedziałek tylko przeciwko Gibraltarowi i zszedł po godzinie, a Tomek musiał użerać się przez 90 minut ze Szkotami, więc stawiałbym, że zacznie mecz na ławce. Na lewym skrzydle zagra Coman, na prawym Koszta, na dziesiątce Gece, a w ataku Lewy. W drugiej połowie wejdzie Tomek, przypuszczalnie za Lewego właśnie. Takie mam w każdym razie przeczucie, znając dobrze wybryki Pepa ;P

10.09.2015 12:15

Ale weź po uwagę, jak dokładnie ta sytuacja wyglądała. Lewy jeszcze leżał po faulu na murawie, kiedy Grosik oddał już piłkę Kubie. Dopiero wtedy zwrócili się do Lewego co on na to, więc Lewy kiwnął głową, żeby Kuba strzelał. Nie wiem, czy od początku to było jego intencją, czy też nie. Ale gdyby w tym momencie podszedł do Kuby i zaczął wyrywać mu piłkę, że to on chce wykonywać jedenastkę, to cała sytuacja wyszłaby fatalnie.
Jednak sądząc po sposobie gry Lewego w tym meczu, po tym jak się cofał do rozegrania, to chyba naprawdę chciał, żeby sobie chłopaki w tym meczu postrzelali. Jeszcze w pierwszej połowie było widać, jak obaj z Grosikiem usilnie pracują na bramkę Milika. Król strzelców el. ME to nie jest żadne wielkie aj-waj. Ważniejsza jest dobra atmosfera w zespole. Teraz, dzięki takiemu spotkaniu z Gibraltarem, w meczu ze Szkocją i Irlandią nikt nie będzie się chamił, żeby samemu strzelać, tylko będą siebie szukać nawzajem na boisku.

10.09.2015 11:59

Niech lepiej Lewy zostanie królem strzelców, strzelając bramki Szkocji i Irlandii, a nie pastwiąc się nad strażakiem z Gibraltaru. Miał w tym meczu jeszcze dwie setki (i tym razem to naprawdę były setki!), które spartolił, więc sam jest sobie winien, że nie skończył z hattrickiem.
A karnego oddał, żeby pogodzić się z Kubą po odebraniu mu opaski. Coś za coś.

10.09.2015 09:44

Kicker generalnie przyznaje asysty za karne, z tym że kiedyś nie zaliczał asysty, jeśli faulowany zawodnik sam strzelił potem karnego. Ale od jakiegoś czasu zaczęli liczyć asysty nawet wówczas, przez co dochodzi do kuriozalnej sytuacji, w której ten sam zawodnik przy tym samym golu ma zaliczoną i asystę i bramkę. Za to oficjalna strona bundesligi nie przyznaje asysty za rzuty karne (co jest moim zdaniem niesprawiedliwe, bo nie można stworzyć komuś dogodniejszej sytuacji, niż wywalczają rzut karny).

09.09.2015 11:57

@Skobry
Po pierwsze, stosuję po prostu zdanie logiczne nazywane "implikacją" - "jeżeli p, to q". Ze spekulacją nie ma nic wspólnego.
Po drugie, do awansu potrzebna nam jest wygrana ze Szkocją na wyjeździe lub (zdanie logiczne zwane alternatywą) wygrana lub remis z Irlandią u siebie. Jeśli uważasz, że łatwiej wygrać na wyjeździe ze Szkocją, niż zremisować u siebie z Irlandią, to nie mamy w ogóle o czym rozmawiać.
Można co najwyżej wyjść z założenia, że grając o zwycięstwo w obu spotkaniach zwiększamy swoje szanse na uzyskanie korzystnego wyniku w którymkolwiek z nich. Jednak wyeksploatowanie zawodników w pierwszym meczu wydatnie zmniejszy nasze szanse na korzystny wynik w drugim. Zatem zaangażowanie się w mecz ze Szkocją o pełną pulę oznacza podjęcie podobnego ryzyka (z punktu widzenia rachunku prawdopodobieństwa), jak odpuszczenie tego meczu.

