DieRoten.pl
Reklama

Ribery: Chciałem przestać grać na własnych warunkach

fot.
Reklama

Niestety, ale kilka dni temu Franck Ribery oficjalnie potwierdził, że postanowił zakończyć definitywnie swoją karierę piłkarską.

Problemy z kolanem oraz nieustanny ból doprowadziły do tego, że mimo obowiązującego do końca czerwca 2023 roku kontraktu, Franck Ribery rozwiązał umowę z Salernitaną i zdecydował się przejść na piłkarską emeryturę.

W udzielonym ostatnio wywiadzie dla włoskiej „Gazzetta dello Sport”, Francuz przyznał, że już w lipcu, kiedy grał przeciwko AS Romie, towarzyszył mu ból… Koniec końców lekarze zalecili mu zakończenie kariery, co było dla niego wielkim ciosem.

− Niespełna miesiąc temu byłem w Monachium, na wizycie lekarskiej. Pomyślałem, że może uda się znaleźć jakieś rozwiązanie. Prawda jest taka, że będę potrzebował operacji, choćby po to, by móc normalnie żyć. Trzy miesiące temu wciąż czułem się świetnie… powiedział Ribery.

− Po czym w lipcu dopadł mnie pierwszy ból w kolanie. W pierwszym meczu ligowym z Romą zagrałem jednak mimo towarzyszącego mi bólu. Lekarze powiedzieli, że to bardzo poważne i muszę podjąć decyzję – dodał.

− Nie mogłem uwierzyć, że zostałem zmuszony do zatrzymania się. Chciałem sam zdecydować, kiedy przestać grać – na własnych warunkach – podsumował Franck Ribery.

Jeśli ostatnie doniesienia prasowe okażą się prawdziwe, to w niedalekiej przyszłości Franck Ribery zostanie włączony do kierownictwa sportowego klubu US Salernitana 1919.

Źródło: Gazzetta dello Sport
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...