DieRoten.pl

Komentarze

Komentarze użytkownika: RL69 Strona 3

@josh
To proste - w pierwszej połowie obrona przeciwnika jest wypoczęta i nadąża z kryciem. Piętnaście minut przerwy po intensywnym wysiłku nie daje Ci świeżości, a wręcz przeciwnie - wracasz na boisko znacznie bardziej ociężały, niż w pierwszej połowie, jeśli wyprułeś się z całej energii w ciągu pierwszych 45 minut. To nie ma nic wspólnego z kondycją wydolnościową, tylko z procesem zakwaszania mięśni. Kiedy są w ciągłym ruchu, to nie odczuwają zmęczenia. Ale nawet po krótkim odpoczynku niewytrenowane mięśnie nie są w stanie wrócić do tej samej sprawności. Dlatego Lewy tak często strzela zaraz po przerwie - bo ma niesamowicie wytrenowany i atletycznie zbudowany organizm i na jego mięśniach przerwa w grze nie robi żadnego wrażenia.

27.09.2015 21:33

Inter, to też Milan, tylko u nas przyjęło się odróżniać AC Milan od Interu Mediolan:
https://en.wikipedia.org/wiki/Inter_Milan

27.09.2015 20:02

@kubla
Wspólnymi siłami jakoś damy radę! ;)

Wychodzi też na to, że gdyby Obama nie zmarnował setek w pierwszej połowie, to BVB by wygrało. Czyli tyle zawdzięczają mu remis, co jest odpowiedzialny za brak zwycięstwa ;P

27.09.2015 19:41

@kubla
O kurczę, wreszcie dostałem gwiazdkę! xD

27.09.2015 19:38

Teraz tylko 3 pkt. w niedzielę i mamy mistrza jesieni! xD
Obawiam się jednak o potencjalną armatę dla Lewego. Pep na pewno będzie rotował składem i oszczędzał go w meczach ze słabszymi przeciwnikami, a Obama nie dość, że będzie grał zawsze, to do tego wyraźnie widać, że cały atak BVB jest ustawiony pod niego. W dodatku egzekwuje rzuty karne. Jak dla mnie, to jednak Obama jest faworytem w wyścigu o koronę króla strzelców...

27.09.2015 19:31

@"Magia Tuchela przestała działać?"
Efekt świeżości. Poustawiał zespół na nowo, początkowo przeciwnicy nie byli na to przygotowani, ale powoli oswajają się ze stylem gry BVB i potrafią przedsięwziąć środki zaradcze.
Właśnie dlatego u nas Pep cały czas kombinuje z taktyką i składem (chociaż nie zawsze z dobrym skutkiem) i właśnie dlatego Klopp w końcu poległ - bo jego Borussia zawsze grała tak samo i każdy znał ją już na wylot.

27.09.2015 18:45

@Tralozurum
Cudu nie będzie - Dortmund nie da rady nawet zremisować ;P
I najlepszy komentarz z forum Borussii:
"Od kilku kolejek widzę ze Auba potrzebuje karnego albo pustej bramki do gola, liczę ze mnie zaskoczy. "

27.09.2015 18:19

Właśnie oglądałem skróty na Sport1. Ale Sobiech setkę zmarnował! Wychodził sam na sam z bramkarzem, obrońcy daleko w tyle, a piłka zaplątała mu się między nogami. Jeszcze w tej samej akcji miał szansę strzelić, to trafił prosto w Benaglio -,-'

27.09.2015 11:02

Bardzo fajna infografika:
http://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/ligi-zagraniczne,100-goli-roberta-lewandowskiego-w-bundeslidze-infografika-,artykul,607284,1,458.html

26.09.2015 20:19

Nagłówek w Bildzie:
"Lewandowski z w kryzysie! Tylko 2 bramki w 12 minut."
xD

26.09.2015 20:16

@kubla
Może nie tyle, że lubię Cruise'a, ale lubię filmy z nim, bo zawsze trzymają przyzwoity poziom. "Na skraju jutra" bardzo mi się podobało, a nawet takiego średniaka jak "Oblivion" oglądało się z zaciekawieniem. A "Jacka Reachera" w istocie jeszcze nie oglądałem i ostatnio zastanawiałem się, czy nie nadrobić ^^

26.09.2015 18:43

@kubla
Obejrzałem sobie Mission Impossible Ghost Protocol. Teraz zastanawiam się co było bardziej impasybol - łażenie Toma Cruise'a po wieżowcu, czy wtorkowy mecz Lewego ;)

26.09.2015 18:35

@kubla
Oby poszło! Wreszcie zaczęło mu żreć ^^

26.09.2015 18:21

Śmieszne jest też, jak nasz komentator sili się na francuską wymowę "Komą", a zupełnie ignoruje fakt, że portugalski Costa, to po naszemu Koszta.

26.09.2015 18:20

Mój błąd! Nie dojrzałem dokładnie z kim Lewy rozegrał tę akcję i myślałem, że z Gecem. Przy jakości transmisji, którą oglądałem, rozróżniam tylko czarnoskórych zawodników od białych i blondynów od brunetów ;P

26.09.2015 18:17

Szkoda tej sytuacji, co chyba Balogun wybił piłkę spod nóg Lewego. Pięknie to rozegrali z Gece i naprawdę zabrakło odrobiny szczęścia ;(

26.09.2015 18:08

@kubla
Kolonia z Ingolstadt? Chyba jednak podziękuję i obejrzę sobie jakiegoś filma ^^

25.09.2015 18:55

A ja uważam, że to bez sensu porównywać piłkarzy, którzy nie grają na tych samych pozycjach. Nawet Messi z Ronaldo, gdyby mieli grać jako klasyczne dziewiątki, to nie radziliby sobie na tej pozycji równie dobrze, co Lewy czy Suarez. Nawet Muller gra słabiej, kiedy jest jedynym wysuniętym napastnikiem. Dlatego konkurentów dla Lewego widziałbym jedynie w grupie klasycznych napastników:
Suarez, Diego Costa, Cavani, Ibrahimovic, Aguero, Higuain, Benzema, Falcao, Rooney czy RvP.
Z tej grupy moim zdaniem wyłącznie Suarez przejawia większy talent i umiejętności od Lewego, ale jest za to bardziej chimeryczny i sprawia problemy dyscyplinarne. Ibra i RvP są starzy, Cavani przygasł po transferze do PSG, Falcao nigdy nie wrócił do formy sprzed kontuzji, Ronney też już lepszy nie będzie, Higuain z Benzemą nigdy nie mieli takich indywidualnych, spektakularnych osiągnięć jak Lewy. Z kolei Costa rozegrał jak na razie dopiero dwa świetne sezony przy czterech Lewandowskiego. Zostaje więc Aguero, który jest takim typowym ciułaczem bramek na poziomie ligowym, ale kiedy przychodzi pociągnąć zespół w LM albo w reprezentacji, to robi się zupełnie niewidoczny. Bezbarwny występ na Co pa America, a wcześniej beznadziejny Mundial, na którym zupełnie sobie nie radził, nawet przeciwko słabym zespołom.
Dlatego moim zdaniem na pierwszym miejscu jest Suarez, potem Lewandowski, a następnie reszta stawki.