08.09.2015 12:20

@karl1985
Właśnie sprawdziłem i leciał wczoraj mecz na RTLu:
http://www.rtl.de/epg/epg/render/date/2015-09-07

@Skobry
Chyba nie rozumiesz znaczenia słowa "spekulacja" - "teoretyczne dociekanie nieopierające się na doświadczeniu, niedające się sprawdzić"
Moje dociekania da się sprawdzić: jeśli Irlandia wygra z Niemcami, to będzie miała 18 pkt. Wiem to, na podstawie doświadczenia, zaczerpniętego z zasad gry w piłkę nożną. Wiem też, że jeśli my wygramy z Irlandią, to będziemy mieli 20 pkt. A używam słowa "jeśli", bo przedstawiam możliwe warianty rozdzielenia punktów między zespołami po ostatnich dwóch kolejkach. Najprostszym wariantem jest remis z Irlandią. Tu jest wszystko łądnie pokazane:
http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/eliminacje-me/el-me-polacy-blisko-euro-2016-mozliwe-scenariusze-awansu/qht7kp

08.09.2015 11:51

@Skobry
Remis ze Szkocją nie da nam awansu nawet przy porażce Irlandczyków z Niemcami. My may 17 pkt, a Eire 15. Jeśli nawet Eire wygrają z Niemcami, to będą mieli 18, więc nawet jeśli my zremisujemy ze Szkocją, to będziemy mieli po 18 pkt i musimy ich pokonać u siebie (bo jak słusznie zauważyłeś, gra na 0:0 i 1:1 to za duże ryzyko). Jeśli Eire zremisują z Niemcami, to będą mieli 16 pkt. i do awansu wystarczy nam remis niezależnie od wyniku ze Szkocją.
Wystarczy nam remis, to nie znaczy, że z Irlandią mielibyśmy grać na remis. U siebie zawsze gra się o zwycięstwo. Natomiast jeśli mecz w Skocji źle by się dla nas ułożył (na przykład dostajemy dwie szybkie bramki jak z Niemcami), to bym go odpuścił ,zamiast trwonić siły na gonienie wyniku, który nic nam nie daje.

08.09.2015 11:24

@karl1985
Nie sprawdzałem tego, ale w komentarzach internautów na stronie bilda przewijały się narzekania na transmisje w RTL, więc chyba tam teraz dają.

08.09.2015 10:17

@Skobry: "Dlaczego wg Ciebie szanse na wygranie meczu ze Szkocją są niższe niż z Irlandią?"
1. Bo z Irlandią gramy u siebie.
2. Bo Irlandia nie może odpuścić meczu z Niemcami, więc Ajrisze będą bardziej zmęczeni, jeśli my w tym samym czasie odpuścimy Szkotom.
3. Bo ze Szkotami musielibyśmy wygrać na wyjeździe, żeby wynik tego meczu nam cokolwiek dawał.
4. Bo z Irlandią wystarcza nam remis, więc dużo łatwiej wygrać albo zremisować, niż tylko wygrać.

08.09.2015 09:25

@Skobry
Uważam, że nie stać nas na dwa dobre mecze w przeciągu trzech dni. Jeśli nastawimy się na Szkotów, z którymi gramy na ich terenie, to może ugramy remis, który nic nam nie daje. Zwyciężyć możemy jedynie fartem. Z kolei z Irlandią wystarczy nam nawet remis, a gramy u siebie. No to ja bym wszystkie siły skanalizował na mecz z Irlandią, bo nawet jeśli nie uda się wygrać, to remis da awans. A jeśli bezproduktywnie stracimy siły w meczu ze Szkocją, na którego wygranie szanse i tak mamy niewielkie, to drastycznie spadają też nasze szanse na korzystny wynik z Irlandią.
Taki Gibraltar stworzył sobie przeciwko nam cztery "100%" sytuacje na naszym terenie. To jest właśnie wypadkowa naszej słabości w grze obronnej. Z kolei wpakowanie 8 bramek amatorom wcale nie dowodzi naszej siły w ataku.

08.09.2015 00:03

A niech mi ktoś z Was przypomni, kiedy to nasza kadra zagrała dobry mecz po trzech dniach od poprzedniego spotkania? Bo ja sobie takiej sytuacji nie przypominam. Najświeższy przykład, to zwycięstwo z Niemcami i remis ze Szkocją właśnie. Nie trudno sobie wyobrazić sytuację, że pomimo ogromnego zaangażowania nie udaje nam się wywieźć 3 pkt. z Glasgow. I jeśli Irlandia sama nie wysra się z sił na Niemców, to będą nas mieli na widelcu. A to są Wyspiarze. Oni są przyzwyczajeni od "małego" do gry co trzy dni. Nie zrobi to więc na nich większej różnicy. Dla naszych kopaczy taka częstotliwość spotkań jest już zabójcza.
Mecz ze Szkotami należy odpuścić. Nie: podłożyć się czy oddać mecz bez walki. Ale oszczędzić najważniejszych zawodników, żeby nie złapali kartki albo kontuzji. Takie jest moje zdanie. Gdybym był trenerem, to tak właśnie bym postąpił, żeby zmaksymalizować nasze szanse na awans i nie rozpraszać niepotrzebnie sił na dwóch frontach.

