DieRoten.pl

Komentarze

Komentarze użytkownika: Larkspur Strona 1

David wroc i napedzaj lewa strone z Franckiem ile tylko sie da !

30.04.2018 22:13

I bardzo dobrze
Carvajal to niech sie cieszy ze bez kartki skonczyl...farciarz jeden

27.04.2018 14:22

Wczorajszy mecz ogladalem w kinie na duzym ekranie. Pelne sale , emocje choc oczywiscie zdecydowana wiekszosc to fani Realu .... :( ja jako jedyny przezywalem gre Bayernu :)

Po objeciu prowadzenia caly czas powtarzalem sobie slowa: "tylko zeby dowiezli to 1:0 do przerwy , tylko zeby dowiezli to 1:0 do przerwy" .. wykrakalem PECH 42min i 1:1

Coz sprawa awansu wciaz otwarta. Dziwi mnie tak duzo komentarzy niedowiarkow ktorzy juz nawet nie marza o awansie.
Przede wszystkim w rewanzu musi zagrac Alaba. Wowczas lewa strona bedzie bardzo ofensywna. Musimy zagrac wtedy tak jak przed laty kiedy to ta lewa strona funkcjonowala idealnie. Ribery z Alaba doskonale sie rozumieli wiec chce zeby to wrocilo na rewanz.
Nie wiem co z Robbenem bo Boateng wypadl na dlugo. Jesli Arjen nie zagra we wtorek to ponownie prawe skrzydlo bedziemy mieli wylaczone.

26.04.2018 11:36

Witam
Tytulem wstepu. Wlasnie teraz do Was dolaczylem pomimo ze kibicem Bayernu jestem od kilku ladnych lat. Jestem Rafał i postaram sie czynnie brac udzial w dyskusjach i bede stralal sie dzielic z Wami swoimi opiniami oraz spostrzeniami.

Pare slow ode mnie na temat dzisiejszego meczu...

Co do przebiegu samego meczu to patrzac obiektywnie Real nic tak naprawde nie pokazal , nic wielkiego , blyskotliwego. Tak wlasnie tak , nie bojmy sie tego powiedziec wprost.
Pierwsze minuty spotkania to fakt, przewaga Realu mimo ze poczatek byl szarpany nierowny to jednak przez te kilka pierwszych minut Real prezentowal sie lepiej. Az do czasu bramki dla Bayernu , ktory naprawde gola zdobyl z niczego. Szybkie wznowienie bramkarza pyk pyk podania do przodu do Kimmicha ktory z nie tak prostej pozycji zdobyl gola. Od tego momentu Bayern wygladal zdecydowanie lepiej , zaczal tworzyc sobie sporo akcji podbramkowych ktore byly naprawde grozne. Caly czas mowilem sobie zeby tylko dowiezli to 1;0 do przerwy...no i wykrakalem 42 min gol Marcelo po dosyc przypadkowej asyscie Carvajala. Tuz przed przerwa do doliczonym juz czasie Bayern ponownie stworzyl sobie 100% sytuacje z ktorych jednak gol nie padl.
Po przerwie jednak to znow Real przejal inicjatwe. Gol nr 2 to doslownie mowiac PREZENT od Rafinhi. Popelnil beznadziejn prosty blad ktory bez problemu wykorzystal Real. I tak oto z 1:0 zrobilo sie 1:2. Reszta spotkania to akcja za akcje Bayernu jednak ponownie bez efektow. Lewandowski , Ribery ... i nic.

A teraz w lekkim podsumowaniu :
Wg mnie mecz ustawily bardzo szybkie kontuzje Robbena i Boatenga. Ich wykluczenie z gry spowodowaly ze Jupp musial szybko wykorzystac juz dwie zmiany co zaburzylo plan na dalsza czesc meczu oraz ewentualna rotacje w drugiej polowie.
Spotkaly sie tutaj dwa rowne sobie kluby. W meczu ewidentnie dominowal Bayern ale grajac przeciwko Realowi tak nieskutecznie jak dzis tak wlasnie sie skonczylo - porazka. Bayern mial tyle 100% sytuacji z czego wykorzstal niestety tylko jedna a grajac przeciwko Realowi poprostu musisz wykorzystywac takie akcje.
Co do sedziego? Bayern w pierwszej polowie mogl miec smialo pretensje do arbitra. Na 2 zolte kartki Real ewidentnie zasluzyl. Ilez to razy Bawarczycy byli faulowani a sedzia nawet nie gwizdal. Carvajal pierwszy kandydat do kartki - nie dostal. Skonczylo sie ze na tym ze Bayern skonczyl mecz z 2 zoltymi a Real tylko z 1.

Godni pochwaly?
Napewno Ribbery ktory ciagnal akcje za akcja do przodu. To on napedzal praktycznie kazda z nich i byl bardzo niebezpieczny w polu karnym Realu. Zdecydowanie widac bylo brak Robbena. Gdyby nie szybkie wykluczenie to gra moglaby potoczyc sie inaczej zupelnie. Na skrzydlach dwoch pilkarzy o podobnym usposobieniu , drybling , akcje sam na sam , szybkosc.
Takze bardzo dobry mecz Jamesa. Duzo akcji sam na sam , przerzuty , dokladne podania.

Lewandowski vs Ronaldo?
Jesli ktos powie mi ze Ronaldo zagral dobry mecz to bede w szoku i to niemalym. Bardzo malo widoczny. Malo akcji sam na sam . Lewandowski doszedl do paru sytuacji ale glownie cofal sie , bardziej rozgrywal.

NA KONIEC:
Ten mecz byl poprostu duzym brakiem szczescia i brakiem wykonczenia przez Bayern . Gdyby choc polowa tych stworzonych dogodnych sytuacji zostala zamieniona na gola wynik zamiast 1;2 dla Realu spokojnie mogl wygladac 5:2 dla Bayernu. Jeszcze przy stanie 1:0 niewykorzystana szansa sam na sam z bramkarzem Ribberiego kiedy odskoczyla mu pilka. Dla mnie 1000% szansa na 2:0.. Zamiast tego losy meczu odwrocil Rafinha swoim kuriozalnym bledem podarowal gola Realowi .
Tak to widze. Bayern byl dzis druzyna lepsza , mowie to otwarcie. Maja wynik 1:2 ale nie stawia ich to w beznadziejnej sytuacji. 1 maja rewanz w Madrycie a wiec pilka wciaz w grze i wszystko sie jeszcze moze zdarzyc.

MIA SAN MIA :) !!!!

26.04.2018 00:43