25.09.2015 18:13

@JazGod
Z wpuszczeniem Lewego dopiero na drugą połowę, to się zgodzę, ale na AA, to niech w meczu z BVB świętuje 105 gola xD

25.09.2015 12:55

@kubla
Aż do meczy z Arsenalem, to raczej w tym roku w pucharach grali beznadziejnie. Ale dwa tygodnie temu Arsenal zagrał równie beznadziejnie i stąd taki wynik. Myślę, że gdyby nie czerwona kartka, to spokojnie odrobiliby straty. Szczególnie, że najpierw sami sobie wbili gola, a grając już w dziesiątkę zdołali strzelić bramkę kontaktową.
Naprawdę nie ma się czego obawiać i teoretycznie powinniśmy ich rozsmarować. Ale że piłka jest nieprzewidywalna...

25.09.2015 12:42

Musimy grać tak, jak w drugiej połowie z Wilkami. Prostopadłe podania przyspieszające akcje, dośrodkowania ze skrzydła itp. We wtorek na piłkę wpadał Lewy, ale to równie dobrze może być Tomek, Gece czy ktokolwiek inny. Ważne, żeby grać zespołowo i do przodu!

25.09.2015 11:52

@kubla
Na uwagę zasługuje też Obama - 7 meczy, 7 goli ;)
Btw, jak zwykle Lewy ściągał na siebie obrońców i robił tym samym miejsce Mullerowi, tak z Wilkami to Tomek trzykrotnie wypracował pozycję Lewemu - przy pierwszej, trzeciej i czwartej bramce.
Dlatego grając dwoma napastnikami będziemy nie do zatrzymania, bo żadna obrona nie da rady pokryć jednocześnie i jednego i drugiego. A wysyłanie Tomka na skrzydło mija się z celem - nie pójdzie na przebój jak Costa, nie przedrybluje jak Robben. Gece również udowodnił, że prawe skrzydło to miejsce dla niego - tam przecież zaczynał przygodę z piłką w BVB!

25.09.2015 10:36

Android, tylko "Striker"! Nie powstała lepsza kopanka na peceta xD
Rozgrywka od 2:20:
https://www.youtube.com/watch?v=bVmLLmILrrg

24.09.2015 23:38

@kubla
Po niemiecku, ale proponowane przez użytkowników wartości chyba ogarniesz ;)
http://www.transfermarkt.de/lewandowski-robert-50-mio-euro-fc-bayern-munchen-/thread/forum/67/thread_id/225056/page/4
To link do ostatniej strony wątku, więc trzeba jechać wstecz.

24.09.2015 20:30

@Android
Drobiazg! ^^

24.09.2015 20:26

@Android
"Oczywiście nie często coś takiego zdarza się w piłce. To było coś naprawdę, naprawdę wyjątkowego. [...]
Chyba nigdy czegoś takiego wcześniej nie widziałem. Tak jak już mówiłem, coś takiego zdarza się raz na niewiadomo ile lat i nawet nie wiem ile przy tym rekordów pobił. Aż nie mogłem uwierzyć w to, co widzę, ale to naprawdę się zdarzyło. To musiało być dla niego bardzo miłe. [...]
Myślę, że dobrze przepracowaliśmy (okres przygotowawczy), a najważniejsze, że trzymamy się razem jako drużyna. Oczywiście straciliśmy Bastiana, ale zdobyliśmy nowych zawodników, którzy bardzo dobrze się wpasowali. Tak więc kadrę mamy dobrą, większość jest zdrowa (uśmiech) i dzięki temu dobremu przygotowaniu złapaliśmy odpowiedni rytm (gry). [...]
(w tym miejscu padło chyba pytanie o Costę)
Też bardzo mi się podoba. Również bardzo szybko się do nas wpasował. Ze swoją szybkością jest bardzo niebezpieczny na skrzydle. Takich umiejętności na pewno potrzebujemy.[...]
To dopiero początek sezonu i nie ma co wybiegać za daleko w przyszłość, ale póki co nasza gra wygląda bardzo dobrze. Wygraliśmy wszystkie mecze. Bardzo się z tego cieszę, walka szykuje się interesująca.[...]
(pytanie o rekonwalescencję)
W porządku. Jestem dobrej myśli. Wszystko przebiega zgodnie z planem. Potrzebuję jeszcze trochę czasu. Kiedy już powrócę (na boisku), to mam nadzieję, że na dobre, i że to koniec kontuzji do końca sezonu.[...]
Kiedy już wrócę (po kontuzji), to najważniejsze, żebym był zdrowy i w pełni sił. A reszta sama pójdzie."

24.09.2015 20:18

Mi nawet nie chodzi o realną wartość rynkową Lewego, tylko że od ostatniej wyceny zebrało się może kilkanaście postów na jego temat, że 50 mln to adekwatna cena za Lewego i nagle po jednym, jedynym występie pojawia się z dnia na dzień kilkadziesiąt nowych wpisów i wszyscy wypowiadają się w duchu, jakby od dawna uważali, że Lewy jest warty te 60, 70 czy 80 mln. To czemu wcześniej tak nie napisali? Po takim meczu, to łatwo być mundrym, ale ile my się z kublą tutaj ze wszystkimi naużeraliśmy, żeby nie deprecjonowali umiejętności Lewego?
Wiecie dlaczego wczoraj strzelił aż 5 bramek, a z Augsburgiem czy z Niemcami tylko jedną? Bo miał dogodniejsze sytuacje niż w tamtych meczach! Wtedy musiał uderzać w pełnym biegu kozłującą piłkę, jednocześnie będąc zawzięcie atakowanym przez obrońców. To były bardzo trudne sytuacje, w których napastnik nie jest w stanie w pełni kontrolować kierunku strzału. A z Wilkami:
- pierwszą sytuację miał łatwą
- druga wymagała nie lada umiejętności, ale miał piłkę na ziemi, a obrońcy nie zdążyli z kryciem
- przy trzeciej miał szczęście (wreszcie! ;)
- przy czwartej pięknie uderzył z woleja, ale to był strzał na refleks - może Neuer intuicyjnie by go obronił tak, jak obronił w meczu z Polską (nie byłoby w tym winy napastnika, tylko zasługa bramkarza)
- i tylko piąta brameczka, to jedna z najpiękniejszych akcji, jakie w życiu widziałem!