07.09.2015 23:45

Ale Neuer, to trochę szmatę puścił w sam środek bramki. Niby był zasłonięty i zawodnicy skakali do główki, ale strzał trochę podobny do Malinovskyego przeciwko Legii. Tym bardziej szkoda, że Lewemu nie dał szczelić >_

07.09.2015 23:27

Lewy pozwolił Kubie strzelać karnego, a na weszło, że ładny gest ze strony drużyny. I ani słowem o tym, że to Lewandowski jest wyznaczony do strzelania karnych, więc ten gest, to głównie jego zasługa. I jak wreszcie nie zagrał "bezbarwnie", to redaktorzy z weszlo stwierdzili, że nie warto meczu z Gibraltarem analizować i przyznawać za niego zasług ;P
http://weszlo.com/2015/09/07/po-pierwsze-duch-druzyny-czyli-jak-zwyciestwo-z-amatorami-moze-stac-sie-piekne/

07.09.2015 23:19

Jeśli już, to nastawić się ze Szkocją na grę z kontry, bo to oni muszą wygrać żeby zachować szanse na 3 miejsce w grupie. Na prawą obronę Jędrzejczyk, na środek Pazdan, w środku Jodłowiec bo wysoki i silny, to może uda się nie stracić więcej niż dwóch bramek. Lewy coś tam strzeli, Milik dołoży i mamy remis. Gorzej jak im nogi w tym meczu połamią i nie będzie komu grać z Irlandią.

07.09.2015 23:03

Mylisz się Androidzie! Niemcy grają jeszcze na wyjeździe z Irlandią i u siebie z Gruzją. Gruzji mogą kilka bramek pyknąć, ale przy pewnym już awansie nie wiadomo, czy Loew nie wystawi rezerwowych.

07.09.2015 22:55

W tym układzie powinniśmy... odpuścić mecz ze Szkocją i skupić się na Irlandii. Remis ze Szkocją nic nam nie daje, przy zwycięstwie Irlandii z nami. Z kolei remis z Irlandią daje nam awans nawet przy porażce ze Szkocją (no chyba, że Ajrisze jakimś cudem wygraliby z Niemcami). Przy zwycięstwie Szkotów z Gibraltarem i remisie Irlandii z Niemcami my mamy 17 pkt., Irlandia 16, a Szkocja 14. Jeśli więc zremisujemy z Irlandią, to zarówno Szkocja jak i Irlandia już nas nie dogoni. Szkoda zatem tracić sił na Szkotów, bo musielibyśmy wygrać na wyjeździe, żeby zapewnić sobie awans, a chyba łatwiej zremisować u siebie.

07.09.2015 22:53

Ale obronę, to mamy FATALNĄ!!! Czarno to widzę, przed meczami ze Szkocją i Irlandią. Nie wiem, czy Lewy z Grosikiem zrobią wystarczającą różnicę, żeby zniwelować na bank stracone bramki.

07.09.2015 22:41

Ale Lewski po pierwszym golu ewidentnie zlekceważył bramkarza Gibraltaru. Myślał, że jak znowu sobie kopnie od niechcenia, to samo wpadnie. A strażak dał radę wyjąć. Szkoda sytuacji MIlika, bo widać że Grosik z Lewym starają się specjalnie na niego grać, żeby się odblokował, a tu pudło za pudłem.
No i Forza Gruzja!

