Na przestrzeni ostatnich kilku tygodni w mediach pojawiło się sporo spekulacji na temat dalszej przyszłości Mathysa Tela w pierwszym zespole Bayernu Monachium.
Francuski supertalent od tygodni łączony jest nie tylko z potencjalnym wypożyczeniem, ale i również transferem definitywnym. Niemniej jednak coraz więcej źródeł zgodnie informuje, że sam piłkarz, jak i klub – nie planują w żadnym wypadku rozstania.
Co więcej Mathys Tel na łamach niemieckiego „Kickera” dał jasno do zrozumienia, że nie tylko nie zamierza odchodzić z Bayernu, ale pragnie zostać tutaj „na zawsze”, zaś jego marzeniem byłoby dorównać legendzie wielkiego Francka Ribery’ego.
− Rozmowy z trenerem są dobre. Wolałbym zostać w Monachium w tym sezonie. Wspólnie przedyskutujemy, co jest najlepsze dla mojego rozwoju. Bayern to moje wielkie marzenie. Pracuję na to każdego dnia, by stawać się lepszym. Praca, praca, praca. Bayern jest jedyną rzeczą, o której myślę – powiedział Tel.
− Tak, oczywiście, chciałbym być jak Franck Ribery dla FCB. To marzenie, Bayern stał się moim domem. Chcę tu zostać na zawsze – dodał.
W tej samej rozmowie, francuski napastnik, który może także grać na skrzydłach, odniósł się jeszcze do swojego pierwszego sezonu gry dla Bayernu (w trakcie 600 minut spędzonych na boiskach strzelił w minionej kampanii 6 bramek).
− Pierwszy sezon był dla mnie dobry, ponieważ wiele się nauczyłem. To było bardzo ważne dla mojej pewności siebie. Wciąż jestem młody i muszę pracować, uczyć się każdego dnia – podsumował Mathys Tel.
Komentarze