24.09.2015 19:14

Szczerze mówiąc, to mnie mimo wszystko trochę dziwi nagły hype na Lewego na transfermarkt.de. Nagle po jednym meczu wszyscy chcą, żeby podnieść jego wartość do 80 mln itp. A przecież w tym sporcie chodzi przede wszystkim o regularność, a Lewy z Wilkami też nie zademonstrował jakichś nowych, niesamowitych umiejętności, których wcześniej nikt u niego nie widział. No może poza piątą bramką xD
Miejmy nadzieję, że Pep przestanie kombinować i pozwoli wreszcie napastnikowi być napastnikiem, pomocnikowi pomocnikiem, a Mullerowi Mullerem ;)

24.09.2015 17:42

Ciekawe czy po wtorkowym meczu EA Sports zaczęło już pracę nad patchem do FIFA 2016 ;P

24.09.2015 17:18

@Patryk
To wcale nie takie dziwne, przy ponad trzech tysiącach komentarzy ;)

24.09.2015 16:23

@Kamiloxin
Ale odnosimy wrażenie, że go kicker notami ciągnie za uszy.
Bramka i asysta = nota 1,5 (dla porównania Lewandowski w tej samej kolejce za bramkę i asystę otrzymał notę 2)
Dwie bramki z karnych = nota 2 (oprócz wykorzystania jedenastek Obama niczego w tym meczu nie pokazał, więc znowu tak pół stopnia zawyżona)
Jedna bramka z karnego = nota 2,5 (w dwóch meczach za bramkę z gry dostał notę 3)
Teraz znowu jedna bramka i nota 2.
Oczywiście zdarza się, że kicker daje 2 napastnikowi nawet za strzelenie jednej bramki, ale raczej w wyjątkowych sytuacjach - kiedy to była efektowna i zwycięska bramka w ważnym meczu (np. Lewandowski z BVB) albo kiedy napastnik ciągnął grę całego zespołu (Lewandowski z Augsburgiem). A Obama z Hoffe dostał od Castro patelnię, poza tym to było tylko Hoffe.
Kickerowi bardzo często zdarza się zawyżyć albo zaniżyć komuś ocenę za występ. Ale kiedy kolejny raz wystawia dziwnie wysoką ocenę temu samemu zawodnikowi z rzędu, to nie sposób nie odnieść wrażenia, że jest przez kickera promowany.
Nie wiem, może jego menago posmarował. Kiedyś podobna sytuacja miała miejsce z Gece, że jakiego piachu by nie grał w Borussii, nie dostawał noty niższej niż 3. A za pierwszy lepszy przyzwoity występ od razu 1.

24.09.2015 16:20

@admin
No mam nadzieję, bo to potem wstyd przed gośćmi z Dortmundu, że oni mają już gwiazdkę, a ja jeszcze nie ;)

24.09.2015 14:29

@admina
W takim razie ten algorytm wybitnie mnie nie lubi ;P

24.09.2015 14:20

@kubla
Może jak mi stuknie okrągły rok od rejestracji, a to już za parę dni ^^

24.09.2015 14:17

@Kamiloxin
To gwiazda dla najbardziej zasłużonych stażem i aktywnością użytkowników.
Nie wiedzieć czemu, ja się jeszcze takowej nie dorobiłem ._.

24.09.2015 14:13

BMG wygrało z Augsburgiem 4:2 i czterech graczy trafia do "11" kolejki. My wygraliśmy 5:1 z wicemistrzem Niemiec i znalazło się miejsce ledwo dla dwóch. A gdzie Gece, ja się pytam?!

24.09.2015 13:19

@Kamiloxin
Po prostu ten półfinałowy mecz w PN nie jest najlepszym przykładem na wyższość BVB nad Bayernem, oprócz udowodnionej przez Was wyższości w strzelaniu rzutów karnych (z tym że u nas nie było w tym momencie na boisku trzech etatowych wykonawców jedenastek). Aktualnie jesteście w gazie, ale my też łapiemy formę. Naprawdę trudno przewidzieć, co wydarzy się za tydzień.

24.09.2015 12:06

W Realu mógłby od bidy zastąpić Benzemę (z którego wszyscy są tam w tej chwili zadowoleni), ale degradowałby się tym samym do roli przydupasa Kryśki. Dopóki Krisztianu nie odejdzie z Realu, to napastnik z ambicjami nie ma tam czego szukać.
Z kolei po zakontraktowaniu Suareza Barca na pewno nie będzie w najbliższym czasie szukać napastnika. Poza tym nigdy wcześniej też nie wyrażała zainteresowania Lewandowskim. Zostaje więc tylko i wyłącznie Real.
Może rzeczywiście, za jakieś dwa lata, kiedy Ronałdu będzie miał 32 i jego gwiazda będzie powoli gasnąć, a Lewemu zostanie rok kontraktu, to wtedy Bayern może być chętny żeby go sprzedać i coś jeszcze na nim zarobić. a dla Lewego zrobi się w Realu miejsce. Lewy będzie miał wtedy 29 lat i może rzeczywiście będzie chciał przez swoje ostatnie lata kariery pograć w La Liga. Podpisałby wtedy pewnie czteroletni kontrakt z opcją przedłużenia na rok. Przez dwa lata by błyszczał, a z każdym kolejnym rokiem powoli usuwał w cień, bo do tego czasu na pewno pojawi się kolejny genialny napastnik, którego Real będzie chciał mieć u siebie.

24.09.2015 09:50

@Kamiloxin
A Langerak potrafił znokautować Lewego, za co powinien wylecieć z boiska, a my dostać rzut karny (inna sprawa, czy tego dnia ktokolwiek, kto został na boisku, potrafiłby go wykorzystać -,-') Wcześniej jeszcze była ewidentna ręka, czyli kolejny karny, a że wtedy na boisku przebywał jeszcze Muller, to zapewne by strzelił. No sorry, ale w ostatnim półfinale PN byliście od nas ewidentnie słabsi i tylko niedyspozycja sędziego dowiozła Was do tych karnych.