07.09.2015 21:45

A wiecie, dlaczego kicker wystawił akurat takie noty? Bo po raz pierwszy potraktował naszą reprezentację poważnie, jako równorzędnego przeciwnika dla Niemców i oceniał mecz właśnie z tej perspektywy. I tak, z perspektywy kickera Niemcy zagrali świetnie w ataku, skoro zdobyli 3 bramki i mieli kolejne sytuację na podwyższenie wyniku. Nasi obrońcy i bramkarz nie mogli dostać więc wysokich not, bo puścili 3 bramki i nie zapobiegli kolejnym sytuacjom. Glik był zamieszany przy pierwszej bramce, a Krychowiak przy drugiej,a Fabiański przy trzeciej. Hummels nie przeciął podania przy bramce dla nas i też dostał tylko 3,5. Podobnie jak Can, który dostał 4, bo go Grosik wtedy objechał. Boa dostał 2,5, bo parę razy dobrze przyblokował Lewego i miał świetne podania do przodu. Z kolei Hecktor świetnie podłączał się do akcji ofensywnych. Jodłowiec miał najwięcej przechwytów, nie był też bezpośrednio zamieszany przy żadnej z bramek, więc dostał wyższa ocenę niż Mąka i Krycha. Grosicki szarpał na skrzydle, ale fatalnie strzelał i dlatego dostał "tylko" 2. Dla Milika może trochę zaniżona ocena, ale on się też w ataku napracował w tym meczu. Lewy z kolei dostał aż 1,5, bo strzelił bramkę i stworzyłs obie dwie kolejne klarowne sytuacje, pomimo świetnej gry Boatenga i Neuera. Tomek dostał 2,5 za bramkę, bo poza nią jakoś specjalnie nie błyszczał. A Gece zasłużył nawet na 1, bo strzelił dwie, zaliczył słupek i jeszcze wybił z linii bramkowej główkę Lewego. Chyba tylko ocena dla Kroosa ewidentnie zawyżona, ale z drugiej strony w ferworze emocji jakoś mu się uważnie nie przyglądałem.

07.09.2015 13:34

Można się kłócić z ocenami dla Glika czy Krychowiaka, ale tytuł paszkwila brzmi: "Lewy – weltklasse, a Glik na poziomie Piszczka. Oglądaliście, panowie, ten mecz?"
A ja znowu zapytam, to skąd się wziął ten szacunek i duma u panów Stanowskiego i Milewskiego?
http://weszlo.com/2015/09/04/stanowski-po-meczu-nic-sie-nie-stalo/
http://weszlo.com/2015/09/04/szacunek-tylko-to-slowo-cisnie-mi-sie-na-usta/
Bo mi się wydaje, że emocje w tym meczu i ogólne wrażenie stawiania oporu Niemcom, to zawdzięczaliśmy właśnie przede wszystkim Lewandowskiemu, jego bramce i jego groźnym strzałom. Bo chyba naszą gra w obronie panowie redaktorzy z weszło się nie zachwycali? Widać, że na redaktorach kickera nasz gra obronna nie zrobiła wielkiego wrażenia, za to zaimponowaliśmy im właśnie w ataku.

07.09.2015 13:00

Ale jaja!
http://weszlo.com/2015/09/07/lewy-weltklasse-a-glik-na-poziomie-piszczka-ogladaliscie-panowie-ten-mecz/
Pismaki z tego śmiesznego portalu przeszły samych siebie!
"Lewandowskiego, który zagrał – sami przyznacie – całkiem bezbarwny jak na siebie mecz"
Na szczęście humor poprawił mi komentarz jednego użytkownika:
"Pare centymetrów lub jakikolwiek inny bramkarz w bramce niemieckiej zmienia występ z legendarnego o którym najprawdopodobniej opowiadalibyśmy wnukom na "bezbarwny". To pokazuje jak to wszystko balansuje na cieńkiej lini farta."

07.09.2015 12:26

Mam nadzieję, że Niemcy nie dadzą dzisiaj ciała ze Szkocją. No i po cichu liczę na Gruzję. Ich dotychczasowe wyniki nie odzwierciedlają poziomu sportowego tej drużyny. Spokojnie mogli zremisować ze Szkocją i Irlandia w pierwszych meczach. My i Niemcy też się z nimi męczyliśmy przez długie okresy gry.

