W ostatnim dniu letniego okienka transferowego w 2020 roku, jednym z czterech zawodników, którzy zasilili szeregi rekordowego mistrza Niemiec był Marc Roca.
Choć od momentu transferu minął już rok, to póki co Hiszpan nie był w stanie do końca zaprezentować swoich możliwości, zwłaszcza że zwykle pełni rolę głębokiego rezerwowego.
Na początku sezonu 2021/22 hiszpański pomocnik zapowiedział, że pragnie dać z siebie wszystko i walczyć o swoje miejsce w składzie, jednakże na jego nieszczęście, w połowie letnich przygotowań doznał poważnego urazu kostki, który wykluczył go z gry na wiele długich tygodni…
Obecnie Marc Roca w pełni uporał się z kontuzją i jest w 100% sprawny, jednak nadal nie odgrywa żadnej roli u Nagelsmanna. Dziennikarz Florian Plettenberg w podcaście „Meine-Bayern Woche” poinformował, że 24-latek jest coraz bardziej niezadowolony ze swojej roli w zespole.
Transfer zimą?
W przyszłym miesiącu mają odbyć się rozmowy zawodnika z trenerem oraz bossami bawarskiego klubu. Ich celem będzie wyjaśnienie planów oraz przyszłości Hiszpana w Monachium. Według wspomnianego wyżej źródła, pomocnik może odejść jeszcze w trakcie zimowego okienka, jeśli jego sytuacja nie ulegnie zmianie.
Gdyby transfer okazał się koniecznością, to mimo wszystko Marc nie mógłby narzekać na brak zainteresowanych – także z Bundesligi. Problemem może być jednak fakt wysokich zarobków piłkarza, albowiem wiele drużyn z Niemiec nie jest w stanie pokryć pensji Roki (do 3 milionów euro rocznie).
Inny kierunek prowadzi także do Realu Betis, który już w trakcie letniego okienka transferowego był wielokrotnie łączony z powrotem do La Ligi.
Komentarze