24.09.2015 09:26

Barcelona ma już atak obsadzony na lata, a żaden napastnik przy zdrowych zmysłach nie chciałby grać obok Ronałdu. Dopóki w tych klubach nie dojdzie do przetasowań kadrowych, to nie sądzę, żeby Lewy się tam wybierał.

24.09.2015 09:25

@Android
Brakowało nam tu Ciebie! xD
Wreszcie nadszedł nasz czas, bo po sobocie znowu będą nagłówki na onecie w stylu: "Bezbarwny Lewandowski znowu nie trafił" ;P

23.09.2015 22:37

@lokus
Jest w tym trochę racji. Messi, to chyba średnio co drugiego karniaka marnuje ;P
Ale jednak to nie są bramki z gry i nie po sytuacjach, które Obama w jakikolwiek sposób wykreował. Jest ostatnio zabójczo skuteczny, ale to chyba wynika bardziej z obecnego stylu gry Borussii, niż z jego umiejętności (taki kazus Dosta, którego obsługiwał KdB).

23.09.2015 22:27

Kuba zameldował się we Florencji! xD

23.09.2015 22:23

@josh1982
"Mógł", nie "powinien". Ta sytuacja z 69 minuty nie była wbrew pozorom aż tak klarowna właśnie dlatego, że Lewy stał blisko bramki i miał piłkę na lewe nodze, a przed sobą Benaglio, Rodrigueza i Mullera. Obejrzyj sobie powtórkę tej sytuacji z perspektywy bramki. Wtedy wyraźnie widać jak mało miał miejsca Lewy, żeby zmieścić piłkę w świetle bramki.

23.09.2015 22:21

@lokus
No tak, ale w dwóch kolejkach strzelał bramki wyłącznie z karnych (w sumie 3), które ani razu nie zostały podyktowane za faule na nim. Czyli gdyby grał wtedy Reus, to Obama miałby tylko 4 bramki na koncie, a w sumie udział przy 5. Jeśli zawodnik wykonuje karnego za faul na sobie, to jeszcze od bidy można to potraktować jako przedłużenie przerwanej wcześniej faulem akcji. Ale on z H96 naprawdę nic nie grał, a strzelić z karnego, to może praktycznie każdy.

23.09.2015 22:13

Chyba jednak nie było spalonego przy bramce Obamy, bo Castro zagrywał piłkę do tyłu, czyli że Obama w momencie podania znajdował się za linią piłki. Jeśli spalony jednak był, to minimalny, nic ewidentnego.

23.09.2015 22:03

Właśnie zwróciłem uwagę na to, że wszystkie mecze z najtrudniejszymi rywalami gramy w tej rundzie u siebie. Tym bardziej musimy więc zbudować sobie przewagę przed przerwą zimową.

23.09.2015 18:35

Ten moment, kiedy po końcowym gwizdku Lewy, Tomek i Lahm rozkminiają jaką nieudaną akcję, zawzięcie przy tym gestykulując xD

23.09.2015 12:14

Dzięki uprzejmości caymana mogłem się wreszcie dokładnie przyjrzeć sytuacji z 69 minuty. Poprzednio myślałem, że Lewy miał piłkę na prawej nodze i mógł spokojnie uderzyć przy słupku, ale okazało się, że strzelał lewą. Wyraźnie skupił się na minięciu piłką bramkarza i cel osiągnął. Nie wziął jednak poprawki na Rodrigueza. To się dało strzelić przy podjęciu odrobiny ryzyka: podniesieniu piłki w górę albo próbie posłania odchodzącej piłki przy słupku. Lewy wybrał jednak bezpieczne rozwiązanie i tym razem się nie opłaciło. Szkoda.

23.09.2015 12:03

@kubla
Thiago jedyny naprawdę dobry mecz jaki zagrał po kontuzji, to ten z Porto. Potem niczego wielkiego już nie pokazał, a suche liczby przemawiałyby za Rode, w którego grze może nie ma elegancji, ale jest brutalna agresja i ciąg na bramkę, które skutkują golami i asystami. Optymalny skład w tej chwili powinien moim zdaniem wyglądać tak:
--------Lewy--------------
-----------------Muller----
Costa-------------Gotze
-------Vidal----Rode-----
Alaba--------------Lahm
--------Boa---Javi--------

23.09.2015 10:31

@pantoitoi
Nie można twierdzić, że oprócz Lewego Bayern zagrał słabo, bo Lewy jest integralną częścią Bayernu! Ktoś na te jego bramki pracował: tym razem Muller ściągał na siebie obrońców, a Gece z Kosztą ładnie dośrodkowywali. Mam nadzieję, że Pep zrozumie wreszcie, że miejsce Gece jest na prawym skrzydle, Koszty na lewym, Tomek powinien grać jako podwieszony napastnik, a Lewy jako wysunięty.

23.09.2015 10:18

Szczególnie, że to była chyba najłatwiejsza z jego sytuacji (no może poza tą pierwszą), chociaż jeszcze nie widziałem dokładnej powtórki w dobrej jakości, więc nie mogę jej szczegółowo przeanalizować. Może nie mógł inaczej uderzyć, bo kontrował uderzoną w jego kierunku piłkę?

23.09.2015 10:06

@kubla
A ja dalej żałuję tej szóstej sytuacji, bo pewnie Lewy nigdy już takiego meczu nie powtórzy i nie będzie miał już więcej okazji strzelić sześciopaka ;(
Chociaż z drugiej strony, jak się dowiedziałem że Lewy przechodzi do Bayernu, to sobie pomyślałem, że przy tej ilości sytuacji które Robbery kreowali Mandzu, to Lewy będzie kończył każdy sezon z 40 bramkami na koncie (wbrew obiegowej opinii Lewy wcale nie miał w BVB zbyt wielu sytuacji na mecz, bo był bardziej odpowiedzialny za rozgrywanie, niż za wykańczanie akcji - poza tym tam się zawsze wszyscy chamili i sami chcieli strzelać, czy to Gece, czy Reus, czy Kagawa, czy na koniec Mychitarian, a Obama to chyba ze dwa razy dobijał piłkę po strzale Lewego, która już leciała do bramki). Miejmy więc nadzieję, że to dopiero początek! ^^

23.09.2015 09:48

@kubla
Nadzieja umiera ostatnia. Jeszcze USA może przegrać z Argentyną...
Ja się obudziłem o czwartej, zobaczyłem że przegrali pierwszego seta i poszedłem spać.