07.09.2015 12:01

@kubla
Typowy efekt rozwarstwienia społecznego: bogaci stają się jeszcze bogatsi, a klasa średnia ubożeje, przekształcając się i zlewając z resztą klienteli. Ale tu nawet nie same pieniądze są problemem, tylko fakt, że szejków stać na kupowanie młodych talentów za wielkie pieniądze i marnowanie ich na rezerwie. Stać ich na to, żeby zawodnik kupiony za 40 mln ojro grzał u nich potem ławę. Zaraz się okaże, że ManC stać na to, żeby zawodnik za 80 mln ojro grzał u nich ławę. Bywały już okresy dominacji różnych lig, ale z reguły ich siła wynikała z jakości szkolenia, a sprowadzani z zagranicy zawodnicy byli elementami uzupełniającymi, a nie trzonem zespołu. Przejrzyjcie sobie skłądy kolejnych zwycięzców LM:
w '93 po trzech obcokrajowców w składach obydwu zespołów.
w '94 to samo.
w '95 na boisku tylko po dwóch
w '96 po trzech
w '97 trzech do czterech
a w '98 już sześciu do ośmiu!
w '99u nas trzech, z czego na boisku jeden, w ManU aż 9!
w '00 ośmiu do siedmiu
w 01 u nas dziesięciu a w Walencji 11!
Dalej już nie chce mi się sprawdzać. To pokazuje kiedy piłka klubowa przestała być już narodowa.

06.09.2015 23:37

@Android
Brugia dawała 3 mln ojro, ale Lech chciał 4 mln ;)
Niestety nasz problem z Linettym jest trochę podobny do problemu Niemców z Reusem - jak przychodzi co do czego, to są kontuzjowani.

06.09.2015 23:17

A słabości Holandii świadczy słabość Eredivisie. O słabości Eredivisie świadczy słabość Ajaxu. O słabości Ajaxu świadczy pozycja, jaką przez rok zdobył sobie w tym zespole Milik (z całym szacunkiem dla nieprzeciętnych umiejętności i talentu Milika. Milik nie byłby w stanie przebić się do składu Bayeru, czyli silnego, europejskiego średniaka. W Ajaxie już uchodzi za gwiazdę i jest jednym z jego najważniejszych piłkarzy. Pewnie będzie też jednym z najdroższych zawodnikiem, zaraz po Cillessenie.

Skoro Niemcy obawiają się meczu ze Szkocją na wyjeździe, to my tym bardziej mamy podstawy. Zresztą wystarczy sięgnąć pamięcią jak wyglądały nasze dwa ostatnie spotkania ze Szkocją i Irlandią. Ze Szkotami szybko wyszliśmy wyszliśmy na prowadzenie, ale Szkoci szybko wyrównali, potem podwyższyli i generalnie do tego momentu to oni więcej grali piłką i pokazali więcej jakości. Dopiero jak wszedł Mila, to rozruszał naszą grę w ataku i nawet mogliśmy ten mecz wygrać. Ale bardzo dużo w tym było chaosu, szala zwycięstwa przechylała się to na jedną, to na drugą stronę. Na pewno na przebiegu spotkania zaważyło też skasowanie Lewego na samym początku, ale...
Z Irlandią Lewy grał już zdrowy, a obraz gry w naszym wykonaniu był katastrofalny! Poza golem Peszki, tylko wykopywaliśmy piłkę na oślep. Niby Irlandczycy też niczego wielkiego nie pokazali, ale nie dali nam rozwinąć skrzydeł. Wydaje mi się, że jeśli zagramy z nimi jak przeciwko Niemcom, to powinniśmy ich spokojnie ograć, ale czy piłkarzy stać będzie na podobną mobilizację w meczu z dużo mniej kultowym rywalem? No i to są drwale, którzy potrafią zamurować bramkę. Nie będą się sami pchać jak Niemcy do ataku, żebyśmy mogli ich skontrować. Jeśli pierwsi strzelą bramkę, to będzie bardzo ciężko.

06.09.2015 23:08

Skoro Niemcy obawiają się meczu ze Szkocją na wyjeździe, to my tym bardziej mamy podstawy. Zresztą wystarczy sięgnąć pamięcią jak wyglądały nasze dwa ostatnie spotkania ze Szkocją i Irlandią. Ze Szkotami szybko wyszliśmy wyszliśmy na prowadzenie, ale Szkoci szybko wyrównali, potem podwyższyli i generalnie do tego momentu to oni więcej grali piłką i pokazali więcej jakości. Dopiero jak wszedł Mila, to rozruszał naszą grę w ataku i nawet mogliśmy ten mecz wygrać. Ale bardzo dużo w tym było chaosu, szala zwycięstwa przechylała się to na jedną, to na drugą stronę. Na pewno na przebiegu spotkania zaważyło też skasowanie Lewego na samym początku, ale...
Z Irlandią Lewy grał już zdrowy, a obraz gry w naszym wykonaniu był katastrofalny! Poza golem Peszki, tylko wykopywaliśmy piłkę na oślep. Niby Irlandczycy też niczego wielkiego nie pokazali, ale nie dali nam rozwinąć skrzydeł. Wydaje mi się, że jeśli zagramy z nimi jak przeciwko Niemcom, to powinniśmy ich spokojnie ograć, ale czy piłkarzy stać będzie na podobną mobilizację w meczu z dużo mniej kultowym rywalem? No i to są drwale, którzy potrafią zamurować bramkę. Nie będą się sami pchać jak Niemcy do ataku, żebyśmy mogli ich skontrować. Jeśli pierwsi strzelą bramkę, to będzie bardzo ciężko.