23.09.2015 09:28

Kilka zabawnych przemyśleń:
- gdyby Lewy wszedł na ostatnie 15 minut i zrobił dokładnie to samo, to... nie dostałby noty od kickera i nie mógłby zostać graczem meczu ani kolejki! Bo przecież, żeby móc ocenić zawodnika, to musi wejść na boisku najpóźniej w 60 minucie ;P
- Benaglio przy piątej bramce wyglądał jak ktoś, kto myśli, że to wszystko mu się śni i tylko czeka, żeby go uszczypnęli xD
- prawda jest też taka, że wszyscy w drugiej połowie grali na Lewego i dużo mu podawali, a we wcześniejszych meczach nie dostawał tylu piłek na strzał przez cały mecz, chociaż często nie brakowało okazji, żeby dośrodkować.

23.09.2015 08:44

Wspomnień czar:
http://weszlo.com/2013/02/12/jak-co-wtorek-krzysztof-stanowski-4/

I dobranoc wszystkim, bo na siatkę nie wstanę ;)

23.09.2015 00:15

Ale ja naprawdę mam przed oczami, jak Lewy męczył się przez pierwszą połowę z Augsburgiem, bo po prostu miał za mało miejsca na boisku - obrońcy ustawiali się zbyt blisko siebie i nadążali jeszcze za każdą akcją. A po przerwie? Lewy rozrywał ich szyki raz za razem!
Jeśli Lewy ma w każdym meczu bezproduktywnie biegać przez 45 minut, żeby dopiero w ciągu kolejnych 45 otrzymywać jakieś podania i stwarzać sobie jakieś sytuacje, to może lepiej, żeby w pierwszej połowie biegał za niego ktoś inny?
Kiedyś w naszej repie wpadł na podobny pomysł Janas - Rasiak zamęczał obrońców w pierwszej połowie, a na podmęczonego przeciwnika wchodził Frankowski i ładował gola za golem xD

23.09.2015 00:07

@Gladius
Przy trzeciej miał najwięcej miejsca i czasu, zaczął więc kombinować i o mało co nie strzelił ;)

23.09.2015 00:03

@kamiltitan
Nie z Darmstadt, tylko z Olympiakosem ;)

22.09.2015 23:53

@Reeken89
A jeszcze wczoraj pisałem, jaką przewagę daje BVB wystawianie Gintera na prawej obronie i jaką krzywdę robi Bayernowi Pep wystawiając Alabę na środku. No i wszyscy dzisiaj mogli porównać jak na LO gra Alaba, a jak Bernat, i jaką to robi w meczu różnicę.

22.09.2015 23:51

Czy można wystawić "0"? ^^

22.09.2015 23:44

Najzabawniejsze jest to, że Lewy zrobił dzisiaj dokładnie to samo, co zawsze. Tylko dzisiaj akurat prawie wszystko wpadało do siatki. Technika strzału, podejmowane decyzje itp. - nic się w tej materii nie zmieniło. Przecież niewiele brakowało, żeby Benaglio wyjął strzał na 4:1, albo żeby Lewy nie dał rady dobić na 3:1. Bramka na 5:1 to z kolei strzał życia! Z kolei sytuacja z Rodriguezem na swój sposób bardzo podobna do tej z Olympiakosem.
No bo przecież poza samymi bramkami, to Lewy niczego wielkiego w tym meczu nie pokazał ;P

22.09.2015 23:43

@kubla
Najzabawniejsze jest to, że Lewy zrobił dzisiaj dokładnie to samo, co zawsze. Tylko dzisiaj akurat prawie wszystko wpadało do siatki. Technika strzału, podejmowane decyzje itp. - nic się w tej materii nie zmieniło. Przecież niewiele brakowało, żeby Benaglio wyjął strzał na 4:1, albo żeby Lewy nie dał rady dobić na 3:1. Bramka na 5:1 to z kolei strzał życia! Z kolei sytuacja z Rodriguezem na swój sposób bardzo podobna do tej z Olympiakosem.
No bo przecież poza samymi bramkami, to Lewy niczego wielkiego w tym meczu nie pokazał ;P

22.09.2015 23:42

I opowiadał swoje przemyślenia bramka po bramce:
"- po pierwszej - dobrze jest, mamy bramkę kontaktową
- po drugiej - super, mamy prowadzenie
- po trzeciej - no to teraz możemy już grać na luzie
- po czwartej i piątej - no przecież napastnik nie może przestać próbować strzelać kolejnych bramek, jeśli ma kolejne okazje!"
xD

22.09.2015 23:33

@kubla
Pewnie tak zrobię, jak się pojawi. A w Sportshau był wywiad na żywo z Lewym. Lewy już płynnie sprecha po niemiecku, prawie jak w ojczystym języku ^^ Prowadzący pytał się go m.in o Dantego, czy mu nie było szkoda kolegi, ale Lewy i tak próbował kryć Dantemu tyłek i stwierdził, że Dante niewiele więcej mógł w tych sytuacjach zrobić. No i Lewy nie mógł sobie przypomnieć, żeby kiedykolwiek strzelił 5 bramek w jednym meczu, choćby w juniorach. No i że najważniejsze są drużyna, trzy punkty i że był w 100% gotowy do gry od początku meczu.

22.09.2015 23:25

@kubla
Wszyscy wiemy, kto tak mówił, więc po co przywoływać konkretne nicki ;)
Ale my też musimy być uczciwi i przeanalizować wszystkie sytuację, w których Lewy zachował się nie najlepiej:
Po pierwsze przy pierwszej bramce dobijał na raty, bo ponieważ:
- był ustawiony ciałem do piłki podanej z prawej strony i przez to nie mógł zrobić wymachu, żeby od razu uderzyc z pierwszej lewą nogą, dlatego najpierw przyjął piłkę i zdecydował się na strzał prawą, piłka po ręce Benaglio trafiła w słupek i wróciła do Lewego, który zamiast od razu zrobić zwód na zamach próbował od razu strzelać i dopiero gdy ponownie piłka wróciła mu pod nogi, wbił ją wreszcie do bramki - w tej sytuacji mógł zachować się trochę lepiej, zwłaszcza w fazie bezpośrednio po słupku.
Po drugie, strzelił zbyt nonszalancko w sytuacji, w której Rodriguez wybił piłkę z linii bramkowej. Gdyby podniósł piłkę i od razu celował pod poprzeczkę albo przy słupku, to bramka byłaby murowana.
Po trzecie Dante zablokował jego strzał, ale tu akurat nic więcej nie mógł zrobić - ładnie złożył się do strzału z woleja, a piłka zmierzała w światło bramki.
Podsumowują popełnił błędy w dwóch akcjach, co kosztowało go jedną bramkę mniej.

PS Idę zaraz oglądać skrót meczu na ARD xD

22.09.2015 23:05

@kubla
Przecież niektórzy już napisali, że to zasługa całego zespołu i nie ma się co Lewym podniecać. A jeszcze inni dodali, że mecz wygrał nam trener świetnymi zmianami. Sierpem lepiej! xD

PS Ale szkoda tej sytuacji, co Rodriguez wybił z linii bramkowej. Lewy mógł wtedy podnieść piłkę, bo w sytuacji co Dante zablokował nic więcej nie mógł zrobić.

22.09.2015 22:53

@Nookie
Dwie bramki z karnych, chciałeś napisać ;)

PS Myślę, że Lewy wkurzył się na FIFA'16 i pracuje na patcha ;)

22.09.2015 22:45

Ale taka prawda - Lewy zdecydowanie lepiej prezentuje się w II połowie. Czy to wynika z naszego stylu gry, czy ze zmęczenia przeciwnika, to naprawdę rozważyłbym wprowadzanie go z ławki z samego założenia. Ale nie z Zagrzebiem. Niech se chłopak z Dinamem trochę postrzela ;)

@kubla
Weź mnie nie nerwuj, bo na pewno wstanę w nocy się odlać i jak akurat będzie pora meczu, to pójdę oglądać ._.

22.09.2015 22:35

Czekam na komunikat, że Wilki chcą kupić Lewego za 200 mln ojro ;P

22.09.2015 22:29

A w najbliższą sobotę w polskich mediach: "Bezbarwny Lewandowski znowu bez gola" ;P

22.09.2015 22:27

Ciekawe, czy Pep też zauważył, że Lewy ma słabsze pierwsze połowy, kiedy jeszcze obrońcy przeciwnika są świezi i bardzo go pilnują, więc tym razem od razu wpuścił go na drugą! xD
Jak dla mnie to byłby idealny patent zawsze wpuszczać Lewego na podmęczonych obrońców xDDD

22.09.2015 22:14

Ale Lewy setkę zjebał! ;(

22.09.2015 21:35

@kubla
Ale przecież gdyby Pepowi wypalił pomysł przesunięciem Gece do ataku, w celu zrobienia z niego niemieckiego Messiego, to Lewy i w Bayernie wylądowałby na ławie. A Wichniarek nie łapał się do kadry nawet kiedy był dwukrotnym królem strzelców 2 BL i strzelając w 1BL po 10 bramek w sezonie. A taki Sobiech dostaje powołanie po jednym udanym meczu...

@JazGod
Uściślijmy jedną rzecz: Lubański był najwybitniejszym polskim piłkarzem pod względem talentu. Tylko Wilimowski i Deyna mogliby się z nim równać, ale tego pierwszego nie sposób dziś ocenić, bo grał w archaicznych czasach, a Deyna został negatywnie zweryfikowany w silnej lidze angielskiej. Poza tym przez 12 lat zdobył tylko 2 mistrzostwa z Legią. Dla porównania Lubański zdobył mistrzostwo z Górnikiem siedmiokrotnie w tym pięć razy z rzędu! Górnik przestał zdobywać kolejne trofea od momentu, w którym Lubański przestał grać z powodu kontuzji.
Natomiast pod względem osiągnięć sportowych, to na pewno Lato i Boniek są na pierwszym miejscu, chociaż sądzę, że jeśli Lewandowski zdobędzie z nami puchar LM, to obejmie prymat w tej klasyfikacji ;)

22.09.2015 18:48

@kubla: "jak byłem młodszy to fascynował mnie Olisadebe i byłem pewny że jest graczem światowej klasy"
A widzisz! Ja z kolei kibicowałem Wichniarkowi. To była taka trochę niedorobiona, ówczesna wersja Lewandowskiego. I zawsze uważałem, że nie zrobił większej kariery z przede wszystkim powodu pecha i niewłaściwego doboru klubów. Najpierw musiał rywalizować z legendą Arminii - Bruno Labbadią. Potem przez dwa sezony budował swoją pozycję w 2 BL. A gdy wreszcie wywalczył sobie transfer do lepszego klubu, to Hertha złapała takiego doła jak nieprzymierzając Lech. Potem znowu odbudowa formy w Arminii, znowu transfer do Herthy i Hertha znowu broni się przed spadkiem...

22.09.2015 15:10

@kubla
Z Poborskim, to też nie do końca tak było, bo musiał rywalizować o pozycję z Beckhamem, który nie dość, że był wychowankiem ManU i pupilkiem SAFa, to media już wtedy zdążyły go okrzyknąć największym talentem wszechczasów ;P
A argument o innym systemie gry i innych realiach, to bardziej sprawdza się w przypadku Deyny, który do angielskiej piłki pasował jak pięść do oka, ale poszedł do ManU i grzał tam ławę. Liga hiszpańska zawsze była ofensywna i techniczna, więc czy to Lubański, czy to Deyna, mieliby znacznie większe szanse sprawdzić się tam, niż w Anglii.
Ale generalnie zgadzam się, że to tylko gdybanie i de facto żaden polski piłkarz nie zrobił nigdy większej kariery niż Lewandowski, bo jeden sezon Bońka w Juventusie i brąz MŚ, to trochę mało. Wtedy równie dobrze można by było postawić z nim w jednym rzędzie Młynarczyka, który też zdobył z Porto Puchar Europy ;)

22.09.2015 14:44

No to sobie zobacz to:
https://www.youtube.com/watch?v=eK2QkIwDdAk
Chyba gorszy od Maradony, to Lubański nie był ;)
A co do Bońka, to jednak trzeba wziąć pod uwagę, że to nie była w"dziewiątka" tylko taka "dziesiątka". Niby nie rozgrywający, ale też nie wysunięty napastnik. I on też odszedł do Włoch w dość późnym wieku. Osiągnął sukces z Juventusem, chyba się bał że straci miejsce w składzie i przeszedł do Romy, gdzie też za długo nie pograł i szybko skończył karierę.