06.09.2015 22:53

Niektórzy śmieją się też, że Lewy strzelił hattricka zaledwie Gruzji. No to przypomnę, że Gruzja straciła w eliminacjach w sumie 13 bramek, z czego aż 8 z Polską! Z Niemcami zaledwie dwie, ze Szkocją po samobóju, z Irlandią dwie, po przypadkowym golu w samej końcówce. Ile bramek Gareth Bale strzelił dzisiaj Izraelowi? Zero. Ile Belgowie wbili Cyprowi? Na razie zero. A ile Włosi nastrzelali u siebie Bułgarom? Póki co jedną bramkę z karnego. A rewelacja eliminacji Islandia, ile bramek strzeliła Kazachstanowi? Na razie zero.
Austria wygrała ledwie 1:0 z Mołdawią. Dania bezbramkowo zremisowała z Albanią. Włochy z Maltą 1:0. Turcja Łotwa 1:1. Jakoś nikt więcej bramek nie strzela zespołom na poziomie tej wyśmiewanej Gruzji.
Nie ma już łatwych przeciwników w Europie, bo każda nacja jest w stanie wystawić drużynę złożoną z profesjonalnych piłkarzy, dobrze przygotowanych fizycznie i taktycznie. A reprezentacje narodowe, to w dzisiejszych czasach zbieraniny piłkarzy, którzy akurat są w formie. Nie ma automatyzmu w akcjach ofensywnych, nie ma czasu na wyćwiczenie schematów gry.
To jest też powód, dla których mimo wszystko obawiam się meczy ze Szkocja i Irlandią, bo mogą mieć bardzo przypadkowy przebieg i skończyć sie nie po naszej myśli.

06.09.2015 22:28

@KoanGuaradiola
Lewy w meczu z Niemcami oddał 6 strzałów, czyli statystycznie policzono mu to jako 6 sytuacji, czyli dało to skuteczność na poziomie 16%. Abstrahując już od faktu na ile klarowne to były sytuacje, to oczywiście nie zastanowiłeś się nad tym, czy taki Teodorczyk w ogóle by doszedł do jakiejkolwiek sytuacji strzeleckiej w meczu z Niemcami?

06.09.2015 20:18

100% sytuacja to taka, w której istniała możliwość strzelenia bramki, jeśli strzelec lepiej by się zachował, czyli podjął właściwą decyzję i dobrze wykonał strzał. Skupmy się teraz na meczu Niemcy-Polska.
W pierwszej sytuacji Lewy strzela bramkę. Czy sytuacja była 100%? Być może na pewno była bardzo dobra, ale też nie każdy potrafiłby się odpowiednio zachować, żeby wbić tę piłkę do bramki.
Drugą sytuację przeanalizowałem poniżej - nie była 100%. Lewy musiał oddać strzał z 16 metrów z kozłującej piłki, a Neuer stał na szóstym, siódmym metrze. To oznacza, że zasłaniał znacznie większe światło bramki, niż stojąc na linii przy rzucie karnym. Czyli sytuacja Lewandowskiego była znacznie trudniejsza, niż z rzutu karnego. Jeśli wyjdziemy z założenia, że rzut karny to 100% sytuacja, to tej w której znalazł się Lewy było bardzo daleko do nazwania jej 100%
A o trzecią sytuację z główką, to już w ogóle nie można mieć do niego pretensji, bo piłkę z linii bramkowej wybijał Gece. Lewy był na 11 metrów, strzelał głową, a miał przed sobą gąszcz obrońców. To chyba też trudniejsza sytuacja, niż strzał z rzutu karnego. Poza tym strzały głową są zawsze mało sterowalne i nieprzewidywalne.
Następnym razem zadajcie sobie najpierw pytanie, czy łatwiej byłoby strzelić w danej sytuacji, niż z rzutu karnego. To wam zawsze odpowie na pytanie, czy sytuacja byłą 100%.

06.09.2015 20:09