22.09.2015 14:18

Oprócz Deyny, to jeszcze Lubański był wybitny, tylko kontuzja przekreśliła mu karierę. Real dawał za niego w swoim czasie milion dolarów, co zdaje się byłoby rekordem odstępnego jak na tamte czasy. Zobacz sobie, jaką bramę Angolom sieknął (od 3:50):
https://www.youtube.com/watch?v=t2FdO5aD6BU
No sorry, ale nie sądzę, żeby Lewy potrafił tak wykończyć tę akcję. A to była sytuacja trochę analogiczna do tej, którą Lewy miał z Niemcami. Lubański strzelił i spokojnie dowieźliśmy wynik do końca. Lewandowski nie strzelił i straciliśmy szansę przynajmniej na remis.
Kluczowe jest jednak to, że to nie była przypadkowa bramka w wykonaniu Lubańskiego. On w takich sytuacjach ładował raz za razem!

22.09.2015 13:57

@kubla
Niemieccy piłkarze są trochę przereklamowani, ale nie aż tak jak "angielscy" piłkarze ;) Już o tym kiedyś pisałem, ale mogę powtórzyć: angielskich piłkarzy, którzy zrobili karierę poza Anglią, można policzyć na palcach jednej ręki (a właściwie przychodzi mi do głowy tylko McManaman i ewentualnie teraz Bale, bo ani Owen, ani Lineker nie sprostali do końca pokładanym w nich nadziejom), z czego jednym z nich był Hargreaves, który w Anglii zagrał dopiero na koniec kariery.
Trochę podobnie było z Niemcami. Niby był Bierhoff, ale czy on zrobił wielką karierę? Bodo Ilgner, ale to bramkarz, więc specyficzna pozycja (polscy piłkarze wiedzą to najlepiej ;) Klose poszedł do Lazio na emeryturę. Podobnie Schweini do ManU. Podobnie Klinsmann do Totenhamu. Chyba jedynie o Ballacku można powiedzieć, że zrobił prawdziwą karierę zagranicą.
Pewnie o kimś zapomniałem, ale co do zasady tak to wygląda ;)

22.09.2015 13:07

@Kamiloxin
A to ja wcale nie twierdzę, że w tej rundzie zagraliśmy jakiś wybitny mecz. Przeciwników też do tej pory nie mieliśmy z górnej półki. Dopiero dzisiejszy mecz z Wilkami powie coś realnego o naszej formie, a mecz z Bayernem o Waszej ;)
A chodzi mi o to, że na Was już się w tym sezonie tak nie zasadzają, jak na nas (przynajmniej na razie, to też się jeszcze może zmienić). Nie sądzę, żebyście mniej męczyli się z Hoffe czy Augsburgiem, jeśli zagrałyby z takim samym nastawieniem (mecz z Krasnodarem by to potwierdzał), ale jednocześnie nie spodziewam się też, że Hoffe i Augsburg stawią Wam podobny opór.
I to może mieć decydujący wpływ, na końcowy wynik rozgrywek - może wygrać nie ten, kto będzie lepszy i utrzyma równą formę przez cały sezon, tylko ten, komu przeciwnicy będą sprawiać mniejszy kłopot.
Niech za przykład tego, co mam na myśli, posłuży tegoroczny Puchar Świata w siatkówce. Wszyscy przeciwnicy Polski gryzą parkiet, urywają nam kolejne sety, po czym gładko przegrywają z innymi zespołami. Iran o mało z nami nie wygrał, a przegrał z Kanadą i Australią. Japonia gładko poległa z Argentyną, USA czy Włochami, a z nami zagrali mecz życia. I te wszystkie potracone sety mogą na koniec zadecydować o tym, że przy jednej porażce z Włochami zajmiemy dopiero trzecie miejsce!
Podobnie obawiam się o Bayern - będziemy mocno zaangażowani w LM, wszyscy w BL będą z nami grali na maksimum swoich możliwości, a w tym czasie Borussia na luzie wyjdzie z grupy LE, a po stracie pierwszej bramki przeciwnicy będą Wam odpuszczać, nie widząc już szans na wygraną.
To nie jest przytyk do Waszego zespołu i jego formy, tylko obawa o sukces mojego zespołu ;)

22.09.2015 12:42

To nie jest może właściwe określenie, ale moim zdaniem rywale BVB trochę im "odpuszczają". Kiedy w zeszłym sezonie nastawiali się na nich dokładnie tak, jak na nas (czyli murowali bramkę i grali z kontry), to BVB miała ogromne problemy. A teraz wygląda to trochę tak, jakby wszyscy znowu starali się grać z Borussią otwartą piłkę i w konsekwencji dostawali za to w cymbał.
Z drugiej strony kogo do tej pory BVB pokonało? Beznadziejne H96, BMG, przeciętną Herthę i Ingolstadt i dołujący Bayer. Z kolei w LE jakichś anonimów większych niż Videoton, a z Krasnodarem już mieli problemy. Tak więc bardziej mi chodziło o łatwość, z jaką im w tej rundzie przychodzą zwycięstwa w BL, niż o klasę przeciwników. Niemniej jednak nam się i Augsburg i Hoffe postawiło, a oni ogrywają wszystkich na luzie. I tego się właśnie obawiam, że nam w końcu różne zespoły zaczną wyrywać z gardła punkty, a Borussii się w praktyce podłożą, nie grając z taką samą determinacją i odpuszczając po pierwszej, straconej bramce.

22.09.2015 12:05

BVB dwukrotnie zdobyło mistrzostwo wtedy, kiedy nie było zbytnio zaangażowane w walkę na dwa fronty (szybko wtedy odpadali po fazie grupowej LE i LM). Dopiero kiedy zaangażowali się w LM, to zdrowie zawodników zaczęło się sypać, a na ligę brakowało im motywacji. Czemu o tym piszę? Bo Pep ewidentnie podporządkuje w tym roku wszystko LM, a i zawodnicy są podrażnieni ostatnimi niepowodzeniami. Jednocześnie BVB nie przykłada się specjalnie do LE (przynajmniej nie na tym etapie rozgrywek), w przeciwieństwie do VFL, które będzie chciało pokazać się w Europie.
To wszystko (plus odejście KdB) powoduje, że Wilki na 99% nie będę w tym sezonie walczyć o mistrza. Za to Borussia będzie śmiertelnie groźnym przeciwnikiem. Biorąc pod uwagę efekt świeżości i doktrynę "bij mistrza", uznałbym ją nawet za faworyta do tytułu, jeśli tylko w tym sezonie kontuzje ominą ich kluczowych zawodników.
A wiecie, co może zadecydować o tegorocznym tytule? Że u nich taki Ginter strzela kolejne bramki i asystuje, a u nas Alaba za chwilę zostanie "najlepszym środkowym obrońcą na świecie"... Uważam, że Alaba byłby bardziej pożyteczny w sprawdzonej roli najlepszego lewego obrońcy na świecie.

21.09.2015 23:15

Oj chyba prędzej wejdzie Zanudzaj ;P

20.09.2015 17:18

Ja sobie właśnie oglądałem końcówkę meczu Ajaxu i Milik też setkę zmarnował. Dostał podanie przed szesnastkę, gdzie stał zupełnie niepilnowany, bo rywale myśleli, że jest na spalonym. Ale źle przyjął piłkę, a Kurto wyszedł z bramki, więc próbował go lobować. Jednak lob był za słaby i obrońca wybił piłkę sprzed linii bramkowej. Gdyby lepiej przyjął albo lepiej strzelił, to bramka byłaby murowana. Podkreślę przy okazji raz jeszcze, że żeby sytuację uznać za tzw. 100% musi łącznie wystąpić kilka czynników, a przede wszystkim:
- napastnik musi się wraz z piłką znajdować w świetle bramki
- obrońcy są na tyle daleko, że nie wywierają na niego presji (może spokojnie podjąć decyzję i wykonać strzał)
- bramkarz nie skrócił kąta strzału, co może być kluczowe, jeśli napastnik nie ma już możliwości minięcia z piłką bramkarza.
PS BVB zaczyna z Reusem na ławce.

20.09.2015 17:10

@kubla
Coman robi trochę szumu, ale po pierwsze robi tego szumu zdecydowanie mniej niż Costa na początku. A po drugie do tej pory przeciwnicy pewnie go trochę lekceważyli. Po ostatnich występach będą już jednak podchodzić do niego bardziej skoncentrowani i wtedy się okaże. Co by nie mówić o Robbenie, to jego geniusz polegał właśnie na tym, że wszyscy wiedzieli jaki zwód za chwilę zrobi i jak się zachowa, a i tak obrońcy nie byli w stanie go zatrzymać.

20.09.2015 12:10

@kamil
Costa jest spoko, ale ewidentnie przeciwnicy już się go "nauczyli" i go pilnują, więc teraz będzie miał pod górkę. Dopiero w takich momentach poznaje się klasę zawodnika. Mnie asysty Costy cieszą, chociaż trzeba uczciwe przyznać, że te wczorajsze, to bardziej takie półasysty ;)

20.09.2015 12:07

Dobrze, że udało się opędzić ogórki wpół rezerwowym składem, bo trochę się bałem, że będą męczarnie jak z Augsburgiem i Hoffe. Możliwe, że walka o mistrzostwo rozstrzygnie się w ciągu dwóch najbliższych tygodni. Jeśli wygramy z VFL i BVB, a BVB nie wygra z Bayerem, to będziemy mieli najtrudniejsze mecze w rundzie za sobą i co najmniej 5 pkt. przewagi nad BVB i 7 nad VFL. Tak więc dzisiaj 3mamy kciuki za Aptekarzy... no i tradycyjnie za Sobiecha ;)

20.09.2015 12:00

Pep do ManU, a do nas van Gaal ;P

20.09.2015 11:49

Jak by ci trener nie dał strzelać karnych, to w życiu nie miał byś szans wygrać tego zakładu.

20.09.2015 11:16

@jastrząb
A Gece jako wysunięty napastnik, to nie jest element zaskoczenia? ;)

20.09.2015 11:12

@Nie wiem dlaczego Guardiola to robi?
Łysi już tak mają. Łysy z Legii robi dokładnie to samo ;P

20.09.2015 10:36

Jedyne, co ma Gece w tej chwili lepsze od Lewego, to technikę samego strzału. Problem w tym, że z rzadka dochodzi do sytuacji, w których mógłby strzał oddać.
A z ocenami, to chyba znowu niektórych użytkowników poniosło. Costa z dwoma asystami ma już niższą notę od Gece. Wybaczcie, ale chyba daruję sobie w przyszłości udział w tej farsie, bo bym, musiał w kółko wystawiać oceny "korygujące", zamiast własnych.

20.09.2015 09:45

Problem w tym, że odkąd nie grają już u nich Abdellaue, Ya Konan czy Miralem Diouf, to zaczęli rokrocznie bronić się przed spadkiem. A obronę i za ich czasów mieli dziurawą. Sobiech nie był stabilny do tej pory, bo imały się go kontuzje, a jednocześnie miał ostrą konkurencję - jeden kiepski mecz i od razu wypadał z podstawowej 11. W tej chwili nie mają w napadzie nikogo lepszego. Albo Sobiech wreszcie wypali albo w końcu spadną.

19.09.2015 23:56

H96 się utrzyma, jeśli Sobiech utrzyma formę i nie złapie po drodze kolejnej kontuzji. Im od dawna brakowało najbardziej właśnie stabilnego, solidnego napastnika.

19.09.2015 23:20

@kubla
5 - obrońca w wygranym meczu, w którym Kolonia nie straciła bramki. To jak tragicznie on musiał grać?

19.09.2015 18:41

Koln wygrało z Gladbach, a Olkowski i tak najgorszy na boisku wg bilda...

19.09.2015 18:12

Na dwoje babka wróżyła. Możemy strzelić szybko bramkę i otworzy się worek z kolejnymi golami, ale równie dobrze możemy się męczyć straszliwie i do końca drżeć o końcowy wynik (nie to, żeby Darmstadt nam miało zagrażać, ale my możemy być znowu rażąco nieskuteczni).

19.09.2015 15:01

Czyli Tomek też sobie z Darmstadt nie postrzela... Przynajmniej nie w pierwszej połowie. Trochę szkoda, bo mógłby odskoczyć w walce o armatę. Niby klub i mecz w Wilkami ważniejszy, ale... no mam wrażenie że Pep nie idzie na rękę swoim piłkarzom w kontekście ich walki o indywidualne wyróżnienia.

19.09.2015 14:59

Pierwsze mecze w sezonie zrobił nam Costa. Przeciwnicy już go rozpracowali i... wyglądamy jak pod koniec rundy wiosennej. Albo potencjał poszczególnych zawodników nie jest optymalnie wykorzystywany albo zawodnicy mają za mały potencjał. To jest kolejny mecz w sezonie, który wygrywamy (jeśli dowieziemy) psim swędem i do tego z przeciętnym przeciwnikiem.

16.09.2015 22:30

@Byakuyaaa
Dopóki Pep nie zaczął prowadzić Barcelony, to też nigdy wcześniej nie prowadził tak wielkiego klubu jak Barcelona. Ba! Nie prowadził żadnego klubu ;)

16.09.2015 19:58